jak to nie pamięta ?
ja zagladam do chłopaków i osobiście i na stronę

Franiu też się z nimi zawsze wita jak przychodzi do lecznicy - tylko, że trochę z daleka, bo grzybka się boimy
a wczoraj Minusik bawił się z moim TŻ w drwala - stał na tylnych łapeczkach, w przednich ściskał pazurkami pasek papieru, którego drugi koniec trzymał mój TŻ i tak sobie przeciągli ten papierek - Minusik "piłował drzewo" - w przód i tył, w przód i w tył, i w przód i w tył...
ale była zabawa
słodziaki
