Pers szynszyla z łódzkiego schron. Odszedł [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 09, 2006 10:42

A pierotniaki? Wymioty i szarawa kupka to objawy pierwotniaka też. Na dokłakę te objawy pojawiają sie okresowo, wtedy, kiedy pierwotniaki mają jakąś tam fazę rozwoju - powtarzam nieudolnie to, co zapamiętałam z wykładu lekarza :D, on mówił o kupce podobnej do cementu.
To miała moja stara Murka, przeszło po tabletach Rota - małe żółte.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 09, 2006 14:00

O pierwotniaki dziś zapytam.
Wczoraj pytałam ewentualne usunięcie kiełka i powiedział, że jego zdaniem nie ma takiej potrzeby, bo mu bardzo nie przeszkadza, Chyba, że dla walorów estetycznych :roll: , czyli nie trzeba. Ale o oczyszczaniu zębów z kamienia trzeba będzie pomyśleć.
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 12, 2006 14:30

No i nie mogę Shirin adoptować :placz: :crying: :placz:
Dziś rano, gdy szłam nakarmić "moje" bezdomne koty usłyszałam żałosne miałczenie....
Po chwili szukania znalazłam kartonik z 5 kociakami. Około miesięcznymi, z zaropiałymi oczami. Dowiedziałam się, że siedziały tam, w tym kartonie już od niedzieli.
Karton pod pachę i jazda z nimi do domu. 5 małych, czarnych jak węgiel kotek!/ :roll:
Teraz mam okrągłą 20-stkę!
Więc, proszę Aneto, zrozum mnie. Nie mogę wziąść z tego powodu Shirin......

szczęściara

 
Posty: 263
Od: Sob cze 03, 2006 18:27

Post » Wto cze 13, 2006 10:19

Gumiś jest ciągle chory.
Od poprzedniego poniedziałku dostaje antybiotyki i była poprawa, teraz jest znów gorzej. Zmieniony ma antybiotyk na mocniejszy, ale gorączka jednego dnia jest drugiego nie ma. Raz chce jeść, raz nie chce. Biedak codziennie dostaje na siłę tę papkę dla rekonwalescentów więc jak mnie widzi to się chowa pod łóżko. Teraz chce jeść tylko saszetki whiskasa i friskiesa (skubnie parę kawałków i to wszystko). W dodatku ma katar, kicha i o całym pokoju smarcze mi glutkami. Wymiotuje i jest smutny. Zdaniem weta to wszystko przywleczone ze schroniska i marny byłby jego los gdyby tam został.
Trzymajcie kciuki za niego, bo leczenie leczeniem, ale on jest taki chudziutki i słabiutki, ze nie jest pewne, czy sobie poradzi :cry:
Dziś kupię dla nich zastrzyki na wzmocnienie odporności (właśnie dzwoniła koleżanka, ze przyśle mi z hurtowni), ale są bardzo drogie i trzeba będzie im będzie pięciu serii :cry:
Sumując - nie jest dobrze...
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 13, 2006 12:17

Kciuki za Gumisia są :ok: :ok: :ok:
Co to za zastrzyki?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 13, 2006 13:21

Dzięki, przekażę
Nazwy nie pamiętam (zapytam), ale nastąpiła zmiana planów i dostaną Biostymil albo Biostymina (nie pamiętam dokładnie nazwy :roll: )jest duuuużo tańsza a ma podobne działanie. Choć podobno tamten lek lepszy...
Ja się na tych lekach zupełnie nie znam więc muszę wierzyć w to wszystko co dostają jest dla nich dobre... :(
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 8:19

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 8:37

Śliczny mas-kotek :D
Zdrówka szybko życzę :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 13:17

Nie zapeszamy i nie dziękujemy! Narazie....
Gumiś jest bardziej jak mas a nie kotek!
Słodki jest i wspina się po nodze jak kociak, żeby tylko na rączki się dostać.
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 13:31

Piękny jest, i te wielkie oczy. Cudo!
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 13:36

Wczoraj jedna Pani w lecznicy powiedziała, ze on ma "taką ludzką i myślącą twarz" :D a jak się boi to oczy ma dwa razy takie jak na zdjęciach!
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 14, 2006 14:02

On w ogóle jest cudny :1luvu:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 14, 2006 19:26

Sloneczko kochane! Pieknota z niego prawdziwa :1luvu:

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon cze 19, 2006 9:14

Dzisiejszą noc spędziłam z Gumisiem w lecznicy. Wróciłam przed 3. Miał kłopoty z oddychaniem, zaczął się w lecznicy dusić, ale dostał jakieś zastrzyki i pomogło mu trochę. W ciągu kilku godzin jego stan się okropnie pogorszył (jak wychodziłam z domu wczoraj rano to jeszcze czuł sie dobrze, jak wróciłam po szkoleniu ok 12 był osowiały i miał biegunkę - musiałam mu uprać zadek, po praniu poszedł spać i wieczorem już przez ręce się przelewał. W lecznicy dostał kroplówkę i mnóstwo zastrzyków ( nie wiem co bo byłam tak zestresowana że nie pytałam nawet co mu podają). Jak wychodziłam rano to wyglądał bardzo źle i oddychał z trudem. Poprosiłam moją mamę, żeby z nim cały czas była i przyznam że boję się co zastanę jak wrócę.
Shirin rano też miała ubrudzony zadek, ale samopoczucie miała lepsze niż wczoraj.
Jana dotarłam na Gagarina, bardzo dobra lecznica, albo trafiłam na dobrą wetkę. Jeszcze raz dzięki za adresy i tel.

A poza tym jestam nieprzytomna bo to już druga nieprzespana noc. W sobotę nie zdążyłam dowieść do azylu małego pisklaka dzięciołka bo umarł i umarła moja świnka na zatrucie pokarmowe, to też było kilka godzin... Już dawno nie było tak źle. Najgorsza ta bezsilność.

Martwi mnie też to, ze nie mam dziś transportu do Warszawy i spowrotem.
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
Obrazek Obrazek

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 19, 2006 9:24

Aneta, trzymaj sie bardzo dzielnie. Jestesmy z Toba i Gumisiem myslami.
Trzymamy bezustannie kciuki.

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 522 gości