Szukam niepełnosparawnej szylki-chcę się dokocić- WYBRALIŚMY

Jak im tego zaraz na wątku nie napiszesz to ja to zrobię :mrgreen:

Chcę, żeby andzelika napisała!! Poza tym z nią jeszcze nie rozmawiałam tylko przez pośrednika, więc informacja jest na razie nieoficjalna tylko nie mogłam się powstrzymać, żeby Wam powiedzieć... :oops:

Duszki to wspaniale!
Koty Andzeliki i ona naprawdę potrzebują pomocy.

**Adopcje: 12 >>**

nooo takiej szylkrety w zyciu nie widzialam!Czysty oryginał :lol:

gratulacje.patrzysz i wiesz ze to ten kot :!:

Proszę się ze mnie nie śmiać :evil:

Dość nietypowa szylkretka :lol:

Bardzo się cieszę, że Myszka będzie miała dom :ok:

duszki pisze:Proszę się ze mnie nie śmiać

duszki pisze:Chcę, żeby andzelika napisała!! Poza tym z nią jeszcze nie rozmawiałam tylko przez pośrednika, więc informacja jest na razie nieoficjalna tylko nie mogłam się powstrzymać, żeby Wam powiedzieć...

AAAAAAAAAAAAAAA! Nie wytrzymam

Gibutkowa pisze::D

Jak im tego zaraz na wątku nie napiszesz to ja to zrobię

wlasnie, bo oni tam ciagle hopają po domek :mrgreen:

No dobrze, napiszę im...

Duszki, nie przejmuj się, czasem po prostu patrzysz na kota i wiesz, że to TEN. (moja Mama po śmierci Procika zarzekała się, że żadnego kota już nie chce, bo znów będzie cierpieć po jego odejściu, ma dosyć sierści w domu itp. Wytrzymała 2 dni... Potem stwierdziła, że chce długowłosego kocurka, ale już ktoś go adoptował - zaproponowałam jej koteczkę - nie chciała, bo przez ponad 20 lat żyła po jednym dachem z kocurkiem i z kotką się nie dogada... Dziś jej ukochana Kaja ma już ponad 2 latka i jest krótkowłosą burasią... :roll:

Ma też wymarzonego syberyjczyka - miał być kilkutygodniowy i bez rodowodu :oops:

- a z wystawy kotów rasowych wyszła z 5 miesięcznym 100% rasowcem!!! To była miłość od pierwszego wejrzenia... :mrgreen:

) A czasem kot sam Cię wybiera i też nie ma dyskusji

Powodzenia!!!

Ale Myszka ma bardzo szylkową duszyczkę! Kolorową jak ta lala :mrgreen:

Bardzo sie cieszę że duszki się zdecydowała (no, ja tak ciiiichutńko miałam nadzieję odkąd zaczęła w wątku o nią podpytywać :oops:

)

Myszeńka jest wspaniałą kociczką :ok:

slapcio pisze:Ale Myszka ma bardzo szylkową duszyczkę! Kolorową jak ta lala

Bardzo sie cieszę że duszki się zdecydowała (no, ja tak ciiiichutńko miałam nadzieję odkąd zaczęła w wątku o nią podpytywać )

Myszeńka jest wspaniałą kociczką

Slapcio, prawda jest taka, że dopytywałam o kilka kotów.
Moje marzenie o szylce się nie spełniło bo najważniejszy jest charakter, kot musi pasować do naszej rodziny (pisałam w wątku) inaczej ani my ani on nie będzie szczęśliwy.

Oj ja wiem że od pytania do decyzji długa droga - a wybierać zawsze trzeba tak, aby szanse na kocioludzkie zadowolenie były jak największe. Co nie przeszkadzało mi mieć cichutkiej nadziei :wink:

Fajnie, że przemyślenia sprawiły ze Myszeńka będzie miała DOM :1luvu:

Swoją drogą, mi się od dawna marzy burasek a w domu mam szylkę, czarnulke i krówkę :ryk:

Szukam niepełnosparawnej szylki-chcę się dokocić- WYBRALIŚMY

Kto przegląda forum