Józefów-Otwock: Gracja - zwrot z adopcji :-(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 14, 2013 17:10 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Witaj w klubie zbesztanych.
Pewnie masz rację co to psiapiółki. Ona rządzi i ona decyduje. Nie uwzględnia odmowy i pokrzyżowania jej planów. Chamstwo jest na porządku dziennym, niestety , przy niektórych odmowach. Ludziom trudno się pomieścić w rozumkach, że ktoś im odmówił a są tak wspaniali.
Trudno, najwyżej zamkną ci fundację :mrgreen:
A ja odważą się obsmarować w necie to... Ludziom wydaje się, że net to anonim całkowity.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 16, 2013 12:16 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Z powodu wrodzonej delikatności :mrgreen: , nie napiszę gdzie mam obsmarowywanie mnie w necie...

I deserek: osoba, która miała zabrać ode mnie Pelaśkę, szuka domu dla... PSA. Bo u niej zostać nie może, bo ma inne zwierzaki... A to ja mam byc nieodpowiedzialna, bo odebrałam Peli szansę na kochający dom. To już nawet nie wymaga komentarza.

Sama Pelaśka, odkąd ruszyła "na pokoje" rozkręciła trochę moje tłuste kocury. Odnalazła zapomniane gdzies pod szafkami myszki i piłeczki, pokopała troche w kwiatkach, pomereżkowała firanki, ale i tak uważam że wyjątkowo mało psoci. Taki koci promyczek z wiecznie zdziwioną mordką. Nie wiem, czy zdobędę się na jej oddanie, a jeżeli już to dom będzie sprawdzony do siódmego pokolenia i poproszony o świadectwo zdrowia psychicznego :wink:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto lip 16, 2013 12:24 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Czyli jak zwykle
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 16, 2013 15:18 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Monika, czy owa pani nie ma na imię Agnieszka? Tak mi się jakoś kojarzy. :?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 16, 2013 17:29 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Nie, nie ma na imię Agnieszka.

Moje zdolności psychologiczne są raczej słabe, ale tym razem jestem z siebie dumna, że wyczułam sytuację (choć to słaby powód do dumy, zważywszy ciąg dalszy tej historii). A przestrzegałam, że jej koty nie znają takiej istoty jak pies. Odpowiedź: (cytat z rozmowy) "koty nie będą miały nic do powiedzenia". :evil: Chyba jednak coś jej powiedziały...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro lip 17, 2013 18:36 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Jak kocińskie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 24, 2013 20:14 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Trochę mnie nie było, bo sobie pozwoliłam na samodzielny wyjazd, bez facetów i większości kotów.

Tobiasz czuje się zdecydowanie lepiej, na tyle lepiej, że straszliwie dokuczał najstarszej kocicy. Doszło do tego, że biedaczka bala sie opuszczać swój azyl w łazience albo w pokoju TZ-ta. Zabrałam ją ze sobą na wyjazd (ona jeździ z nami od zawsze), żeby dać jej odpocząć od chuligana.
Mam wrażenie, że drań jeden popisuje się przed Młodą, czyli Pelaśką. Ta z kolei ma straszliwe ADHD i ciągle cos broi: zwaliła nawet słoik z ogórkami, co to je sobie juz zakisiłam na zimę, a dzisiaj pozbawiła mnie porannej kawy :evil: . Uwielbia Fida, ciągle go zaczepia, podgryza, ale też tuli się jak do mamusi i szuka cycucha do dydania. Czasem nawet jej sie udaje pociamkać fidowe futeko na brzuszku.
Odnawiam jej ogłoszenia, ale bez przekonania - ostrzejszą kampanię wznowimy po wakacjach.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw lip 25, 2013 19:38 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Fajne takie cholery są. :mrgreen:
Czym gorszy tym gorzej człek kocha :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lip 27, 2013 9:38 Re: Józefów-Pelagia dymna pingwinka szuka DS

Tiaaa, fajne :twisted:

Moje trzy "stare" koty razem wzięte nie narobiły przez całe swoje zycie tylu szkod, co ta jedna mala cholera. Ona nie porusza się normalnie tylko galopem i pomysły ma codziennie nowe. TZ pogonił ja jak przymierzala się do skoku na zyrandol. Jest to niestety mozliwe, bo ten żyrandol wisi nad klatka schodową a jego dół jest dosyc łatwo dostepny z antresoli. Dla mnie do odkurzenia - dobrze, ale zeby się na nim kotecek wieszał to niekoniecznie.
A do tego mamy sezon na latajace owady, które budzą pierwotne instynkty łowcze w kazdym kocie. Pela ma to do siebie, że przy polowaniu wyje niemiłosiernie, bo te wstrętne ćmy złosliwie siadaja poza zasięgiem jej łapek. Przebolałam firanki i wykopane kwiatki, bo to zwyczajna rzecz, ale wczoraj wdrapywała się na TZtowe kolumny głośnikowe i to tym bardziej, im głosniej ją z nich przeganiałam. Dobrze, że on tego nie widział...

W domu narasta konflikt na linii Tobiasz - Fajka :( . On ma krwawe pręgi na nosie, ona dekuje się po calych dniach w szafce na pranie. Zamawiam feliwaya.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro sie 14, 2013 13:34 Re: Otwock- dwa koty, Pani umarła szukają DT, PILNIE!

Jak widać wątek przeniósł sie chwilowo do Otwocka :(

Za dwie godziny zaczynam urlop... A pól godziny temu przyszła do mnie znajoma. Jej Mama umarła i osierociła dwa domowe koty: kocica 5 lat i kocur 4 lata. Sterylizowane, zaczepione, ludziolubne, miziaste...
Próbowała je umieścic u siebie, ale to nie jest możliwe z różnych względów, o których pisać tutaj nie jestem upoważniona. I to niestety nie jest wymówka, bo kobieta naprawdę się zaangażowała w poszukiwanie im domu. Koty przebywaja same w pustym mieszkaniu po zmarłej, raz dziennie są dokarmiane i wygłaskiwane, ale wiadomo że to nie wystarczy. A mieszkanie jest komunalne i trzeba je opróżnić do konca sierpnia...

Jutro wyjeżdżam i znikam z sieci na dłuzej, więc mam ogromną prośbę o rozesłanie wici o tych biedakach, naprawdę nie maja się gdzie podziać...
Bardzo, bardzo potrzebny DT! Mogę pomóc finansowo, znajoma też może się dołożyć - potrzebny tylko kawałek kąta dla dwóch sierot. One bardzo przezywają stratę :(

Kontakt do mnie: 509 867 237
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt sie 16, 2013 18:45 Re: Otwock- dwa koty, Pani umarła szukają DT, PILNIE!

:( Kolejne sieroty.
Na początek zrób im ogłoszenia.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie sie 18, 2013 21:46 Re: Otwock- dwa koty, Pani umarła szukają DT, PILNIE!

Chatte pisze:Jak widać wątek przeniósł sie chwilowo do Otwocka :(

Za dwie godziny zaczynam urlop... A pól godziny temu przyszła do mnie znajoma. Jej Mama umarła i osierociła dwa domowe koty: kocica 5 lat i kocur 4 lata. Sterylizowane, zaczepione, ludziolubne, miziaste...
Próbowała je umieścic u siebie, ale to nie jest możliwe z różnych względów, o których pisać tutaj nie jestem upoważniona. I to niestety nie jest wymówka, bo kobieta naprawdę się zaangażowała w poszukiwanie im domu. Koty przebywaja same w pustym mieszkaniu po zmarłej, raz dziennie są dokarmiane i wygłaskiwane, ale wiadomo że to nie wystarczy. A mieszkanie jest komunalne i trzeba je opróżnić do konca sierpnia...

Jutro wyjeżdżam i znikam z sieci na dłuzej, więc mam ogromną prośbę o rozesłanie wici o tych biedakach, naprawdę nie maja się gdzie podziać...
Bardzo, bardzo potrzebny DT! Mogę pomóc finansowo, znajoma też może się dołożyć - potrzebny tylko kawałek kąta dla dwóch sierot. One bardzo przezywają stratę :(

Kontakt do mnie: 509 867 237

Nadal aktualne :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 26, 2013 12:48 Re: Otwock- dwa koty, Pani umarła szukają DT, PILNIE!

Jestem po wakacyjnym wyjeździe, chyba pierwszym takim dluższym od pięciu lat...

Pojechała z nami najstarsza kota, bo przyzwyczajona i mądra - wie jak się zachować w nowym miejscu :wink:
Kocury i Pelaśka poszly do pensjonatu na całe DZIESIĘĆ dni. Mialam pietra, bo nigdy nie oddawałam kotów pod opiekę obcym, ale tym razem wszyscy, którym powierzylabym opiekę nad moimi skarbeńkami też się rozjechali. Najbardziej się bałam jak psychicznie zniosą rozstanie - Tobiasz był na mnie wyraźnie obrażony, a Fido z Pelaską patrzyli na mnie nic nie rozumiejąc - dlaczego ja sobie idę i zostawiam ich w tym obcym miejscu, pośród innych kotów. Ale chyba było nieźle, bo szybko wrócili do normalności po powrocie do domu: Tobik się ucieszył, Fido cały wieczór piskliwym glosem opowiadał i żalił się na rozłąkę, a Pelaśka.... roznosiła chalupę. Stara Kocica juz miala nadzieję, że na dobre pozbyłam się intruzów, a tu zonk.. wszyscy wrócili, więc sie obraziła.

O samym pensjonacie (może przyda się innym, bo ja miałam spore trudności, żeby namierzyć coś sensownego):
Jest w Wawrze, przy ul. Heliotropów, hoteluje koty i psy, dla kotów jest pokój z osiatkowanym oknem, drabinką i półkami na ścianach i dziesięcioma klatkami, w których koty zamykane są na noc. Psy mają osobne pomieszczenie i wybieg. Prowadzi to starsze małżeństwo, Pani jest wetem. Sądząc po stanie moich kotów, nie było im tam źle, pomijając fakt zmiany miejsca i rozstania z opiekunem, czego jak wiadomo koty nie lubią.

Ale wakacje już sie konczą, jesteśmy w komplecie (a nawet nadkomplecie, bo Pelka nadal szuka domu...) i trza się zabrac za ogłoszenia. Podobno adopcje ruszyły...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon sie 26, 2013 12:54 Re: Otwock- dwa koty, Pani umarła szukają DT, PILNIE!

Chatte pisze:Jak widać wątek przeniósł sie chwilowo do Otwocka :(

Za dwie godziny zaczynam urlop... A pól godziny temu przyszła do mnie znajoma. Jej Mama umarła i osierociła dwa domowe koty: kocica 5 lat i kocur 4 lata. Sterylizowane, zaczepione, ludziolubne, miziaste...
Próbowała je umieścic u siebie, ale to nie jest możliwe z różnych względów, o których pisać tutaj nie jestem upoważniona. I to niestety nie jest wymówka, bo kobieta naprawdę się zaangażowała w poszukiwanie im domu. Koty przebywaja same w pustym mieszkaniu po zmarłej, raz dziennie są dokarmiane i wygłaskiwane, ale wiadomo że to nie wystarczy. A mieszkanie jest komunalne i trzeba je opróżnić do konca sierpnia...

Jutro wyjeżdżam i znikam z sieci na dłuzej, więc mam ogromną prośbę o rozesłanie wici o tych biedakach, naprawdę nie maja się gdzie podziać...
Bardzo, bardzo potrzebny DT! Mogę pomóc finansowo, znajoma też może się dołożyć - potrzebny tylko kawałek kąta dla dwóch sierot. One bardzo przezywają stratę :(

Kontakt do mnie: 509 867 237


Miałam dostać od Pani fotki, żeby sierotom porobic ogloszenia ale na razie cisza :( .
Jestem na urlopie do końca sierpnia, dopiero za tydzień dowiem się o nich czegoś więcej .
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto sie 27, 2013 9:59 Re: Józefów, Otwock - DS/DT nowe bidy...

A tymczasem w Józefowie... :(

http://www.jozefow.pl/WWW/AKT/130827A/info.html

Kocięta podrzucono do straży miejskiej. Wylądują w schronisku, jeżeli nikt się nie zainteresuje :(
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości