Klub Kotów Kundelkowych. Już jest nas ponad 100...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie maja 13, 2007 14:30

Wczorajsze zdjecie Weterana
Obrazek
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 13, 2007 14:35

Gunia ja nie moglam zrobic to jakim sposobem ty .... :evil:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 13, 2007 15:13

Weteran trzymaj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Józek dzisiaj od rana pokazuje, że on tu będzie rządzić (fuczy na mnie najeża się i chyba się wkurza przeokropnie, bo nie zwracam na jego wycie i syczenie uwagi :roll: ). Michy opróżnia w szybkim tempie, kuweta zawsze pełna (nie nadążam ją opróżniać :) :wink: ). Oczy przemywamy dwa razy dziennie (jak spacyfikuje Józka tzn. łap cap i przemywamy oczy).
Józek ożył dzisiaj przeokropnie jak zobaczył oprócz Huberta jeszcze trójkę innych dzieci (no normalnie nie Józek obcieranie, traktor i wogóle czad :lol: :wink: ).
A ja miałam swoje pięć minut na głaski po opróżnieniu mich Franciszek Józef przyszedł sam do mnie 8O , nastawił broduchę do drapania, i wyobraźcie sobie wywalił brzucho 8O 8O normalnie zwalił mnie z nóg (ale tylko pięć minut, a potem na drapak i spanko :wink:
Myślę, że będzie dobrze (a Dziewuchy obrażone siedzą na tarasie i tylko przelotem dom załatwiają :roll: )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Nie maja 13, 2007 23:11

Czyli Prinz Franz Josef już się zadomowił i rozpoczął miłościwe panowanie:D
Drahma Ty wykorzystuj przypływy łaskawości i przyzwyczajaj łysolka do szczotkowania, chociaż na razie nie ma za bardzo co szczotkować 8) Śądząc po stanie, w jakim został znaleziony, jego poprzednia Rodzina chyba nie bardzo o to dbała.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 12:49

Magdalenko, to Kinga robiła to zdjęcie.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 12:52

I jak się dzisiaj ma Weteran?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 14:57

Weteran czuje się gorzej, jest źle.... bardzo źle...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 15:04

WE-TE-RAN, WE-TE-RAN, WE-TE-RAN :!: :!: :!: prooooooooooooooooszę, nie poddawaj się....
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 14, 2007 16:42

weteran nie opuszczaj nas .... Proszę :cry: :cry: :!: :!: :!:

Prosze :arrow: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 17:27

Weteranku kochany trzymaj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 19:13

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: nie poddawaj sie wszyscy trzymamy kciuki
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 20:29

No nie :!: :!: :!: Tylko nie Weteran :cry:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 21:06

WETERAN :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

agnes_czy pisze:Drahma Ty wykorzystuj przypływy łaskawości i przyzwyczajaj łysolka do szczotkowania, chociaż na razie nie ma za bardzo co szczotkować 8) Śądząc po stanie, w jakim został znaleziony, jego poprzednia Rodzina chyba nie bardzo o to dbała.

To to wykorzystuje na maksa dwa razy dziennie rano przed jedzeniem (wtedy Franek jest nabardziej miziastym kotem pod słońcem traktor działa nadzwyczaj głośno, więc załatwiamy oczyska i pychola i czeszemy kolegę gdzie się da - nie nawidzi czesania czubka ogona :lol: :wink: ), a potem na wieczór znów oczy (to znosi tylko z burczeniem , ale przy czesaniu dochodzi do lekkich łapoczynów i syczenia (głupia baba się nie przejmuje i po chwili mamy stan zawieszenia broni - Józek się poddaje :) )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pon maja 14, 2007 21:25

Fajnie :lol:
Co do ogonka to ma rację: bardzo delikatnie i bardzo oszczędnie, bo na ogonku włoski trudno odrastają, a ogon to cała kocia duma- jak krawat dla faceta :wink: :lol:
Swoją droga to ciekawie mieć kota dwojga imion :wink: W jakich okolicznościach jest Józkiem, a w jakich Frankiem :?: :wink:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon maja 14, 2007 21:36

Tak do końca jeszcze nie ustalone 8). Hubert mówi mu Franek i Franek leci z traktorem na ustach, a ja to zależy ja mi się uda, ale przeważnie stoję i gadam: "Franciszku Józefie czego brzęczysz głupoto" i głaszę, czeszę, drapciam i daje jeść (a ta czynność jest najulubieńszą ze wszystkich :lol: :wink: )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości