Luna- prawie ślepinka, filmik s. 11 - Luna w DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 23, 2009 8:30

Hopsamy po domek!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 24, 2009 17:51

hopsamy
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Nie maja 24, 2009 22:25

Zaufałam Lunie :lol: i zawiozłam na działkę.
Pierwszy dzień spędziła w "domku", rozpoznawała teren, chłonęła nowe zapachy. Potem powolutku zaczęła wychodzić na zewnątrz.
Poznawała teren wokół baraku i królestwo pod barakiem.
Tego samego dnia wysłuchała i zobaczyła muchę i upolowała ją! :lol: To była wspaniała akcja :lol: ,
choć ułatwieniem był fakt, że mucha atakowała szybę.8)
Teraz już biega trzymając się blisko, bawi z rezydentami w berka, chowanego, wspólne polowania.
Przybiega na każde wezwanie, na jedzenie, na mizianie, na opowiastki :love:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie maja 24, 2009 22:33

super wieści
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Pon maja 25, 2009 16:34

super :D
a za muchę- gratulacje dla Lunki!
za posłuszeństwo też :lol:
ja się boję jakoś to moje małe puścić na działce bez smyczy... może z czasem... :roll:
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Wto maja 26, 2009 0:16

Jestem w Wawie, a koty musiałam zostawić same, bez opieki.
Podporą jest świadomość, że mają górę mięsa, michę suchego, wszędzie porozstawianą wodę.
I wszystkie teoretycznie opanowały korzystanie z kocich drzwiczek, aby noc spędzić w domku.

Gdy uspokoi się u mnie sytuacja, na razie alarm czerwony, powstawiam zdjęcia, jak Luneczka daje sobie radę na łonie natury.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto maja 26, 2009 18:36

Zdjęcia Luny na łonie natury :lol:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tu finał polowania na muchę :lol:

Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob maja 30, 2009 0:16

buszująca w trawie :D
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Sob maja 30, 2009 13:37

gdy teraz oglądam te zdjęcia to faktycznie wygląda jak dziki kot wśród dzikiej przyrody :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob maja 30, 2009 13:52

Zdjęcia prześliczne :D :D :D
I bardzo zazdroszczę takiej działki - ja boję się na mojej koty wypuszczać, bo dzikun się pojawił i bardzo pogryzł Alusia :twisted:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob maja 30, 2009 16:16

Bardzo trudno (o ile w ogóle możliwe) jest skuteczne zabezpieczenie działki przed nieproszonymi gości. Szczególnie wiejskimi, wszędobylskimi kotami.
Biedny Aluś :cry: musiał się strasznie wystraszyć! Dobrze, że przeżył!!!


U nas coś zamieszkało gdzieś na działce, dużego i czarnego. A przede wszystkim bardzo głodnego. Raczej kotka niż kot, bo po jedzenie wkrada się nawet do naszego baraczku, a po odwiedzinach nie czuć żadnego zapaszku.
Przed wyjazdem zamierzam złapać (przywiozłam sprzęt), obejrzeć i ewentualnie kastrować. Oby to tylko nie była dzika kotka z młodymi :evil:

Stworzenie nie zagraża kotom, a Lunka to w ogóll trzyma się bardzo blisko.
Jedynie nasze domowe gestapo, Tygrysia, wróciło raz krwawiące, ale na 100% awantura i walka była jej pomysłem i dziełem
Paczka waty, butelka wody utlenionej i doba snu załatwiło problem.:mrgreen:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 01, 2009 15:43

Chwaliłam Luneczkę, chwaliłam i przesadziłam.

Coś Lunkę wyprowadziło z działki :cry:
Było już ciemno, zwołuje koty na noc do domku i są wszystkie z wyjątkiem Lunki.
Wołam, wołam.. A problem z nią polega na tym, że ona nie miauczy,
więc nawet jesli próbuje odpowiedzieć, to nie mogę usłyszeć.
Nie spodziewałam się jej za siatką.
A latarką świeciłam wszędzie.
I co widzę, Lunka przestraszona, lata tam i z powrotem wzdłuż ogrodzenia.
Tak przestraszona, że nie zbliżyła się do mojej ręki. Chciałam złapać za kark i jakoś dotransportować do góry, potem przełożyć.
Nie udało się.
Przeleciałam więc dookoła,w piżamie, 150 m na łąki za siatką, w towarzystwie zaciekawionych pozostałych kotów i capnęłam turystkę.
Tak była zestresowana przygodą, że przespała kilkanaście godzin, nawet jeść nie chciała.
I na tym chyba zakończymy wspólne wyjazdy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 01, 2009 19:03

Za zewnątrz leje deszcz, a w domku cieplutko i sucho, brzusie pełne,
ciocia Luna jest do dyspozycji kociąt

Obrazek

A po nocy przychodzi dzień i słoneczko

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 05, 2009 15:30

Luna poznaje zalety natury. :D Czy szuka domku wychodzącego?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 16:01

oj, chyba bym się jednak nie odważyła. Nie.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości