DAM DOMEK- Plamka i Leonek już w nowym domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw wrz 24, 2009 21:00 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Ps.Zapomniałam dodać że Plamka baardzo dużo śpi...Właściwie to co wejdę do pokoju to ona śpi...Może po nocach nie śpi-ale tego nie jestem w stanie sprawdzić :lol:
Ps2.Rozjaśniły może coś te zdjęcia nowe?

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw wrz 24, 2009 21:07 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

No tak, odbyt jest wypchnięty. Do weta koniecznie, niech to oceni i da coś na te biegunki.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 10:22 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Byłaś u weta? I jak?
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 10:32 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Witam.Właśnie wróciliśmy z mężem od weta :)
Plamka ma wynicowany odbyt.Dostała chyba ze 3 zastrzyki.No spę,maścią jej wetka posmarowała doopkę.Kazała podawać jej suche jedzonko zmoczone wodą przegotowaną.Mówiła że będzie chciała próbować narazie lekami,a jak nie pomoże to dopiero wtedy pomyślimy nad operacją,ale sądzi że po tej maści przeciwzapalnej,po lekach powinno samo się cofnąć.Jeden z tych leków to wiem że to jakiś taki zastrzyk witaminek dla niej,i coś przeciwzapalnego.Nazw nie dam rady odczytać z książeczki :D
Wetka powiedziała że bardzo dzielna z niej kicia.na zastrzyki prawie wogóle nie reagowała,ale jak tylko próbowała termometrem popchnąć doopkę to plamka gryzła męża i w pewnym momencie "fruwała" po całym gabinecie...skoczna z niej kicia jest,odbiła się od stołu prawie pod sufit jak uciekała...
Jeśli dziś popołudniu będzie tak samo to mamy przyjść jeszcze raz,jeśli choć odrobinkę jej zelżeje to jutro rano dopiero.
Aha,i dostała jakiś silny przeciwbólowy lek.
Daliśmy ją do torby podróżnej,ale dzisiaj kupimy transporterek.Całą drogę w obie strony miałkoliła...

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 14:05 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Dzielnie sobie poradziliscie :D.
Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez operacji :( .
Najwazniejsze to zatrzymac biegunki, stan pupy powinien sie po tym unormować.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 25, 2009 15:26 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Aggi-bardzo sie ciesze ,ze poszliscie do weta , caluski dzien o Was myslałam.
Mam ndzieje,ze obedzie sie bez zabiegu
Pamietaj-jakbym cokolwiek mogła pomóc-to dzwon koniecznie

b

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 18:11 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Trzymaj się Plameczko, będzie dobrze :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 18:39 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Plameczka zjadła połowę miseczki kitekata :ryk: :ryk: :1luvu: i trochę zmoczonej puriny. Czyli chyba te leki przeciwbólowe działają i jest lepiej :)
Doopinka też już lepiej wygląda :D Także chyba wszystko jest na dobrej drodze :) Jutro rano kolejna batalia u weta :mrgreen:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 19:02 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Ale dlaczego dajesz jej kitekata?
To kiepska karma, o śladowej zawartości mięsa, bezwartościowa dla kota. A dodatkowo kotka ma przecież problemy biegunkowe - powinna dostawać delikatne jedzenie, a nie wypełniacze i chemię.
Ja bym proponowała kupić i ugotować pierś z kurczaka, może być z odrobiną marchewki i ryżem. Będzie i delikatne i na pewno zdrowsze dla kici.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 19:46 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Wetka powiedziała mi że najlepiej gdyby Plamka dostała właśnie puszkę kitekata żeby ją jakoś napoić.No i tylko to wmiarę chętnie jadła...

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 25, 2009 19:52 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

O mamo...
Kotka z biegunką nie ma zaleconej diety, tylko karmienie kitekatem? 8O
Nie masz ochoty na zmianę weta?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 20:01 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

z tego co rozmaiwłam z Aggi dzis -wetka tak powiedziała ,ze wzgledu mysle na to,ze lepiej zeby jadła kk (jesli na niego tylko ma ochote) niz zeby nic nie jadła ,tak jak w ostatnie dni

ale Aggi prosze, namów ja jakos na tego kurczaka gotowanego, albo na saszetki inensinala-tylko one drogie są
Naprawde na Kitikacie problem bedzie sie pogłebiał, rozwolnienie nie minie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 20:11 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Ja rozumiem, że kot jeść musi, ale w życiu nie podałabym kitekata kotce z wynicowanym odbytem! Przecież po tym biegunka może się wręcz nasilić. A biegunka = silne parcia = wypychanie odbytu = konieczność operacji.
Wiem co mówię, walczyłam z wypadającym odbytem u mojej tymczaski przez kilka miesięcy. Wielokrotne cofanie, podszywanie, 2 operacje. Póki nie opanowaliśmy biegunek - nie było mowy o opanowaniu odbytu.
Gotowany kurczak, intestinal (niekoniecznie saszetki, może też być suchy, zalany wodą - jedna z moich kotek, która jest na intestinalu, bardzo chętnie wypija taką wodę, która ma zapach i smak chrupek, w ten sposób ją dopajam). Ewentualnie gerberek z serii naturalnie proste, taki z samego mięska (jest wersja kurczakowa i indykowa). Takie coś można nawet podać strzykawką do pyska, jeśli kot by nie chciał. Naprawdę lepiej chyba karmić na siłę niż pchać w kota kitekata w takiej sytuacji.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 25, 2009 20:16 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Aggi -posłuchaj Aleby

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2009 20:43 Re: DAM DOMEK- Plamka już w domku :)Czekamy na LEONKA ;)

Kitekata dostała dlatego że ten ma w sobie ponoć dużo wody.Poza tym,wetka powiedziała mi że nie każdy kot reaguje biegunką na kitekata-wiele kotów jada to latami i nic im nie jest.Więc dlatego poleciła mi właśnie jego,no i koty chętniej to jedzą.Co do kurczaka to spróbujemy jutro,teraz to nie bardzo bo nawet nie mam kurczaczka w domu,a gdzie kupić też nie ;) jutro spróbujemy.Ps.Kupki też się już normują,nie ma jak narazie biegunki tylko takie luźniejsze kupki.Więc też aż tak źle nie jest.
Wiem że każda z was chce jak najlepiej,i my i wetka również tego chcemy.Jak narazie sposób weterynarki daje skutek bo Plamka zaczyna jeść i doopka też się unormowała.Ale tak jak rozmawiałam z Tobą Mała-spróbujemy z tym kurczaczkiem,ewentualnie troszkę ryżu czy marcheweczki dorzucimy.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości