Klub Kotów Kundelkowych. Już jest nas ponad 100...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto maja 15, 2007 18:12

Jadł to, co wszystkie, tylko co lepsze kąski. Bo on jeszcze nie był taki straszny weteran. Wydawał się lekko otyły, a on waży tylko 5 kg.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 15, 2007 18:26

Weteranku :( . Jeszcze będzie dobrze , zobaczysz!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto maja 15, 2007 21:02

A w wątku Moli, Caty napisała bajke dla Weterana :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59599&start=270
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 15, 2007 21:15

:ok: :ok: :ok:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto maja 15, 2007 23:04

Dziś miałam zaszczyt poznać księżniczkę Sissi i..... utonęłam w tych błękitnych oczach :love:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 7:08

A potem utonęłam w tych szmaragdowych oczach:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 9:43

Nie chce zapeszać, ale...... Weteran czuje się ciut lepiej.
Interesuje się jedzeniem, ale gardło go boli i ma trudności z przełykaniem.

Tfu, tfu, puk, puk w niemalowane
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 10:36

Tfu, tfu, tfu....puk, puk, puk.....w niemalowane i w ogóle: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
WETERAN - ZDROWIEJ :!: :!: :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 16, 2007 11:45

Weteranku - ja zaczynam i kończę dzionek sprawdzając co u ciebie. Trzymam mocno kciuki za twoje zdrówko :ok:
Szmaragdowe oczu - cudeńka :love: , może trzeba do okulisty i po okularki w twarzowych oprawkach? :wink:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Śro maja 16, 2007 14:35

weteran weteran :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 21:28

A to Bazylek- kotek, który trafił do nas z połamanymi obiema tylnymi łapkami. Złamania były bardzo skomplikowane i bardzo się baliśmy czy bazyl odzyska władzę w tych łapkach, czy nerwy nie zostały uszkodzone. Na szczęście Bazyl dzielnie kuśtyka na swoich szczudełkach, nawet do kuwety się załatwia, jak dobrze wychowany kotek. Ponieważ nie może się do niej wgramolić, załatwia się nadstawiajac się boczkiem, kochany kotek.
Bazyl jest wyjątkowo cierpliwy i dzielny, a przy tym bardzo przyjazny i słodki.

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 21:33

Bazylek to dzielny gosc :ok:
a jak weteranek trzymamy trzymamy :ok: :ok: :ok:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 21:42

Chyba Koci Anioł z bajki Caty pokazał mu drogę z powrotem :)
Wprawdzie nie ma jeszcze siły i pyszczek ma zbyt obolały, żeby sam jeść, Ciocie go dziś nakarmiły łyżeczką, ale już oczka trochę żywsze, wodzą za Dużymi, a Weteranek, ledwie żywy, łasi się do nich :)
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 16, 2007 21:47

Na wszelki wypadek jednak (tfu, tfu, tfu i puk, puk, puk w niemalowane - nie żebym przesądna była... :oops: ):
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 16, 2007 22:22

Weteran dzisiaj juz odrobinę lepszzy .. mimo tego że z tym jedzeniem na bakier.... wchodzac do jego pokoju...idzie do drzwi zobaczyc kto przyszedł, ociera się o nogi , mruczy ..... jest zainteresowany otoczeniem, żywszy, i nawet zaczyna sie wiercic i kręcic przy kroplówce :? czyli siły wracają.... oby dalej ..oby lepiej ... trzymamy kciuki .... !

:kitty:
Obrazek Obrazek

matinestka

 
Posty: 162
Od: Nie gru 17, 2006 11:03
Lokalizacja: rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 57 gości