*Lubelskie Tymczasy*

Anda wrzucisz w wolnej chwili gdzieś na 1 str. info o Ince? I może do tytułu? Czasami zainteresowani adopcją zaglądają na miau. Będę wdzięczna.

A ja tymczasem produkuję jakiś sensowny tekst do ogłoszeń.

Dzięki za zmianę tytułu.

Pamiętacie rudego długowłosego o którym wspominałam?
Dostałam już info o nim. To kot 8letni, jedynak od małego. Mix persa z dachowcem. Upewniam się czy kastrowany. Jest z nim jeden mały problem. Cytuję: "Ma wrodzoną wadę - zwężenie tchawicy, z tego powodu ok. 2 razy w roku "chrumka", a to znak, że musi dostać serię 3-4 zastrzyków ze sterydów (sama je wykonywałam, oczywiście po konsultacji z weterynarzem), poza tym zdrowy."

Pani jest bardzo ciężko. Nawet nie chcę myśleć jak przeżyją to rozstanie dzieci jak się dowiedzą, bo kota uwielbiają wszyscy. Jednak 3,5letni synek ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem od urodzenia i wszystkie badania wykazują maksymalne uczulenia na roztocza, na kota i psa.
Szukamy odpowiedzialnego domu. Zaufanego, to ważne. Popytajcie, może ktoś chciałby z Waszych znajomych długowłosego rudziaka. Wiadomo, że to bardziej chodliwy kot niż moja Inka. Wolałabym unikać ogłoszeń i nieodpowiedzialnych ludzi :evil:

Zdjęcia Timona w albumie KLIKAMY

Nie mam już kogo pytać

Maue, a może ogłoszenia do gabinetów weterynaryjnych???

O, to jest myśl. Wtedy pewne, że ludzie zapewnią kotu dalszą opiekę weterynaryjną.
Jutro zadzwonię do Pani i powiem jej o tym pomyśle.

Niestety z jej rodziny i znajomych nikt nie chce dać mu domu

A u mnie się dalej tłuką

Wystarczy, że odwrócę się na chwilę to już warki i próby ataków. Tylko teraz i Inka zaczyna walczyć. Oszaleję z nimi :evil:

nie spadamy, fajną Inkę tutaj mamy!

Inka do góry .... :ok:

dobry domek na pewno gdzieś czeka ....

A przy okazji pospamuję troszeczkę ... :oops:

może ktoś będzie zainteresowany...

Mam do sprzedania całkiem sporą ilość żwirku Benka w dobrej cenie:

1. Benek Compact super 20 kg (25 l.) - za 44 zł. (w zooplusie 54,80 zl., w krakvecie 54,90 zł., właśnie przetestowaliśmy - fajnie się zbryla i nie pyli;
2. Benek Pinio 10 l.-13 zł. (ceny w innych sklepach od 15,90 do 19 zł.).

Inka hop :>

Obrazek

Inka pięknieje z dnia na dzień

Miłych Świąt życzę wszystkim lubelaczkom :rudolf:

( owczywiście mam na myśli województwo, żeby nie było

)

A zima dalej czyma. I'm a little bit UPSET :evil:

Za to z dobrych wieści tadamtadam - Bastet

Uploaded with ImageShack.us
czyli Zebra na włościach.
Podobno zachowuje się jakby wszystko należało do niej, a ona była królowom wszystkiego

Wychodzi już troszkę na dwór i ładnie wraca.
Fajnie się to potoczyło, nie?

kwiatkowa pisze:A zima dalej czyma. I'm a little bit UPSET

A już czułaś wiosnę nosem z miesiąc temu

Samo imię Bastet Zebrę zobowiązuje, c'nie?

Potoczyło się fajnie :!:

i mam nadzieję, ze dla Inki tez się potoczy. :ok:

Jakie Zebra ma fajne nowe imię

Niech rządzi. W końcu ktoś w domu rządzić musi. Cieszę się, że tak jej los potoczył się.

Inka zaokrągliła się trochę, futerko już lepsze, z uszami też lepiej. Zajada 2 razy więcej niż Klarks, więc zaczynamy wydzielanie, bo spasie się Spineczka. Poza tym czeka na super domek. Miałam mały odzew w jej sprawie, ale to nie to. Muszę mieć pewność i niczego nie żałować. Dzisiaj miałam całkiem obiecujący telefon. Zobaczymy. Z panem jestem w kontakcie. Oby to było to...
Mam takie chwile załamania i nachodzi mnie chęć zostawienia jej u nas, ale muszę myśleć racjonalnie. I dwa, że Klara wcale nie jest zadowolona z jej obecności. Agresji nie ma, ale Klara od niej ucieka i nie chce się wcale z nią bawić. A Inka ją tłucze od kilku dni. Zamieniły się rolami :roll:

maueczarne pisze:Jakie Zebra ma fajne nowe imię Niech rządzi. W końcu ktoś w domu rządzić musi. Cieszę się, że tak jej los potoczył się.

Inka zaokrągliła się trochę, futerko już lepsze, z uszami też lepiej. Zajada 2 razy więcej niż Klarks, więc zaczynamy wydzielanie, bo spasie się Spineczka. Poza tym czeka na super domek. Miałam mały odzew w jej sprawie, ale to nie to. Muszę mieć pewność i niczego nie żałować. Dzisiaj miałam całkiem obiecujący telefon. Zobaczymy. Z panem jestem w kontakcie. Oby to było to...
Mam takie chwile załamania i nachodzi mnie chęć zostawienia jej u nas, ale muszę myśleć racjonalnie. I dwa, że Klara wcale nie jest zadowolona z jej obecności. Agresji nie ma, ale Klara od niej ucieka i nie chce się wcale z nią bawić. A Inka ją tłucze od kilku dni. Zamieniły się rolami

Maue - wiem co czujesz, przechodziłam przez to - jak i każdy DT pewnie - chlipanie przy pierwszym tymczasie, chlipanie przy Felusiu, nawet Zebra mnie brała... Ale wspieram Cię w byciu twardom. Ince-Spince będzie super w dobrym domu jaki jej znajdziesz, a może gdzieś jest jakiś kot, co domu nie znajdzie...? U mnie tak było z Jaśką i z Emsi - zostały, bo zostać musiały. Dla nich trzymaj maue-plejsa... mówię Tobie... :ok:

Dzięki kwiatkowa

Ja zazwyczaj słucham rozsądku, bo gdybym serca słuchała to już dawno byłabym znaną lubelską zbieraczką zwierząt wszelakich :lol:

Będę twarda, bo być muszę. Znowu napatoczy się jakaś bida i co wtedy?
Casting trwa. Do wyboru dwa domki. Jeden bardzo sensownie odpowiedział mi na moje wszystkie pytania, drugi zdecydowanie po tych odpowiedziach stracił. Tylko w tym sensowniejszym jest piesek i teraz rozmyślam czy się dogadają. Inka w sumie z jamniorem naszym "Fabrycznym" zwanym pieszczotliwie kaszanką nie miała problemu żadnego, ale on kocha wszystkich, więc może to to. Jak myślicie?

Ja nie doradzę, bo nie mam doświadczenia, ale kciuki mocno trzymam za piękną CzarnąInez :ok:

Toto

Piesek może jej się przydać!

*Lubelskie Tymczasy*

Kto przegląda forum

Lubelskie Tymczasy