Marcyś- znalazł dom w Bydgoszczy.

[Edyta i Sebastian]

Marcyś znajdzie, ja w to wierzę, tylko chyba uśmiechać do losu musi się zacząć

Ja też w to wierzę. Czasami warto jest poczekać dłużej... na tych jedynych, najlepszych Dużych...

[tufcio]

Poświątecznie podbijam do góry Marcysia - cudownego kota

[mirka_t]

Rok temu pojechałam do Sopotu po Marcysia. Za tydzień mam zamiar zabrać Marcysia do weta na badanie krwi i czyszczenie zębów żeby służyły mu jak najdłużej.
Marcyś rocznicowo, ale i sennie.

[mokkunia]

Marcysiu
Niech kolejny rok już w Twoim nowym domku będzie

[amyszka]

Domeczku tu jestem !

[mirka_t]

Marcyś miał wczoraj pobieraną krew do badania a dzisiaj czyszczone zęby. Niestety wątroba Marcysia szwankuje i trzeba zacząć podawanie leków.



Podczas czyszczenia stracił resztki górnych siekaczy, ale pozostałe zęby ma w dobrym stanie.

[tufcio]

Kochany dzielny Marcyś!
Cieszę się bardzo, że już po zabiegu i wszystko się udało
Mam nadzieję, że te problemy z wątrobą są jedynie przejściowe i podawane leki pomogą
Miziaki dla mojego ulubieńca!

[Edyta i Sebastian]

Jak dobrze, że już po zabiegu. I że wszystko dobrze poszło.
Faktycznie wyraźnie widać, że z wątrobą jest coś nie w porządku. A co lekarz powiedział na to? Jakie są zalecenia?

Poproszę Mirko o informację, o której rozmawiałyśmy (tutaj lub na pw).

[mirka_t]

PW poszło.
Marcyś wybudził się z narkozy bardzo spokojnie i bez sensacji. Oczywiście zaraz dorwał się do miski.

[Edyta i Sebastian]

Miziaki dla mojego ulubieńca!

Przecież to mój ulubieniec...

[tufcio]

I co tam słychać u Marcysia? Uśmiecha się szeroko, żeby pokazać ząbki bez nalotu?

[mirka_t]

Marcyś nie chwali się uzębieniem, ale na pewno z czystymi zębami czuje się lepiej. Dzisiaj pokazał za to język podczas porannej tolety.

[amyszka]

Śliczny Marcyś z różowym języczkiem

[alodona]

w gore

[mirka_t]

Powoli tracę nadzieję na dom dla tego wspaniałego kota. Marcyś to jeden z najbardziej lubianych przeze mnie kotów i serce mi pęka, że nie ma swojego człowieka.