PilneKotka z FeLV+ szukamy DS!!!!

Masz swojego weta, prawda? Ja też, zna moje koty, podejmuje decyzję o ich leczeniu lub nie.Korzystam z rad forumowiczów, owszem, coś sugeruję, ale to wetka podejmuje decyzje i tak będzie zawsze.Nie mam awersji do lecznicy i leczenia w ogóle.Robię badania krwi, ostatnio zajmuję się Bazylim i oprócz testów miał robioną biochemię, morfologię, był odrobaczany, wykastrowany, leczony na świerzba, na problemy trawienne, dostał antybiotyk na infekcję gardła, a także l`lizynę.We wtorek idzie do kontroli i na szczepienie.Bywa, że koty zostają w lecznicy w szpitaliku, jeśli jest taka potrzeba.Dostają kroplówki, leki..itd.Leczenie Soni kosztowało dużo, jej pobyt w szpitalu również.Jest zdrowa, ma super DS.Nie zaniedbuję swoich kotów, cokolwiek o tym myślisz.Koty mają robione wszystkie zalecane przez weta badania, testy i wymazy, wiele z nich w Laboklinie.
Ale to wątek kotki Patii i to ona i wetka będą też decydować, co zrobić, jakie działania podjąć.Poleciłaś Virbagen, być może skorzystają z Twojej rady.Mnie nic do tego.Nie chcę tylko, aby została uśpiona.

Ale panikę siejesz, prawda?
Bo kotom nie można podać interefonu, bo umrą :roll:

Ach, słusznie zauważyłaś, że to nie wątek Twoich kotów, tylko koteczki pod opieką Patii.

Patii, dobrze że zamierzasz potworzyć test i dobrze, że PCR.
Mam nadzieję, że wyjdzie ujemy i okaże się, że kicia jest zdrowa :ok:

A martwić się ewentualnie będziemy później

Erin pisze:Ale panikę siejesz, prawda?
Bo kotom nie można podać interefonu, bo umrą
Ach, słusznie zauważyłaś, że to nie wątek Twoich kotów, tylko koteczki pod opieką Patii.

Nigdzie nie twierdziłam i nie twierdzę, że nie wolno tego podawać! Uzasadniłam tylko SWOJĄ decyzję.Na wątku kotów białaczkowych jest więcej osób, które piszą o swoich przygodach.Moja kotka miała koszmarne uczulenie na neomycynę i co? Inne ją dostawały.

Witamy w nowym dniu bardziej spokojnym bo już jest alternatywa.

Powiem szczerze, że mamy mętlik w głowie co robić. Są różne opinie, różne spojrzenie na sprawę. TO jest chyba indywidualna sprawa. Zapewne wiele kotów zyje z Felv i żyją bez leczenia bo najzwyczajniej w świecie ich opiekunowie nie wiedzą o tej chorobie.
Wetka podejmie decyzję na pewno dam jej ten wątek do poczytania ponieważ mimo tego że stała przed trudnym wyborem jest bardzo otwartą osobą na nowe spojrzenie i dzielenie się wiedzą.

Mam takie dwa pytania:
- Czy jeżeli test paskowy był pozytywny i PCR+ też to znaczy że kotka zaraża?
- Jeżeli badania krwi wykażą że kotka ma wysoką odporność czy jest sens podawać jej lekki na odporność.

Jeżeli test wyjdzie pozytywny i PCR to potwierdzi, to tak - jest wiremia (wirus we krwi).
Ale nawet jeśli wirus jest utajony w szpiku, lepiej nie ryzykować kontrataku kici z innymi kotami nieszczepionymi, bo nigdy nie wiadomo, kiedy wirus może się uaktywnić.
Jest jednak sporo osób, które mają białaczkowce i zdrowe, poszczepione koty i trzymają je razem.

Co do odporności, to myślę, że beta glukan nie zaszkodzi podawać, nawet przy odpowiednim poziomie leukocytów. Układ odpornościowy jest dość wrażliwy, więc lepiej dmuchać na zimne. Ja Psotusiowi dawałam po kropeczce białego proszku do karmy. Myślę, że tyle wystarczy. Dosłownie ociupinę.

Przy podawaniu uodparniaczy należy kontrolować nerki. Nie znaczy to, że nie należy ich podawać, po prostu trzeba wiedzieć, że jednocześnie trzeba robić kontrolne badania parametrów nerkowych co jakiś czas. Pisała o tym milenap w jednym z wątków białaczkowych (niestety nie mam zapisane gdzie to było).
Trzeba rozważyć i wyniki badan i ogólny stan kota i z wetem podjąć decyzję o podaniu leków. Betaglukan zapewne nie zaszkodzi (tylko poszukaj jak długo można go podawać bez przerw), ale są tacy, którzy twierdzą, że nie pomoże.

W wątku o białaczkowcach - drugim chyba - milenap pisała o możliwości podania Virbagenu w schemacie dla bezobjawowych. To chyba było - 0 - 3 - 9 dzień (wtedy koszty są mniejsze, bo na 4 kg kota chyba udawało się zmieścić w 1 ampułce). Z tego co pamiętam Milenka miała tą informację od dystrybutora leku. Poszukaj tej informacji, bo ja nie jestem pewna tego co pamiętam.

O podnoszeniu odporności naturalnie http://chatul.pl/viewtopic.php?t=679

Jak kotka? Czy ma już imię ?

ewar pisze:Jak kotka? Czy ma już imię ?

Po koteczkę będziemy jechać prawdopodobnie jutro.
A koteczka jeszcze nie ma imienia więc może zrobimy kasting?

Ma być proste, czy nieco wyszukane?

Hmmm no właśnie same nie wiemy...

Pomyślimy

A o tej serii dla bezobjawowych kotów fiszka13 dobrze napisałaś, tylko to będzie 0-2-9 z tego, co pamiętam. I nerki też trzeba kontrolować - napisz do Anna61, Ona ma białaczkowe koty.

Mnie pasuje Rózia.

Erin, masz rację. Znalazłam to
viewtopic.php?f=1&t=116724&start=270 (i na następnej stronie)

Ja niestety dokształciłam się w temacie tej paskudy o wiele bardziej niż bym chciała.

PilneKotka z FeLV+ szukamy DS!!!!

Kto przegląda forum