Kocia spała grzecznie całą noc na mojej głowie

Około 5 rano stwierdziła, że skoro jest jasno to rozpoczął się dzień i zaczęła mnie lizać w nos

Udało mi się ją jednak mizianiem za uchem przekonać, żebyśmy jeszcze jednak pospali troszkę

Miewa się dobrze, jest skora do zabaw a nade wszystko kocha drapanie po brzuszku i czesanie - rozkłada się wtedy na podłodze i mruuuuuczyy
wysłałem trochę fotek do fundacji więc może się pojawią na stronie Sfinx'a. Bo tu niestety nie potrafię ich wrzucić

chyba, że ktoś podpowie jak..
jestem wniebowzięty, że trafiła do mnie
