*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 14, 2010 17:55 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Ja już od dawna kcem:)
Ale biorę pod uwagę różne skutki uboczne posiadania żako i klatki con. 1,5 m. w kawalerce :twisted:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 11:14 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

maueczarne, nie chcę Cię martwić ale Klara zareagowała na szczepionkę identycznie jak mój Klimek przed laty. Anda zna jego historię. Natychmiast odtrułabym ją tują i bacznie obserwowała. Jej lęki to też bardzo ważny objaw. Objawy takie jak biegunka naprzemienna z normalną kupą, lęki, chowanie się, zmienny apetyt, wymioty to pierwsze objawy które mogą się nasilać na przestrzeni miesiąca - dwóch. Obserwuj również skórę na grzbiecie, tylne nóżki.
Jeżeli nie będzie miała ochoty do zabawy i szukała kątów aby się schować to masz
problem. Wybacz, nie straszę Cię ale ostrzegam. Wet tu nie pomoże, bo oni nie wiedzą co to jest.
Anda, Kicia ( wiesz która) z identycznymi objawami ma już najgorsze za sobą. Zaczęła się bawić i zajada wszystko.
Pozdrawiam wszystkie lubelskie koty i ich właścicielki.
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 11:16 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

ojej, a co to za objaw i czego przyczyna po szczepieniu? pierwszy raz się z tym spotykam.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 14:27 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

maueczarne, możesz nie wierzyć w homeopatię, ale może podasz Klarci lek homeo, który odtruwa po szczepieniu.

On w ogóle odtruwa po chemii: po narkozie, po antybiotykach i po hormonach.
Thuja 30ch (kupisz ją w aptece na Nadbystrzyckiej lub na Obywatelskiej, kosztuje ok 7zł). Trzeba podać co trzy dni, ze trzy razy po kilka kulek.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 15:47 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Dzięki dziewczyny za radę. Ja ją oczywiście cały czas obserwuję. Klara boi się co prawda obcych, zwłaszcza jak tupią po schodach, ale w domu wszystkich chętnie przyjmuje i zaczepia do zabawy. I bawi się. Z tymi obcymi to tak miała wcześniej, bo od sąsiadki też odskoczyła, ale wyglądała do niej zza drzwi. Natomiast jakoś mężczyzn starszych nie toleruje. Nie śpi mi na szczęście non stop, "poluje" na ptaki za oknem tak jak wcześniej i tak jakby doszła do siebie. Obywatelską mam po drodze z pracy, więc wstąpię. Je też równie chętnie jak wcześniej.

JoannaN a mogłabyś mi, tu lub na PW jak wolisz, powiedzieć coś więcej? I co z ta skórą na grzbiecie i nóżkami?

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 15:59 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Nie zamartwiaj się, będzie dobrze :)
Thuja ch30 lub ch15 zapytaj i powiedz, ze to Boirona.
Jak kupisz to napisze ci jak podac te kulki :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 16:31 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Tylko teraz zastanawiam się czy kupować ten lek skoro tak naprawdę poza tamtymi sensacjami reszta jest ok. Właśnie dzwoniłam do koleżanki, która ze mną zaczęła mieszkać i którą moja Klara dopiero poznaje. Mówiła, że z nią ok, bawi się, kizia mizia i w ogóle zachowuje się normalnie, jak wcześniej. Jak to działa i w ogóle?

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 21:26 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Ten lek usuwa toksyny z organizmu i nie tylko.
Nie zaszkodzi jej na pewno.

Ale decyzja jest Twoja.
:)
Głaski dla Klarci
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 15, 2010 23:37 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Poprosze w imieniu Vinca i vincentowej o kciuki jutro za ciachanie jajków o 17.00
:mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 16, 2010 7:45 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Dużo kciuków za stratę jajek :wink: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 16, 2010 11:46 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Kciuki za Vinca i vincentową :ok: :ok: :ok:

Jakby ktoś miał ochotę popgladadać Snejkusia i moje Dyziaki to zapraszamy :D
viewtopic.php?f=1&t=86469&p=5610661#p5610661

Będzie jeszcze rozbawiony Miś, ale dopiero się ładuje
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lut 16, 2010 15:48 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Jednak to fajnie mieć dwa koty w domu :mrgreen:
Skala zniszczeń się zmniejszyła, ilość żwirku i sierści wzrosła :ryk:
A TŻ oszalał 8O chodzi z Klemensem ( z Klemciem ) na rękach, śpi z nim 8O - świat się kończy
A Jozinek jakby spoważniała, tak ma chęć się pobawić, ale tak może lepiej później i tylko obserwuje, dziś jak siedziała wpatrzona, na Klemensa, który się tarzał i bawił zakrętką - dostała znienacka buzi, i aż ją zamurowało, otrząsnęła się i odeszła dostojnym krokiem, a ja się prawie popłakałam ze śmiechu.
Raz Klemens się rozpędził i chciał się koło niej położyć, ale został przegoniony :mrgreen:
Póki co są zajęci sobą, Jozinek jakaś trochę zdezorientowana, Klemens taka kudłata, niezdarna kula ( jak się rozpędzi to hamuje przysiadając :ryk: ), dziś nie oszacował wielkości i brzuch mu się między szafkami nie zmieścił hihihihi

Ciociu Ando, polecałaś jakieś oleje (oliwy) na sierść? Bo toniemy w Klemensim puchu 8)
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Wto lut 16, 2010 17:03 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

Czesać codziennie i albo gotowe preparaty: Kerabol i Omegan (do kupienia np w Krakvecie) albo olej z wiesiołka i tran, no i jakas biotyna.
Pisze krótko, bo trzymam kciuki za Vinca i ciocię Vincentową, a poz atym mój Jaiske jakiś znowu smutny i ciągle spi.

Ciesze się, ze wzięłas Klemensa i że Jożin zaaferowany i zajęty i że Klemens szczęsliwy :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 17, 2010 10:43 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

'Pochwalę' się trochę swoimi żalami :roll:
Bandzior ma zęba do rwania albo nawet i dwa, reszta do czyszczenia ale nie można działać dopóki nie przebadamy mu krwi, a po dzisiejszej wizycie krew do badania mogę oddać ja, pocięta i posiniaczona przez wirujące ostrza i kły Bandziora (ładnie brzmi, ale aż tak makabrycznie to nie jest :wink: ). Oczywiście zafundowałam sobie taki stan rzeczy na własne życzenie, bo próbowałam Cholerę łapać :? Sam kocur zaś po powrocie do domu ma się bardzo dobrze i wydaje się być z siebie całkiem zadowolony , bo nie został nawet tknięty żadną wstrętną igłą. Trzeba umawiać się w silniejszym składzie weterynaryjnym i słabszym składzie rozhisteryzowanym, a może wtedy uda się utoczyć trochę płynu z Bandziora.

Teraz Sam. Sam ma się lepiej, rany goją się ładnie, a sierść nie wypada już kilogramami. Jakby transport bezpłatny nie wypalił (ten, o którym pisałam wcześniej), to jest zapewniony (tak na 100%) transport płatny, bezpośredni, pod drzwi nowego domu :wink:

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Śro lut 17, 2010 11:13 Re: *LT*Długowłosy Klemens ma dom u Poki.Piesek szuka DT/DS s.62

hehe, historyja o Bandziorku niemal filmowa: wirujące ostrza i ranna blondynka :)
... może jakeś fotki? :twisted:

Wieści od Vincentowej. Młody rano już OK, zjadł, wypróżnił oba przewody i wrócił do życia.:)
A ciotka vincentowa pierze i wietrzy po wczorajszym przedoperacyjnym oznaczaniu terenu :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości