kurcze, no to niedobrze, ale pamiętaj że lekarze też się potrafią mylić.....
współczuję leczenia tego świerzba przy takim kocie......ech....
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
oleska222 pisze:
Ale, mimo wszystko, nie wydaje mi się, żeby 4-ro miesięczny kociak był za stary do oswojenia. Wg mnie weterynarze lubują się w czarnowidztwie typu: ooj nie, pani kochana, on nie przezyje... albo ojj, jaki dziki, taki agresywny, nie da rady go oswoić...![]()
Tak naprawde to żaden z nich nie miał nigdy ani umierającego ani dzikiego kociaka w domu i guzik wiedzą poza tym, co zobaczą w lecznicyNiewielu z nich ma jakiekolwiek doświadczenia z dzikimi kotami, a o oswajaniu to na pewno wiedza niewiele.
Myślę, że Gabryś ma po prostu charakterek
Anda pisze: Moja homeo mówi, że jak kota gryzą to kot też gryzie
Amika6 pisze: bardzo możliwe, że zmiana miejsca (nawet klatka ale wśród Was albo nowy DT/DS) przyspieszyłaby jego oswajanie. Tylko, że nowego DT/DS musiałabyś być na 1000% pewna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości