Maluchy juz jedza puszeczki same drobno podziabane, jedza na duzym talerzu obiadowym bo tak rozpaskudza wszedzie a na talerzu sie mieszcza oba i nie mam stołówki na podłodze:D mniejszy ciapek ma ogromny apetyt.
Dzisiaj musialam isc na noc do pracy, nakarmiłam je, zostawilam jedzenie na noc. Zaczynaja juz szukac czegosc w miskach u mojej koty, Większy odkrył juz jej kuwete w łazience i pol dnia w niej siedział.
A moja kota mysli ze to ruchome zabawki, leży naprężona, jak wiekszy podchodzi to ucieka, mniejszgo ma gdzies. Dzisiaj juz nawet do zabawy je zachęcała.
Jak bede miec czas to dzisiaj im ogłoszonka porobie jakies. I mam nadzieje ze mniejszy szybciej pojdzie do adopcji

bo upodobał sie pysiek strasznie mi:(