Tricolorka Trusia we własnym domu, proszę o zamknięcie wątku

» Śro gru 20, 2006 15:57

pomożemy w szukaniu domku :!:

» Śro gru 20, 2006 19:04

Czarna koteczka pojechała do domku. Jestem szczęśliwa :spin2:

, bo mała tyle czasu czekała na tą chwilę.
tylko smutno bedzie Białaskowi, bo jak jej trochę z nim nie ma, to od razu szuka jej i płacze

. Teraz szybciutko potrzebny jest domek dla niego. Kochający ludzie zrekompensują mu brak "przyszywanej" siostrzyczki.

» Czw gru 21, 2006 17:17

fajnie by było jakby domek znalazł sie jeszcze przed świetami :s5:

» Sob gru 23, 2006 8:27

Fajnie, ale chyba szans na to nie ma

.

» Sob gru 23, 2006 14:46

Jaaga pisze:Fajnie, ale chyba szans na to nie ma .

Jaaga, nie martw się.
Lepszy wspaniały domek po świętach niż byle jaki przed świętami.
Będzie dobrze.
Trzymam kciuki, a kotuchy i piesa trzymają łapy, łapki i ogonki!
:ok:

» Nie gru 24, 2006 1:23

Jaaga zyczę Ci WESOŁYCH ŚWIAT aby wszystkie nasze koty znalazły kochające domki :s5:

» Nie gru 24, 2006 13:37

Bardzo dziękuję za życzenia i również Wam wszystkim życzę pogodnych i szczęśliwych świąt oraz super domków dla wszystkich kotów w potrzebie.

» Wto gru 26, 2006 2:42

» Śro gru 27, 2006 9:30

Jaaga pisze:Bardzo dziękuję za życzenia i również Wam wszystkim życzę pogodnych i szczęśliwych świąt oraz super domków dla wszystkich kotów w potrzebie.

» Czw gru 28, 2006 1:26

» Śro sty 03, 2007 21:27

Dzisiaj Białasek pojechał do swojego domeczku. Trochę furczy mu jeszcze w nosku, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Tricolorka Trusia dzisiaj miała zabieg sterylizacji, bo zachciało się jej amorów. Nie wiem, jak ludzie wytrzymują to u nie sterylizowanych kotek :roll:

. Jednej całej rujki chyba nie byłabym w stanie wytrzymać. Jak pomyslę, że niektórzy to znoszą, żeby zaoszczędzić na kosztach zabiegu, to pukam się w głowę. A hodowców kotów rasowych podziwiam. Sto razy wolę cieczkę u suczki, chociaż nie wrzeszczy i nie napastuje całego otoczenia :wink:

.

Chyba powinnam zacząć myśleć o dokoceniu, jak tak dalej pójdzie

» Czw sty 04, 2007 8:08

Jaaga pisze:Dzisiaj Białasek pojechał do swojego domeczku. Trochę furczy mu jeszcze w nosku, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

super ,bardzo się ciesze...

» Czw sty 04, 2007 17:08

suuuper

a w dokpceniu pomożemy

» Czw sty 04, 2007 17:09

chyba muszę nauczyć sie pisać

w dokoceniu pomożemy

» Czw sty 04, 2007 19:16

Trusia bardzo ciezko przechodzi tą sterylizację. Cały wieczór i noc wymiotowała, a dzis siedzi pokurczona, nie rusza sie, nie chce pić ani jeść cały dzień. Martwie się o nią. Przeważnie ze sterylizowanymi kotkami miałam problem w drugą strone, mianowicie musiałam chować całe jedzenie, żeby za szybko po zabiegu nie jadły. Podobno moze przechodzic to gorzej, bo zabieg był robiony w trakcie rui. Mam nadzieję, że jutro poczuje sie już lepiej.

Tricolorka Trusia we własnym domu, proszę o zamknięcie wątku

Kto przegląda forum