Kocia Mama szuka domku-Częstochowa

[ajszus]

513771115 to jest telefon Mirii - ona dwa razy w miesiacu jezdzi samochodem z Czestochowy do Warszawy. Pisala jeszcze Genowefa - pewnie widzialas ze moze zawiezc 11 listopada do Wawy. Teraz trzeba znalezc osobe, ktora w Wawie przetrzyma kota. I transport na dalsza czesc drogi - moze byc nawet z Warszawy do Bialegostoku, jesli bedzie to w weekend, bo moj TZ tam studiuje. Moze tak bedzie latwiej. POza tym Morisowa raz w miesiacu jezdzi z Warszawy do Bialegostoku, moze data by akurat podpasowala, jezli jechalaby w weekend Jej dane: magdalena61@poczta.onet.pl tel. 0602184573 (wyslalam maila). Czesto z Warszawy do bialegostoku jezdzi tez esperanza i to wlasnie w weekendy (to wazne, bo tylko w weekendy moj TZ tam bywa, a i to nie wszystkie) - wyslalam maila

[Magdziak]

MYślę, że do Warszawy to jednak najmniejszy problem żeby z Czestochowy zawieźć. Asiu - napisz, kiedy zjazdy ma Twój TZ w Białymstoku?

[Magdziak]

Stał się cud!!!! Najprawdziwszy! Okazało się, że koleżanka Asi studiuje w Czewie więc transport przec całą Polskę zagwarantowany!!!! Świat jest piękny!
Nieśmiałka postaram się wcisnąć do transporterka - może nie zauważą?

[ewar]

No proszę jak wszystko ładnie się poukładało.Nieśmiałek też znajdzie super domek tylko trzeba go trochę zareklamować.Bo,że prześliczny to fakt.Madziu,myślę,że mamusia też miałaby szansę.Właśnie w Trójmieście jedna pani chce wyadoptować dorosłą kotkę i być może Figa znajdzie dom tym sposobem.Napisałam to,żeby pokazać,że nie jest ona bez szans.

[Magdziak]

Wiem Ewar, że na każdego kota czeka jego DOM; tylko z mamunią to teraz najważniejsza sterylizacja i dokładne zbadanie tego brzusia. Brzusio nie jest powiększony od robali, bo życie wewnętrzne wytłukliśmy już dawno; pytanie czy to jest nieodwracalny skutek zjedzenia tej trutki? (na co wskazywała rozrzedzona krew).
A Nieśmiałek - młodziutki, zdrowiusieńki i bezproblemowy

[Magdziak]

to naprawde dzień cudów!! Właśnie dzwoniła do mnie pani w sprawie Nieśmiałka - domek bardzo pro-zwierzęcy i zgadza się na wszystkie warunki adopcji!! Dziś o 20 Nieśmiałek jedzie do nowego domku!!!!!!
Trzeci raz zmieniac tytuł?? MOże nie bo zapesze..hihi. TYle miesięcy cisza - a dziś tak wiele.... jak zadzwoni ktoś w sprawie Mamuni albo krówki to po prostu zemdleje..

[ajszus]

to naprawde dzień cudów!! Właśnie dzwoniła do mnie pani w sprawie Nieśmiałka - domek bardzo pro-zwierzęcy i zgadza się na wszystkie warunki adopcji!! Dziś o 20 Nieśmiałek jedzie do nowego domku!!!!!!
Trzeci raz zmieniac tytuł?? MOże nie bo zapesze..hihi. TYle miesięcy cisza - a dziś tak wiele.... jak zadzwoni ktoś w sprawie Mamuni albo krówki to po prostu zemdleje..

Ciesze sie, ze ja tez przyczynilam sie do Twojego dobrego nastroju Koteczka pojedzie do domku 16 listopada i tego samego dnia bedzie juz u mnie Nie moge sie doczekac Na Niesmialka juz nie naciagam swojego Tz w takim razie Oby NIesmialek mial dobry, kochajacy domek. Bo ze swojej strony moge zagwrantowac, ze Mela bedzie rozpieszczona jak tylko sie da

[ewar]

To ja też się ogromnie cieszę.Nie ma rzeczy niemożliwych jak się okazuje.Jak ja lubię,kiedy koty znajdują dobre domki.Madziu,nie mdlej.Teraz jeszcze żeby z Cz-wy piękny whiskasik nie marzł na dworze,bo już takie zimno.

[ajszus]

JUz po 20, trzymam kciuki

[ajszus]

CZekamy z niecierpliwoscia na relacje JA to pewnie zaraz pojde spac, ale i tak niecierpliwosc jest wielka, mam nadzieje, ze wszystko pojdzie wspaniale

[Magdziak]

Asiu o mały włos i Twoją Melę by zabrali - jest taka śliczna!!
Domek cuuuudowny: pani zajmuje sie adopcjami dzieci więc rozumiała wszystkie moje pytania, rozterki i to że jeszcze do niej wydzwaniałam 3 razy
Nieśmiałek przez drogę płakał w koszyczku (ale to zrozumiałe) - ale w domku już odważył się wejść na łóżeczko Ma do miziania 2 dorosłych i 3 dzieci (dzieciątka grzeczne i nauczone szacunku dla braci mniejszych), psiaka nowofundlanda i 2 papugi
A Mamunia - chodzi, szuka i nawołuje Nieśmiałka.....myślałam, że jak już dawno nie karmi to będzie mieć w nosie ...a jednak...wiem, że tak trzeba ale jakoś tak żal mi jej..

[ewar]

No proszę jak wszystko szybko poszło.Teraz kciuki za mamusię.

[ajszus]

JAkbys oddala moja Melusie to normalnie bym nie wybaczyla do konca zycia Wiem, ze zal, ale to bedzie naprawde dobry domek.. MIziaj kiciulke, niedlugo moze sie uspokoi :*

[ewar]

Madziu,jednak chyba będziesz musiała zmienić temat.Mamusia będzie sterylizowana,może jak ją wet otworzy to znajdzie przyczynę jej stanu.Nie znam się na tym zupełnie,ale może?To taka dobra,kochana kotka,musi mieć dom,w którym bedzie kochana i bezpieczna.

[ewar]

Na str7 są zdjęcia kociej mamusi.Zobaczcie,jaka śliczna i jak dogaduje się z psem.To musi być bardzo mądra kotka.Nie jest staruszką,Magda też juz o nią zadbała,będzie sterylizowana.Kto ją pokocha?