catalina pisze:Jaki Pumcio?? Boże co sie dzieje??
Pan przywiózł do schronu czarnego, póltorarocznego kocura, że jest agresywny. Kot przeprowadził się dwa tygodnie temu ze swoja panią do mieszkania gdzie mieszka kociczka. Atakuje ją, zaatakował swoja panią też i to poważnie, pogotowie, zwolnienie, te sprawy. W schronie oczywiście podano telefon do mnie, bo oni nie przyjmują kotów domowych a ja coś wymyśle. Zachęcałam pana fo sprawdzenia czy kocurek Pumcio z racji urody, w ogóle jest wykastrowany a potem do zakupu feliwaya i zamknięcia ogona razem z tym w łazience na dwa tygodnie, niech mu dadzą spokój. Nie wiem czy tak zrobią, poprosił o szukanie dla niego miejsca, mam dostać fotki ale pomysłu to nie mam
