Maciuś-norwegowaty kocurek

[Kocia dusza]

hop!

[Draugia]

Rozmawiam z potencjalnym domkiem i rozmawiam...ciągle się zastanawia...
Troszkę boją się wieku Maciusia
Tłumaczę na przykładzie mojej 20-letniej koteczki, że jeszcze kupa czasu mu została...
Kciuki dalej potrzebne
Postaram się agitować dalej

[Draugia]

Rozmawiam z potencjalnym domkiem i rozmawiam...ciągle się zastanawia...
Troszkę boją się wieku Maciusia
Tłumaczę na przykładzie mojej 20-letniej koteczki, że jeszcze kupa czasu mu została...
Kciuki dalej potrzebne
Postaram się agitować dalej

[Kocia dusza]

nie doczytałam, ile ma lat? ważne, że się dobrze trzyma. Mój ma 14, teściów 18, a oba jeszcze chcą żyć i baaardzo się cieszą z ludzkiej uwagi

[Draugia]

O ile dobrze pamiętam to Maciuś ma 9...
Czyli nie tak strasznie źle

[Kocia dusza]

dojrzały, ale jeszcze młody facet. muszą to zrozumieć

[kirke18]

Ale Maćkowe lata u nowego domku będą dla wszystkich PODWÓJNIE szczęśliwe! I czeka ich razem wiele lat... (czaruję w tej sprawie) no i wdzięczność forum miau, a to baaaardzo pomaga w życiu z kotem

[Legnica]

Maciuś ma 9 lat,ale przez te 9 lat był otoczony miłością i najlepszą opieka jaką kot moze sobie wymarzyć.Nasz lekarz był lekko zdziwiony kiedy powiedziałam mu że przekazano mi iż Macius ma 9 lat,lekarz twierdzi że kocurek jest w doskonałej formie,nawet ząbki ma super.
Pamiętajcie że Maciuś miał dobry i kochający dom,a to znaczy że to zadbany kotuś

[Kocia dusza]

Bardzo trzymam za niego kciuki! Jest to kochany zwierzak, a do tego milutki i śliczny!
ja przygarnęłam kota podobno 14. letniego, tyle lat na dworze spędził. A odchuchany i zadowolony jak 6 latek a co dopiero Maciuś! Toż to okaz zdrowia - tylko dać mu prywatną kanapę i zobaczycie, jaki miziak z niego!
A tak na marginesie, nazywa się jak mój mąż

[Draugia]

Pytałam domek...i nic, zero odzewu póki co
Może niepotrzebnie narobiłam nadziei sobie i wam...
Może jednak coś z tego wyjdzie...ciągle mam nadzieję, że Maciuś znajdzie dobry domek...

[Legnica]

Draugia widziałam na forum ze jesteś zainteresowana przygarnięciem norwegowatej z palucha?Może tak będzie lepiej.Nie chce aby ktokolwiek adoptował Maćka "na siłę",lub po usilnych namowach.Maciek na to nie zasługuje.Zostanie u mnie tak długo jak długo będzie trzeba.Wcześniej czy później znajdzie sie ktoś,kto zakocha sie w Maćku od pierwszego wejrzenia.
Chce aby zaopiekował się Maćkiem ktoś kto wie że tego a nie innego kota chce.Na taki domek czekamy oboje

[Draugia]

Nie, nie, to nie tak, ze ja chcę adoptować... ja może i bym chciała, ale nie mam możliwości wziąć kolejnego kota Zresztą jakbym miała, to bym nie musiała tak pilnie szukac domków dla tych dwóch kociaków
O tą kotkę z Palucha pytałam, bo jak mówiłam, domek się martwi, że Maciuś ma już swoje lata i jak się nie zdecydują na Maćka, to będziemy szukać innego długowłośca... więc tak pytałam opcjonalnie tylko, choć i tak ponoć są już zainetersowani tymi długowłoścami Paluchowymi.

[kirke18]

Maciusiu, hop poniedziałkowo!

[Iburg]

Trudno aż uwierzyć że taki cudny kot tyle czasu czeka na swój dom. lat to nie jest dużo.

[Legnica]

Za kazdym razem kiedy ktos nas odwiedza,czy to w sprawie kota czy nie,na widok Maćka sa OHY i AHY,wszyscy sie zachwycają jego oryginalnością,wielkosicą i wyjątkowo puchatym futrem.
A kiedy pada odpowiedź na pytanie o wiek słychać uuu...stary.
No cóż,takie pokutują opinie ze 9 lat to dla kota starość.
Szkoda,bo Maciek jest bardzo przyjazny i bezproblemowy.