Gadżetka - dalej problem - sika Gadżet. :-/

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 20:03

Hmm rozumiem. Pumeczka tez trochę na początku była obrażona i czuła się niepewnie, ale teraz już jej minęło, bo widzi że nadal ją kochamy i nic się nie zmieniło. A poza tym Pumka dostrzegła zalety "interaktywnej zabawki" :mrgreen:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt lis 14, 2008 20:35

nanetka pisze:Hmm rozumiem. Pumeczka tez trochę na początku była obrażona i czuła się niepewnie, ale teraz już jej minęło, bo widzi że nadal ją kochamy i nic się nie zmieniło. A poza tym Pumka dostrzegła zalety "interaktywnej zabawki" :mrgreen:

Mam WIELKĄ nadzieję, ze u mnie też tak właśnie będzie... Oby...
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pt lis 14, 2008 20:36

wiesz Ulla, jak ja przynioslam malego kotka to moj jaskier (kocur 3letni) zaakceptowal go bezproblemu. tylko kotek byl cos nie w sosie i to wlasnie maluchowi ciezko bylo z jaskrem sie dogadac ;)

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Pt lis 14, 2008 22:15

Na pewno Ulla wszystko się ułoży. Trzymamy kciuki i łapki i czekamy na info po jutrzejszej wizycie :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt lis 14, 2008 22:28 Ja się nie czaję :)

...tylko decyzja o posiadaniu zwierzęcia to nie jest takie hop siup, muszę
mieć własne lokum, by móc zacząć mówić o konkretach. Ulla- trzymam kciuki za jutrzejsze spotkanie- nawet jeśli kotki nie zapałają do siebie wielką miłością- nie panikuj, daj im czas na dotarcie się! Kiedy zaadoptuję kota z rozkoszą mu będę gotować- uwielbiam gotować! właśnie przekopałam wątek BARF-u :) szkoda,ze jakichś konkretnych przepisów nie podali :) wpraszamy się całym fan klubem Gadżetki do Ulli na imprę :)

lepus

 
Posty: 7
Od: Pon lis 10, 2008 13:17
Lokalizacja: Wawa- Grochów

Post » Pt lis 14, 2008 23:53

No ładnie. Człeka parę godzin w necie nie ma, a tu mu wątek galopuje w imprezową stronę. W sumie fajnie. Piąteczek, imprezka... :lol:

A w BARFie się nie gotuje. W BARF-ie się kroi, sieka i niekiedy miele. Surowiznę. I co nieco do tej surowizny dosypuje i dolewa.
Gotować po to, żeby później suplementować to, co się gotowaniem zniszczyło, to wbrew zdrowemu rozsądkowi. :roll:
I już tak zupełnie poważnie: wątków o BARF-ie i pokrewnych było na forum więcej, kilka mam w zakładkach, to przejrzę i wrzucę linki.

A jedno to mogę napisać od razu: karmy przemysłowe z glutenem zbożowym i soją w składzie - w kosz. Bez skrupułów. Tak samo jak bez skrupułów nabijają nas w takie karmy ich producenci, wmawiając "zbilansowanie". Kot to nie kura - ma jeść białko zwierzęce, a nie roślinne.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob lis 15, 2008 9:33

Niestety, u mnie po dokoceniu niezbyt dobrze... żeby się chociaż biły, byłoby ok. Ale moja kocinka się wycofuje, uciekaa, piszczy, nie je i nawet nie daje się dotknąć, więc jak ją dopieszczać i dotulać :( ?. Takie zahukanie bidne. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Trzymam kciuki, Ulla
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 15, 2008 10:00

Arsnova, nie martw sie, na pewno bedzie dobrze. wiesz, jak najpierw wzielam chlopaka dla mojego 3latka (jaskra), to maluch jaskra terroryzowal. jaskier przed malym uciekal, prychal, syczal - no istna masakra. wiesz kiedy zrobilo sie lepiej?? gdy przyszlo zarcie kociakow i mega wielka folia, w ktora rzeczy byly opakowane. folia stala sie ringiem dla kociakow i tam jaskier stoczyl walke zycia :D maly dostal tak w ciery,ze prawie futro sie sypalo, byly krzyki w nieboglosy. a juz pozniej nie bylo potrzeby folii i jaskier naprawde dawal rade :D

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Sob lis 15, 2008 10:43 Re: Ja się nie czaję :)

lepus pisze: wpraszamy się całym fan klubem Gadżetki do Ulli na imprę :)


Dokładnie tak. Trzeba wyściskać na żywo to cudo :1luvu:

A co do przyjaźni kociej po dokoceniu... wiem coś o tym. Też się tydzień temu dokociłam i było tylko prychanie, fukanie i bynajmniej żadnej sympatii wobec siebie. A dziś... Dziś śpią obok siebie, ganiają razem i nawzajem liżą. Sielanka po prostu :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob lis 15, 2008 12:01

No to jadę do jaskini lwa! :strach: :D
Trzymajcie wszystkie pazurki :(
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Sob lis 15, 2008 18:37

No i co? :D
Niepokojąca ta cisza :strach:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 15, 2008 22:16

Rustie pisze:No i co? :D
Niepokojąca ta cisza :strach:

Nie, nie niepokojąca, tylko obowiązki mi nie pozwoliły na pisanie od razu :D.
Za chwilkę zdam wszystkim zainteresowanym relację z fantastycznego kociego popołudnia spędzonego u Ewy i Tomka :1luvu:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Sob lis 15, 2008 22:47

O, w wątku coś się pojawia, a powiadomienia mają weekend.

Spoko.
Gadżet pokazał się Ulli ze swojej najlepszej strony: złościł się, gryzł, odpychał pazurzastą łapką, szalał jak pijany zajączek i nie chciał siedzieć na kolanach. No i Ulla pewnie teraz nie uwierzy, że mała siedzi mi na kolanach i mruczy. W dodatku sama tu przyszła i siedzi, nikt jej sznurkiem nie przywiązał. ;-)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie lis 16, 2008 0:14 "Autoprezentacja" Gadżetki :)

Hej, no, proszę, jaka mała mądra- testuje potencjalną chętną??Ulla, nie daj się zwieść, my się już wszystkie na kocią imprezkę do Ciebie wybieramy, nie możesz nas rozczarować :)

lepus

 
Posty: 7
Od: Pon lis 10, 2008 13:17
Lokalizacja: Wawa- Grochów

Post » Nie lis 16, 2008 0:19

No wlasnie Gadzetka sprawdza nowa wlascicielke :D ehh..rewelacja :D
ale ogolny wydzwiek wizyty?? wesoly?? :D

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 44 gości