Od bezdomności do radości-Figa i Antek już w swoich domach!

[fiona.22]

Czekamy na cioteczkę Od-Nowa...
Lila-star jakie warunki możesz zapewnić Fidze...
Domek wychodzący/nie wychodzacy...itp Czy masz juz jakies zwierze?
Napisz wszystko...

[Trinity36]

Nieśmiało zgłaszam się po Figę.

Ależ trzeba śmiało, śmiało !!
Cioteczka Od-Nowa nie jest taka groźna, ona tylko tak wygląda

Hehe uciekam bo mi się oberwie jak się pojawi

W rzeczywistości Cioteczka Nówka jest wielkim

BARDZO WIELKIM !!!! :D:D

[fiona.22]

Cioteczka bedzie przed 20.00

[lila_star]

Dom niewychodzący, zwierząt brak.

Wchowywałam się z kotami, więc nie jest to dla mnie jakas szczególna nowość i raczej nie doznam objawienia z racji nowych obowiązków.

Mieszkanie jak dla kota spore, szerokie, ciepłe parapety, kilka zakamarków na wypadek focha, kuweta, miski dwie, łóżeczko, sporo chęci, kilka godzin wolnego w ciągu dnia od człowieków.

Opieka weterynaryjna itd.

Nie jesteśmy rodziną patologiczną, nie mamy ochoty tez zwierza zagłaskać, bo i po co, koty potrafią się świetnie zając sobą.

jedyna nasza wada to alergia Pana domu, na koty własnie, ale walczymy.
Jak sie nie uda, Figa ma juz zabezpieczony dom u jednej z forumowiczek razem z innym kotem. Nic złego jej sie nie stanie.

[fiona.22]

W takim razie czekamy na cioteczkę Od-Nową -szefową
Lila_star a skąd jesteś??

[lila_star]

Z samiuśkiego centrum Wawy

[lila_star]

I moge kicie wziąć praktycznie od piątku, mam zoologiczny pod domem, nawet dwa, jak tak starannie policzyłam

[fiona.22]

Mam pytanko co bedzie gdy da o sobie znać alergia...gdzie wtedy trafi Figa, do kogo??
Czy mieliście juz właśniej kota, czy alergia była bardzo nasilona...??
Figa jest po nieudanej adopcji. Ona jest strasznie delikatna i bardzo przezywa, takie sytuacje. Nie chcielebyśmy aby zmieniała domki co chwile...
Lila_star odpisz...

Nie obraź się ale nie lepiej adoptować jakąś kicię z Warszawy? Gdyby cos było nie tak łatwiej w razie czego oddać kota a Figa jest aż we Wrocławiu...

[lila_star]

Hmm, nie wiem dlaczego, ale wydawało mi sie, że Od-nowa jest z wawy własnie... To faktycznie nieco komplikuje sprawe, chociaz nie czynie jej niemożliwą.

Z alergią postanowililiśmy walczyc, więc jestesmy dobrej mysli. Obiekt niezdatny do zycia z kotem reaguje różnie, raz lepiej raz gorzej.

Moze trzeba sie jeszcze na spokojnie zastanowić w takim razie...

[fiona.22]

Strasznie bym chciała, żeby Figusia już znalazła domek...ale obawiam się co będzie jeśli alergia da o sobie znać...??

[Od-Nowa]

oo alt tu tłok
Trini i Fiona, policzymy się poźniej
a teraz najważniejsze
lila_star - witam i dziekuję za odwiedzenie wątku i to od razu z taką wiadomością

Fionka już zadała najwazniejsze pytania ale sie dołożę

Jak sie nie uda, Figa ma juz zabezpieczony dom u jednej z forumowiczek razem z innym kotem. Nic złego jej sie nie stanie.

u kogo miałaby potencjalny domek nr2?/ jak nie chcesz pisać to to możesz na pw.
i wtedy ew wszystko co możliwe o tym drugim domku

Figusia w sobote znalazła nowy dom, niestety jak się okazało na jedną noc. Nie chciałabym żeby mała krązyła, skoro może czekać czas nieograniczony tu na swój domek. Dziekuję tez za szczerość i przygotowanie się do tej adopcji ( choćby od razu znalezienie domku nr 2 ) co oczywiście jako opiekunce Figi z wiadomych powodów mi się nie podoba ale bardzo to doceniam!! o domki bardzo trudno czasem a o otwartość jeszcze trudniej...
I czy na przykład zarówno Ty i dome potencjalny nr 2 zgodzilibyście sie na wizyte przedadopcyjną?????????

[Od-Nowa]

przepraszam za błędy w tekście ale przyszłam z pracy w postaci szmatki i zaraz się rozpłynę na tapczanie...

[SweetSound]

Witam,
melduje sie dom nr. 2 - chociaz mam ogromna nadzieje , ze Lila i Figa nigdy nie beda musialy sie rozstac

My rowniez z Warszawy, z kotem szt. 1 , wykastrowanym, zdrowym, szczesliwym Flashem ( bylym mieszkancem Korabiewic ).

Za chwile mija rok odkad go przygarnelismy a raczej On nas zaadoptowal;) No i naturalnie pojawila sie opcja dokocenia . Nie mamy opcji "juz natychmiast chce nastepnego kotecka " - z checia przygarnelabym wszystkie koty z Kociarni ale wtedy nikt nie bylby szczesliwy. No i jest Lila , ktora znamy i Ona nas zna, i Flasha zna, i z swoim TZ postanowili sie okocic Z tego wszystkiego wyszedl taki wlasnie mix ..... Oni beda walczyc z alergia ale zawsze odpukac moze sie cos nie udac , trzeba sie zabezpieczyc .... a skoro my i tak mamy sie dokocic mozemy poczekac az Oni wszyscy sie oswoja i upewnia, ze na pewno leki dzialaja .
Kotka jest przecudowna i dziko wierze, ze dom Lil i P. bedzie jej ostatecznym no ale sytuacja taka a nie inna wiec z checia bedziemy " zyrantami" ( wybaczcie to straszne slowo ale inne mi nie wpadlo do glowy ).

Jestesmy niewychodzacy, z siatka na oknach , cudownym wyterynarzem za rogiem ( prawie sielanka;P ).

Oczywiscie zapraszamy na ogledziny ewentualnego nowego lokum - my mieszkamy na Żoliborzu


Pisze to wszystko bo wiem jak wazne jest dla Was bezpieczenstwo psychiczne kotki jednak naprawde gleboko wierze, ze to nie bedzie potrzebne...... jednak wiara to jedno a rzeczywistosc to drugie...... wiec jestesmy .... po to aby Lil mogla z czystym sumieniem wziasc Fige i zrealizowac Jej i zapewne Figi marzenie o fajnym domu ze szczesliwym kotem .....


pozdrawiamy )

oo alt tu tłok
Trini i Fiona, policzymy się poźniej
a teraz najważniejsze
lila_star - witam i dziekuję za odwiedzenie wątku i to od razu z taką wiadomością

Fionka już zadała najwazniejsze pytania ale sie dołożę

Jak sie nie uda, Figa ma juz zabezpieczony dom u jednej z forumowiczek razem z innym kotem. Nic złego jej sie nie stanie.

u kogo miałaby potencjalny domek nr2?/ jak nie chcesz pisać to to możesz na pw.
i wtedy ew wszystko co możliwe o tym drugim domku

Figusia w sobote znalazła nowy dom, niestety jak się okazało na jedną noc. Nie chciałabym żeby mała krązyła, skoro może czekać czas nieograniczony tu na swój domek. Dziekuję tez za szczerość i przygotowanie się do tej adopcji ( choćby od razu znalezienie domku nr 2 ) co oczywiście jako opiekunce Figi z wiadomych powodów mi się nie podoba ale bardzo to doceniam!! o domki bardzo trudno czasem a o otwartość jeszcze trudniej...
I czy na przykład zarówno Ty i dome potencjalny nr 2 zgodzilibyście sie na wizyte przedadopcyjną?????????

[Od-Nowa]

o dommek numer 2 ma bardzo pięnego lokatora

czyli jak?? można organizować wizyte domową?? pytam chyba oba domki
a jak domek nr 1 stoi z zabezpieczeniem okien,itd?
rozumiem,że domek 2 jako zaprzyjaźniony i bardziej doświadczony będzie wspierał wiedzą i miłością tam na miejscu??

najprawdopodobniej byłby transport na niedziele w razie czego

[Trinity36]

O la la
Coś mi się wydaje, ze Figusia będzie mieć nowy domek ... Ale nic nie mówię już