Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2016 9:39 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Ludzie mają różne oczekiwania, niektórzy wolą, żeby kot nie był namolny :wink:
Ważne, żeby Gabryś nie bał się ludzi.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Sob kwi 02, 2016 6:27 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Generalnie ludzi może się bać, ale musi nie bać się opiekuna/opiekunów.O to trzeba będzie zadbać.Wczoraj bawiłam się wędkami tak, aby wszystkie koty wciągnąć do zabawy.Gabrysiowi bardzo się to podobało.On trochę trzyma się na dystans, nie próbuje zaprzyjaźniać się z kotami, bardzo więc mnie ucieszyło kiedy wczoraj z Michasiem bawili się jedną zabawką.Myślę, że nie będzie gorzej, a lepiej z każdym dniem, ale to potrwa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 04, 2016 6:11 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś to kawał kota :wink: Waży 2,5 kg, jest naprawdę leciutki.Je jednak bardzo dużo, jest miesożerny, gotowa kocia karma mniej mu smakuje, suchą je jak już nie ma nic innego.Najbardziej jednak smakuje mu szynka i kiełbasa, takie smaki dzieciństwa.W ogóle żebrze o jedzenie, nie mogę zjeść spokojnie, bo siedzi koło mnie jak pomniczek z proszącym wyrazem pyszczka.Nieważne, czy jem zupę, mizerię, cokolwiek, on i tak czeka z nadzieją, że coś dostanie.Dodam, że ja zawsze jem, kiedy koty już są nakarmione, Gabryś głodny więc nie jest, ale nawyk pozostał.
Kotek jest kuwetkowy, z tym nie ma problemu, nauczył się też korzystać z drapaczka.Wciąż jednak boi się i obawiam się, że to trochę potrwa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 04, 2016 12:46 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Pół biedy, że łatwo go zwabić na przysmaki lub wędkę. Przysmaczek jako nagroda przy głaskaniu może się sprawdzić :ok:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pon kwi 04, 2016 19:03 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Tak robię, ale to potrwa.On cały czas się boi.Kiedy karmię koty to miseczki są obok siebie i koty jak żołnierze są w szeregu, ale Gabryś musi mieć swoją nieco dalej.Z kotami żyje w zgodzie, bawi się razem z nimi, ale nie ma przytulania się.Jeżeli leży na fotelu to sam.Na kanapie jest więcej miejsca i tam inne koty mogą być, ale niezbyt blisko.Pozostałe koty chyba czują, że on jeszcze jest nieufny i zostawiają go w spokoju.Bardzo lubi być na balkonie.Po siatce się nie wspina, leży na podłodze i wygrzewa się w słońcu.W przeciwieństwie do Moni i Michasia, które w poprzednim wcieleniu były alpinistami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 06, 2016 6:04 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś uwielbia leżeć na balkonie
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 06, 2016 8:17 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Rzeczywiście małysz z niego.
Fajny!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt kwi 08, 2016 5:50 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wczoraj siedziałam spokojnie i pół godziny chyba gapiłam się jak urzeczona na Gabrysia.Jak ten kotek pięknie się bawił :lol: Wbiegał do tunelu, podrzucał myszkę, turlał się, przyczajał, no było to cudne.Kotek był taki szczęśliwy.On uwielbia leżeć na balkonie, nawet jeśli kotom jest już za gorąco to Gabryś jeszcze nie schodzi.Apetyt ma wilczy, tak się zastanawiam ile jest w stanie zjeść.Gdzie się to jedzenie w ogóle podziewa i dlaczego jest taki malutki.To cudny kotek, ale nadal się boi i to bardzo.Z kuwetki korzysta wzorowo, z drapaka również, nie jest kłopotliwy, jest bardzo grzeczny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 08, 2016 22:19 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Ze wszystkich opisów p.Ewy emanuje miłość i uwielbienie dla kotów.Dla czytającego to balsam na serce.Dziękujemy.

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Sob kwi 09, 2016 7:21 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

To ja dziękuję za miłe słowa :1luvu:
Trzeba koty kochać, aby się nimi zajmować, ale trzeba też być twardym, odpornym psychicznie i mieć dużo sił fizycznych, żeby praca dała efekty.U mnie to widać.Nie umiem policzyć ile kotów z mojej okolicy zgarnęłam i przy pomocy p.Izy, która też tymczasuje od czasu do czasu udało się znaleźć im domy.Nie muszę już biegać z jedzeniem do piwnicy, zamartwiać się, czy nic złego się im nie stało.W dodatku wiem, że chociażby Hannibal i Filip mają świetne domki, za co bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: Bezdomnych kotów w mojej okolicy już nie ma.
Wdzięczna jestem ogromnie Arcanie za ogłoszenia :1luvu: , bo ona się nimi zajmuje i robi to świetnie.To duże odciążenie dla mnie.
A Gabryś jest kotkiem uroczym, bardzo urodziwym, ale musi u mnie posiedzieć trochę.Jest bardzo grzeczny, zupełnie nie łobuzuje, z kotami żyje w zgodzie, jest kuwetkowy, a sądząc po jego zachowaniu jest szczęśliwy.Musi tylko przekonać się do ludzi, pokonać strach i wtedy już będzie do adopcji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 09, 2016 8:10 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

ależ ten Gabryś to maciopek :1luvu:
podpisuje się pod słowami Hannibala :ok:

jotpeg

 
Posty: 670
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Sob kwi 09, 2016 13:33 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Tak,ogłoszenia Arkany są świetne.Zawierają wszystkie potrzebne wiadomości.Opisują nie tylko wygląd kota,ale też szczegółowo jego charakter i potrzeby.Są ładnie napisane i w 100% rzetelne.

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Wto kwi 12, 2016 6:16 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wydaje mi się, że Gabryś urósł.Muszę go zważyć.Powinien urosnąć i przytyć, bo je ilości hurtowe.Robi się coraz fajniejszy, bawi się z kotami, zwłaszcza z Monią.Przede mną zwiewa nadal, ciężko idzie to jego oswajanie.Nie poddaję się jednak.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 14, 2016 18:25 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Dzisiaj Gabryś został wreszcie odrobaczony.Jeszcze jutro i pojutrze tabletka i powtórka, ale tylko raz po trzech tygodniach.Muszę przyznać, że ładnie łyka tabletki, nie mam z tym problemów.Podcięłam mu też pazurki, zadowolony nie był, ale ręce mam całe.Mogę z nim zrobić wszystko, kiedy mam go na rękach, problemem jednak jest złapanie go.Wieje przede mną i już, wciąż się mnie boi.Upodobał sobie Monię i razem rozrabiają jak zające w kapuście.Gabryś chyba nieco urósł, ale myślę, że będzie takim niedużym kotkiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 16, 2016 6:56 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabrysiowi wyjątkowo spodobał się ponton (?) z myszką.Miękki i kolorowy, wskakiwał do niego, czołgał się przez otwór na dole, no w ogóle szał :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zresztą wszystkim kotom się ponton podobał.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości