PS. Jak wysoka musi być trawa, aby nie zauważyć w niej kota? Pół metra? Więcej? A co ze zranionym czołgającym się kotem? Ile trzeba stopni niedowidzenia, aby go nie zauważyć, jak płacze z bólu i krwawi?

Chyba znowu muszę przepraszać za słowa.
Przepraszam. Kocinkę przepraszam również, że to ją spotkało
