Przyszedł pomagać

. Bardzo go migajace znaczki zajęły i moje okularki także. Poczytał, głowina pokrecił nad tekstem i poszedł spać na kolankach u mnie! Chyba wypadłam ok

bo zasnął spokojnie!
Jest bardzo mizialskim kotem.Tradycyjnie odsypia i odjada!
Ze zdziwieniem popatrzył na BuregoPikusia w klatce jak pozwoliłam mu troszke pochodzić. Dzkoda go tak trzymać samego.A jeszcze bardziej mojej doopy-bo nic tylko mizianki i raczki powinny byc blisko
