nie, nie....nie rozmawiałyśmy jeszcze o tym w czyim domu miałaby przeczekać, miałam po prostu na myśli, że Jej dom zna

ale jeśli trzeba byłoby u Ciebie...no to super, że jesteś chętna

hehe wszystkie kocie mamy są takie same, wiem wiem, że 2 kociakom razem fajniej
i nie ukrywam, że się łamię, ale może na razie jeden niech się zaaklimatyzuje. Nie chcę szaleć.