Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
puss pisze:to ja się tylko wbiję w dyskusję o problemach zdrowotnych Kubusia i powiem, że bardzo mu kibicuję. a Agn jest święta, bo zabiera naprawdę takie biedy do siebie, że jej siła i odwaga to prawdziwy heroizm.
Ania Z pisze:wieści z frontu![]()
Kubuś już po kastracji![]()
ale oczywiśie jest nowy probem
najpierw siku z niego leciało stale, a teraz nie chce
badanie moczu wykonane, USG też
wyniki ok, kryształow i osadu nie ma
natomiast jeszcze widac stan zapalny i to on powoduje teraz to zatrzymanie moczu
reasumującKubuś miał wyjść ze szpitalika w niedzielę, ale musi jeszcze zostac bo pani wet powiedziała, ze w takim stanie go nie wyda
Agn pisze:Aniu, a czy nie jest tak, ze teraz np. ucisk na nerwy [ten od zwyrodnialch kregow] zmienil charakter? Bo w zaleznosci od tego, jakie nerwy i jak sa uciskane, moze dojsc do zwiotczenia niektorych miesni, albo do ich skurczu spastycznego. Niektore koty po urazie kregoslupa maja tak, ze z nich leci ciagle, a u niektorych dochodzi wlasnie do zacisniecia miesni zwieraczy cewki moczowej. [Moj Orzech mial robiony specjalny zabieg, zeby zwiotczyc te miesnie, zeby moglo z kota wylatywac swobodnie - bo calkowite zatrzymanie moczu grozi uszkodzeniem nerek.]
Edit: Reasumujac - moze pierwotna przyczyna sa kwestie neurologiczne, a infekcja pecherza nie ma tu nic do rzeczy?
Agn pisze:puss pisze:to ja się tylko wbiję w dyskusję o problemach zdrowotnych Kubusia i powiem, że bardzo mu kibicuję. a Agn jest święta, bo zabiera naprawdę takie biedy do siebie, że jej siła i odwaga to prawdziwy heroizm.
Wcale ze nieprawda.
Agn jest tak leniwą kobieta, że zrobi wszystko, by wymigać się od zajmowania się takim jednym beżowym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 27 gości