
Bidulek tęskni pewnie za swoim "haremem", który próbował od kilku dni ustawiać

Domek uważa, że będzie dobrze, że to normalne zachowanie na początku - mądry domek

Będę relacjonować w miarę możliwości na bieżąco - domek nie ma netu
ale obiecał dzwonić czasem do P.Ewy
A Pusiunia i Szarotka - nikt nich w nocy nie ganiał, nie wypychał z mojego łóżka, całą noc przespały kamiennym snem na łóżku, ja wstawałam, a ich nie ruszyło
W sobotę wracam z gratami do wyremontowanej sypialni, wyprowadzam Kluseczkę i Foczkę z szachtu instalacyjnego i ostro biorę się za uczenie spania w łóżku
