*Schr. Opole - Marian - zaginął. :(*

Kaprys2004 pisze:Niestety

Dzięki za ciepłe słowa.. To zasługa CatAngel , przynosi szczęście na wątkach w których się pojawia (tfu, tfu), powinna tu zostać na dłużej. Ja też zostanę, bo przecież kocich bied jest wiele, a cztery ręce do podnoszenia to już coś...

to jestem w szoku

i jak sobie tak pomyślę o tym to troszke Kasiu masz racje :1luvu:

no faktycznie coś w tym jest __ ten nick -kociaki uciekają do domków __ Ale to nie tylko moja zasługa :roll:

wasza też/czyli wszyscy mamy udział na każdym wątku w tym że kociaki znajdują domy :ryk:

I dziękuję za miłe słowa :1luvu:

Cóż innego mogę jak tylko zacytować

Marian jest u mnie od wczoraj i wzbudza zachwyt domowników Chyba mu się u mnie podoba bo od razu znalazł miejsce na kanapie. Śliczny kot,myślę że będzie dobrze bo już wczoraj zaczął się ze mną bawić, biega po całym domu, boi się jeszcze nowych dźwięków ale z czasem to się zmieni.

Udało się

cudna wiadomość z rana, tak się martwiłam o niego

Trzymaj sie kociaku i rozrabiaj :twisted:

z umiarem

Domku dziękujemy :1luvu:

Dzisiaj trzy dobre wiadomości mnie spotkały Marianek, dymniaczki, i mała Meliska znalazły domki :1luvu:

No a ja płaczę ze szczęścia..

Cudownie w takich chwilach łzy wskazane wzruszenie wielkie:) gęba mi się cieszy to teraz zabieramy się za nastepne biedy.

Bardzo, bardzo się wzruszyłam.

Obrazek

Powodzenia Kocurku.

Szczęśliwego życia życzę Tobie i Twoim Opiekunom :1luvu:

A ja tak z ciekawości spytam jak miewa się Marianek

KociAnioł nie zasypia :ok:

No cóż, sami zobaczcie i poczytajcie...

Piszę odnośnie Mariana, myślę że dobrze mu u nas w każdym bądź razie jak dotychczas się nie skarżył Jest kotem pełnym energii, ciekawym świata o wilczym apetycie co mnie bardzo cieszy. Robi co chce, chodzi gdzie chce i głośno miauczy gdy nie chce się go wypuścić na dwór (nie dał z siebie zrobić kota typowo domowego ). Wszyscy znajomi zachwycają sie Marianem bo jest bardzo towarzyski, nie lubi siedzieć sam.