Starsza pani Trusia znazła swój dom :)

Hanelko,

Maryla, sama prawda, saldo musi się zgadzać.

Wystarczy spojrzeć na Chajeczkę, żeby zaczęła udeptywać jak szalona. To śpiewająca gadułka. Aż cała się trzęsie, żeby się przytulić i poocierać. Barany strzela z wyskoku. Mało mi zębów nie wybiła. :ryk:

Ona jest... jest jak wszystkie koty pani Ady... :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

będzie ok, tylko niech mała wydobrzeje.
ranne głaski dla dziewczyny :1luvu:

Dziewczynka je i pije bardzo ładnie. Domaga się towarzystwa drąc ryjka wniebogłosy. Kuweta użyta wszechstronnie.

**Adopcje: 12 >>**

jaka biedulka :cry:

Czy ona nie ma futerka na łąpinach i ma łyse place na ciałku.To ją chyba boli, przeszkadza.Smutne oczyska u niej :cry:

Ale bęzie ok.Teraz tylko lepeij.
Jak stado do niej i na odwrót!

Jest taka, jak pisała Maryla.
Ma wyłysiałe łapki i brzuszek, jest pokryta rankami i strupami, całe ciałko jest w krostkach. Futerko miejscami bardzo przerzedzone. Mam nadzieję, że nie dokucza jej to już bardzo, bo dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwświądowy. Jednak trochę się drapie.
Na szczęście mam możliwość odizolowania jej. Dostaje w tej chwili wyłącznie karmę hypoalergiczną. 18 maja idziemy na drugą convenię. Mam nadzieję, że uda nam się ustalić, co jej szkodzi i wkrótce będą wyłącznie fotki pięknej panienki. Wtedy ruszymy z ogłoszeniami.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie musiała być jedynaczką. Pozwoliłam kociarstwu na kontrolowany kontakt wzrokowy. Było obustronne zainteresowanie bez cienia agresji.
Chajeczka śmiesznie rusza noskiem, kiedy jest czymś zafrapowana. Jak królik. :1luvu:

ASK@ pisze:Smutne oczyska u niej

Oczyska ma przeogromne, lekko skośnie, w kształcie migdałów, zielonkawe. Przecudne! :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

hanelka pisze:
ASK@ pisze:Smutne oczyska u niej
Oczyska ma przeogromne, lekko skośnie, w kształcie migdałów, zielonkawe. Przecudne!

cudne ale smutne jeszcze :cry:

Może ktoś coś podpowie: viewtopic.php?f=1&t=110945 ?

Chajeczka bardzo spragniona człowieka. Drze ryjka pod drzwiami, jak tylko się ją zostawi i w nocy, że aż skóra cierpnie. :cry:

Niech już się skończy ta izolacja! Mam nadzieję, że szybko jej się zdrowie poprawi, bo bardzo mi jej szkoda. Na widok człowieka dostaje szału. Gada, śpiewa, udeptuje na tych swoich wyłysiałych łapinkach, pręży do głasków.
Cudna jest! :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

malutka ,biedna dziewunia.

Nie wiem, kiedy się mały ryjek wyspał, bo darł się w nocy jak opętany. Ale rano, jak weszłam do kuchni, przywitało mnie radosne, ruchliwe, mruczące, udeptujące, gadające bez przerwy stworzonko. Miska pusta, kuweta przeciwnie. :lol:

Maryla, co jest w tej zielonej myszce od Ciebie, że Maniek na jej widok dostaje amoku?... :ryk:

hanelka pisze:Nie wiem, kiedy się mały ryjek wyspał, bo darł się w nocy jak opętany. Ale rano, jak weszłam do kuchni, przywitało mnie radosne, ruchliwe, mruczące, udeptujące, gadające bez przerwy stworzonko. Miska pusta, kuweta przeciwnie.

Czyli standard pani Ady. :ok:

hanelka pisze:Maryla, co jest w tej zielonej myszce od Ciebie, że Maniek na jej widok dostaje amoku?...

chyba kocimietka :lol:

moje tez ja tarmosily tak az cala byla zasliniona

ale w opisie nic nie ma : http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... zane/46808

Starsza pani Trusia znazła swój dom :)

Kto przegląda forum