Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
gagucia pisze:a co u Kropy?
majka2006 pisze:upodobała sobie sobie Bazyla jako kompana do zabaw, wzajemnie gonią się po mieszkaniu, podgryzają, wylizują...A ponieważ Bazyl jest jeszcze małym kociakiem, potrzebuje dużo snu co nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony Kropki, która miałaby ochotę bawić się bez przerwy.Gdy już biedny Bazyl nie może sie od Kropy odpedzić przybiega do mnie lub tż i wtula sie w nas, jakby mówił "zabierzcie ją ide mnie".
majka2006 pisze: A od dwóch dni wchodzi rano na łóżko i budzi nas liżąc nam nosy i policzkirozbraja nas tym absolutnie!!!
joshua_ada pisze:majka2006 pisze:upodobała sobie sobie Bazyla jako kompana do zabaw, wzajemnie gonią się po mieszkaniu, podgryzają, wylizują...A ponieważ Bazyl jest jeszcze małym kociakiem, potrzebuje dużo snu co nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony Kropki, która miałaby ochotę bawić się bez przerwy.Gdy już biedny Bazyl nie może sie od Kropy odpedzić przybiega do mnie lub tż i wtula sie w nas, jakby mówił "zabierzcie ją ide mnie".
No skąd ja to znam? Nasza Tasia i małe tymczasy.
Matkowała (mimo sterylki) im tak nachalnie, że też do nas przychodziły,
by się schronić![]()
![]()
majka2006 pisze: A od dwóch dni wchodzi rano na łóżko i budzi nas liżąc nam nosy i policzkirozbraja nas tym absolutnie!!!
Ja już się przyzwyczaiłam do pobudki Taśkowej:
przychodzi rano (stanowczo za rano) i swym języczkiem robi mi peeling wszystkich dostępnych kawałków twarzy oraz myje włosy. TŻ czasem wąsy lub brodę.
Ona w ogóle lubi wszystko myć: dziś myła nawet kanapę, na której leżała![]()
![]()
![]()
Głaski dla Kropci
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości