Adopcja kota (Wro)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2012 14:13 Re: Adopcja kota (Wro)

Aga.k pisze:Nie wygląda w ogóle na opuchniętą. Tylko raz ją złapałam, to zaczął miałczeć, więc raczej go boli. Teraz nie chciałam dotykać, żeby odpoczywał zamiast się denerwować.

Do weta na_ten _tychmiast. I modlić się żeby to był uraz mechaniczny ale mój nos mi mówi że to może być Calciviroza (oby się mój nos mylił) :roll:
Sprawdź w pyszczku czy nie ma nadżerek (takich małych czerwonych ranek na języku albo na wnętrzu policzków).

EDIT: Stres robi swoje i o ile Calci nie wychodzi w DT gdzie kić jest obeznany ze wszystkim to może się uaktywnić przy stresie, jeśli kić jest np. nosicielem.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 22, 2012 14:29 Re: Adopcja kota (Wro)

Chyba nie ma co pochopnie panikować... Obejrzałam pyszczek i nie ma żadnych nadżerek, owrzodzeń itp. Pyszczek jest idealnie czysty i różowiutki, a kotek energiczny, ma apetyt, nie ślini się, nie ma problemów z jedzeniem, brak wypływów z oczek i noska. Innymi słowy - kot nie ma żadnych objawów tej choroby, a ty ją stwierdziłaś po kuleniu? Kot jechał kilka godzin w pociągu... mógł sobie coś bez problemu naciągnąć, nawet przy pośpiesznym przekładaniu kotów do transporterka (pociąg stawał tylko na kilka minut).
Poza tym nie wiem co ma Kalciwiroza do kulenia...

Aga.k

 
Posty: 46
Od: Śro sty 18, 2012 14:08

Post » Nie sty 22, 2012 14:34 Re: Adopcja kota (Wro)

Aga.k pisze:Chyba nie ma co pochopnie panikować... Obejrzałam pyszczek i nie ma żadnych nadżerek, owrzodzeń itp. Pyszczek jest idealnie czysty i różowiutki, a kotek energiczny, ma apetyt itp.

No to dobrze ale do weta idź jutro (dziś już większość nie pracuje pewnie).
Chociaż ja bym panikowała ale ja panikara jestem.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 22, 2012 14:42 Re: Adopcja kota (Wro)

Też bym pewnie panikowała gdybym widziała, że dzieje mu sie krzywda... ale kotek nie wygląda jakby działo mu sie coś strasznego, chociaż to może być oczywiście dość mylące...
Jeżeli nie przejdzie to oczywiście jutro obowiązkowo do weterynarza :). Kociaki i tak trzeba zaszczepić, więc bez wizyty się nie obejdzie :P.

Aga.k

 
Posty: 46
Od: Śro sty 18, 2012 14:08

Post » Nie sty 22, 2012 14:46 Re: Adopcja kota (Wro)

Chodzi o to, że np przy gorączce kot może kuleć (znaczy się to może być objaw gorączki; tak jak człowiek ma grypę, jest obolały i "połamany"). Obserwuj go czy je, czy się porusza (łazi, skacze, bawi się) i czy normalnie wydala.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 22, 2012 14:58 Re: Adopcja kota (Wro)

turkawka pisze:Chodzi o to, że np przy gorączce kot może kuleć (znaczy się to może być objaw gorączki; tak jak człowiek ma grypę, jest obolały i "połamany"). Obserwuj go czy je, czy się porusza (łazi, skacze, bawi się) i czy normalnie wydala.


Ok, dzięki :). Będę informować na bieżąco.

Aga.k

 
Posty: 46
Od: Śro sty 18, 2012 14:08

Post » Nie sty 22, 2012 15:16 Re: Adopcja kota (Wro)

Gibutkowa pisze:. I modlić się żeby to był uraz mechaniczny ale mój nos mi mówi że to może być Calciviroza (oby się mój nos mylił) :roll:

8O

Aga, jak możesz to wieczorkiem do mnie zadzwoń ;)
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie sty 22, 2012 15:23 Re: Adopcja kota (Wro)

kinia098 pisze:
Gibutkowa pisze:. I modlić się żeby to był uraz mechaniczny ale mój nos mi mówi że to może być Calciviroza (oby się mój nos mylił) :roll:

8O

Aga, jak możesz to wieczorkiem do mnie zadzwoń ;)

Mam traumę po Yodzie ['] :(
Też zaczęło się od bolącej łapki, potem okazało się że typ calci rozwalający stawy notowany dotychczas tylko w USA dotarł już do Europy :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 22, 2012 16:33 Re: Adopcja kota (Wro)

Aga.k pisze:Poza tym nie wiem co ma Kalciwiroza do kulenia...


Poczytaj sobie czym się objawia calci. Wtedy będziesz wiedzieć co ma do kulawizny. Chociaż turkawka już napisała :wink:
Ale jeżeli ma czysty pyszczek itp to mam nadzieję, że to nie to. Kulawizna pojawia się chyba po owrzodzeniach w pyszczku.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie sty 22, 2012 16:40 Re: Adopcja kota (Wro)

No ale gorączka nie oznacza od razu Calci.
Ja miałam tak ze Szczepanem, że zaczął sobie kuleć w poniedziałek rano. Ale jadł (jak świnia zresztą). Po pracy dalej kulał, ale też i nasikał na łóżko i średnio się ruszał. Jak go podstawilam pod miskę, to oczywiście wszystko zeżarł. Pojechałam do naszej wet i się na miejscu okazało, że własnie rośnie mu gorączka (przy 41 przestałyśmy mierzyć). Generalnie z objawów miał tylko gorączkę i to, że się nie ruszał. Jak się go położyło przy misce, to na leżąco, ale jadł. 3 dni miał 41, na 4 dzień jak ręką odjął. Taka trzydniówka jak uniemowlaka. Pewnie spadek odporności po przyniesieniu do domu i kontakcie z innymi kotkami.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 22, 2012 17:37 Re: Adopcja kota (Wro)

Wiem, że mało widać, ale one są takie słooodkie 8)
Obrazek

Aga.k

 
Posty: 46
Od: Śro sty 18, 2012 14:08

Post » Nie sty 22, 2012 17:39 Re: Adopcja kota (Wro)

Aga.k pisze:Wiem, że mało widać, ale one są takie słooodkie 8)
Obrazek

:lol: :lol: :lol:

Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie sty 22, 2012 17:44 Re: Adopcja kota (Wro)

Prześliczne to ostatnie zdjęcie :1luvu:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie sty 22, 2012 18:28 Re: Adopcja kota (Wro)

turkawka pisze:No ale gorączka nie oznacza od razu Calci.


Coś źle zrozumiałam :oops: No ale kulawizna to jeden z objawów calci bo Aga.k się pytała co ma jedno do drugiego. Ale może też być związana z czym innym oczywiście.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie sty 22, 2012 18:30 Re: Adopcja kota (Wro)

Kicie prześliczne :P
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 8 gości