agnes_czy pisze:Śliczna Masumi od wczoraj też w nowym domku. Domek pisał, że była juz u weta, wet zadowolony. Teraz zwiedza nowe mieszkanie.
Strasznie podobna do mojej Juli- wierna kopia

Cześć ciociu!! Tu Masumi!!! Teraz będę nazywała sie Misia. Nowi duzi nazwali mnie tak bo strasznie lubie być misiana. Znalazłam już swoje ulubione miejsce. Teraz nie w głowie mi jakieś tam posłanko w koszu, teraz mam swój fotel w centrum pokoju i moge z niego obserwować co sie dzieje. Wieczorem coś przegryzłam i sie napiłam no i oczywiście skorzystałam z dobroczynności kuwetki.
Zwiedziłąm już całe mieszkanie. Jeju ale tu dużo miejsca i nawet balkon jest (fajny taki). Można sobie z niego poobserwować co sie dzieje wokoło i jest na nim cieplutko, słoneczko grzeje.
Denerwuje mnie tylko ten mały kurdupel co mi nie daje spokoju. Co on odemnie chce. Warcze i prycham a on dalej przyłazi i czegoś chce. Szaleje po całym domku i robi bałagan. Dopiero jak pujdzie spać to moge sobie swobodnie pospacerować. Zeby ktoś go w końcu zabrał! Ten domek jest mój i tylko mój a fotela to mi prosze nie ruszać!!!
Duża szykoje mi niespodzianke. Ma do mnie przyjechać chłopak (albo już nie chłopak

) o imieniu Skarpet tylko na razie szuka transportu. Zobaczymy co to za jeden. Jak będzie miły to mu odstąpie miejsce w koszu.
Pozdrawiam wszystkie ciocie Misia