jarekm pisze:Marea pisze::twisted: Jarek, serca dla Krysi nie masz

dwa diabły w domu każesz jej trzymać
Mogła zatrzymać Delikwenta.
A jakie dwa diabły masz na myśli, bo chyba nie Gryzeldę. Arystokratka z niej, jak bywa u mnie to zachowuje się poprawnie.
Ciężko mi tylko przyzwyczaić się że Gryzelda nie słyszy.
I Lesia mogła i Alibabę.... ech, jak się ma wybór ten i szlus albo dalej tymczasujemy, to jakoś w kierunku na DT mi bardziej po drodze

Zaczęło się już w Lęborku, Zyzia piwniczanka tez miała być na odchowanie, ale exTZ się zaciął i nie umiał jej oddać

A ja okropna jestem i oddaję takie cuda.
A co do arystokratyczności Gryzeldy to byśmy pogadali przy okazji polowania na nogi (KONIECZNIE bose), szczepień czy antybiotyku (mięso mielone, ja się boję), gonitw PO człowieku o 4tej rano czy robienia porządków po swojemu (ja jestem bałaganiarz więc mnie to do łez prawie doprowadza), czy zaboru śniadaniowo-obiadowego.
A Suzi to już jest w ogóle siódme wcielenie siódmego szatana. We dwie stanowią mieszankę wybuchową, nawet jak gadam przez telefon to co chwilę słychać słowa uznawane powszechnie za niecenzuralne....