OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 08, 2012 23:24 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Podczytuje i nieustannie zaciskam :ok: :ok: Asiu ten srajtek skradl tez serce osob ktore znaly go tylko ze zdjec i Twoich opowiesci, takie dzielne i walczace kociaki przyjmujace zycie takim jakie jesr sa wyjatkowe i nie mozna o nich zapominac...Mazurko (*) Zuniu (*) :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lis 08, 2012 23:58 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Dobry wieczór.

Tak na pocieszenie trochę, wklejam zdjęcie takiej jednej właścicielki niesamowitego różowego nosa!

Obrazek

I koleżanki, która robi, co jej się podoba, i daje zły przykład.

Obrazek

Właściwie, to obie sobie dają świetne przykłady. Kawa się zrobiła kotem po kociemu "rozgadanym". Krzyczy o chrupki, zagaduje jak się jej nudzi. Daisy z kolei zrobiła się kotem tulaśnym, śpiącym w jednym łóżku z ludziem i obowiązkowo przytulonym. Nawet się nauczyła na kolana wchodzić!

Podczytuję wątki mniej lub bardziej regularnie. Smutno mi się zrobiło na wieść o Żuczku. :(

Selyuna

 
Posty: 26
Od: Śro cze 22, 2011 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 08, 2012 23:58 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Mazurko, Żuczku :cry:
Moja Kitka odeszła 28 marca 2011 - miała chłoniaka, walczyliśmy ale ...
Cały czas bardzo to boli i nie umiem się z tym pogodzić :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lis 09, 2012 7:43 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Selyuna pisze:Dobry wieczór.

Tak na pocieszenie trochę, wklejam zdjęcie takiej jednej właścicielki niesamowitego różowego nosa!

Obrazek

I koleżanki, która robi, co jej się podoba, i daje zły przykład.

Obrazek

Właściwie, to obie sobie dają świetne przykłady. Kawa się zrobiła kotem po kociemu "rozgadanym". Krzyczy o chrupki, zagaduje jak się jej nudzi. Daisy z kolei zrobiła się kotem tulaśnym, śpiącym w jednym łóżku z ludziem i obowiązkowo przytulonym. Nawet się nauczyła na kolana wchodzić!

Podczytuję wątki mniej lub bardziej regularnie. Smutno mi się zrobiło na wieść o Żuczku. :(

Witaj Sabrinko :)
Bardzo sie cieszę z wieści od Was. Myślałam ostatnio o Sreberku i Kawusi.
Kocice cudnie wyglądają.
Mimo całego nieszcześcia jakie spotkało Daisy to miała szczeście wielkie trafiając do Ciebie.
Wygłaszcz pannice.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lis 09, 2012 8:43 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Zacznę dzionek od kcuków za Marysię i jej Bliskich :ok:

U nas kipisz totanie totalny. Koty wzięły sobie za punkt honoru i wolontariat w sikawkowych powiększył się. Liczbowo i jakościowo. Inwencja i pomysła godne są lepszego celu. Niskie pobudki moje zwierza mają choć sikami sięgają wysoko i pomysłowo.
A ja sługa uniżony Główny Ścierkowy i Wąchacz w jednym mam co robić!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lis 09, 2012 8:59 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Przyłączam się do kciuków za Marysię! :ok:

Pomyśl na zawodami strażackimi dwóch naszych drużyn :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 9:17 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

hanelka pisze:Przyłączam się do kciuków za Marysię! :ok:

Pomyśl na zawodami strażackimi dwóch naszych drużyn :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 09, 2012 19:20 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt lis 09, 2012 21:10 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Jak chcecie trenowac do zawodow strazackich, to chetnie Wam wynajme dobrych zawodnikow. Tanio. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lis 09, 2012 21:25 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

To może trzy drużyny do zawodów staną? ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 09, 2012 22:41 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Asiu, dziękuję, że pamiętasz :)
Bo Żuk i Marysia... więc będziesz pamiętać :) A ja o Żuku też.

Gdyby się udało wyjść w pn, byłabym przeszczęśliwa, ale zawsze coś... i dlatego dziś znów nie nocuję w szpitalu...

(*) dla Mazurki
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Sob lis 10, 2012 7:06 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Edytko, sama wiesz ,że nic jest łatwo i tak jak zaplanowaliśmy.Wybiega się myślami w przyszłość snując plany ale nie można.Tylko małe kroczki do przodu dają jakiś ruch i pocieszenie.Będzie dobrze bo musi. A że coś tam po drodze nie wypaliło czy poplątało się to widocznie też tak być musi.
Marysia wyjdzie niedługo i wszyscy odpoczniecie.
Uściskaj dziewunię od nas i ucałuj.Powiedz,że tak wielu z nas o niej myśli.
A Ty trzymaj się :ok:


Od dwóch dni widzę coś rudego pod blokiem.Wczoraj rudy zadek a dziś coś przemkło.Wracając zbierałam michy i Sekutnik głodny był. Czyżby wyjadło to rude cosik? Sekutnik ma brzydkie oczko i wet nam sie kłania z zakupem tabletek.Ładnie wygląda bo tłustawy jest i czysty.Ma dobrą melinę gdzieś tam.I cieszę się, bo zimę wcześniej przedulczył pod bardzo niskim balkonem. Wsunęłam mu tam miskę wyłożoną polarem a dziury zewnętrzne płytami osłoniłam.Jak napadało to widać upiększeń nie było. Jakoś przecipił.
Ma problem jednak z oczami i paprają mu się co jakiś czas. Brzydkie ma.To kawał cholery co rękę karmiącą by pożarł.
Najazd rudych trwa bo u posesjowej też coś rudego czeka. Burej ostatnio nie widać ale z nią tak zawsze. Za to rude pożera to co zostawię.
Kochaś, czarne ladaco chyba ma właściciela jednak. Nie jest chorszy i upasł się.Nie na moim chyba bo jakoś tak szybko to poszło. Co prawda nie zawsze ranem dobrze go widzę bo w czarnym czarne jest szczuplejsze. Co prawda dostaje lepsze żarcie ku ogromnemu oburzeniu dzikunków.

Idę chatę ogarnąć i załączyć nos do pracy.Potem na kolanach przebieżkę przed kotami zrobię. A potem wrócę w punkt wyjścia bo już będzie ufajdolone.I tak dzionek cały.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 10, 2012 22:45 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Moja drużyna do zawodów strażackich też moze stanąć .I mam problem nie czuje teraz zapachów i jak ktoś przychodzi to mi wstyd a ja nic nie czuję ,chyba ,że widzę. :mrgreen:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lis 11, 2012 17:50 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

horacy 7 pisze:Moja drużyna do zawodów strażackich też moze stanąć .I mam problem nie czuje teraz zapachów i jak ktoś przychodzi to mi wstyd a ja nic nie czuję ,chyba ,że widzę. :mrgreen:

To nie masz problemu . A co inni czują to już ich sprawa :mrgreen:

U nas weekend mocno zapracowany a dziś deczko leniwy. Musiałam po pracowitym niedzielnym poranku uwalić się i poleżeć.Za stara jestem na całotygodniowe ekscesy od wczesnych godzin rannych. Sen dopada i nie da rady nawet pistoletu do głowy przystawić i zmusić sie do zaplanowanych robót.

Eskalacja durnowatych telefonów o wyższości kota wychodzącego i rodzącego osiągnęła apogeum. Jestem zła i niegrzeczna bo ucinam dyskusję i nie mam chęci na tłumaczenia.W środku wodospady, kaskady złości wręcz mi się ulewają.
Masza, rudeńka dziecina ma już przez co niektórych zaplanowaną przyszłość pełną a dzieci tulących się do jej matczynej piersi. Moja delikatna, słodka Masza.Dopiero co pożegnałam panią,której do kolekcji rodzących kocic zabrakło rudej.
Boję się zgrzytać zębami bo słabe mam i jedyne. Szkoda. Ale poklnąć sobie poklełam. Tylko bez publiki to żadna frajda.


Wieczór jak co tygodniowy, niedzielny. Dociera do mnie coraz bardziej,że jutro czas do pracy. Trza obgolić sobie kopytka co by sierściucha spod delikatnych nylonów nie wystawała.Czas głowinę umyć fryzując marne włosy.Wklepać kremy w zwiedłe policzki i naciągnąć szyjkę. No, czas doprowadzić się do ludzi.Tylko tak strasznie mi się nie chce. :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lis 11, 2012 18:11 Re: OTW7-Żuk[*]Komu kiciaki...s.63.Smutno...

Trzeba by kocią służbę do czynności onych zatrudnić, niech się na coś przydadzą darmozjady, jak już myszów nie łapią. :wink: :mrgreen:

Tekst dawno nie widzianej znajomej: "O to koty macie? Myszy się w bloku pokazały?"

A pnia od kocic rodzących nieumiejętnie je widać łączy, jak się rudej jeszcze nie dorobiła. :roll: (uprasza się o wybaczenie, poczucie humoru mam ciężkostrawne)
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości