OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 26, 2020 18:33 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Alienor pisze::ok: :ok: :ok: za wszystko i wszystkich :ok: :ok: :ok:
A ona na kociaka się nie złapie? Jakby je wołało uwiązane w klatce, tam gdzie przynęta? Tylko wiem, że trudno żeby nie uruchomiło zapadni...


Strasznie u nas pada. Zgarnęłam je w ostatniej chwili. Gabrynia da sobie radę sama lepiej niż z dziećmi.

Marzenko, nie mam aż tak długiej łapki by kocik się zmieścił bez naruszenia zapadki. Poza tym tam nie ma miejsca na ew inną, opadającą,
Za to zastosowałam "inny numer". Ale malce nie reagowały na wołanie Gabryni. A ona nie była zainteresowana współpracą. Obeszła teren w poszukiwaniu karmy. Wszystkie stołówki w pobliżu kotłowni. Janusz i ja ją widzieliśmy.
Czekamy. Robi się już widno.
Obrazek

Miejsce, z którego je dziś zabrałam
Obrazek

Ich wcześniejszy "dom"
Obrazek

Molly, Meggi i Mironek.
Te wiszące łapki to śpiąca Meggi.
Obrazek

Fotek nowych nie mam. Są mega wystraszone i plują prawie jadem. Za dużo się dzieje. Zmieniłam im klatkę a to przeżycie.
Maluszki to chłopczyk i dziewczynka. Klony Meggi i Mironka.

Dla wielbicieli Sorrusia.
On i jego jedyna łatka. widać też łapeczkę.
Ciemne plamki ma tylko na główce. Ciemny ma też ogonek. A tak jest śnieżno biały. Już biały!
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 26, 2020 20:25 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jesteś wielka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gabrysi tylko szkoda, może też jeszcze złapie się...
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Nie wrz 27, 2020 6:29 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Młodziutka dziewunia śpiewa jak anioł
https://www.facebook.com/14269022978804 ... 2039154645

A dzięki Alienor znów wróciłam do wielkich wzruszeń. Może to wina i zaistniałej sytuacji,że bardziej wszystko odczuwam. Jestem rozbita tym co się dzieje.
Nie daję rady słuchać jak śpiewa Dimash bez gęsiej skórki i łez w oczach.
https://www.youtube.com/watch?v=JEz1qGS ... LG12OXtMbA

Kiedyś tam, kiedyś... już żeśmy nim się zachwycali.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 27, 2020 6:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu gratulacje!!!!

aga66

 
Posty: 6725
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie wrz 27, 2020 6:39 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

A ja tradycyjnie :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie wrz 27, 2020 8:13 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jak tam się macie? Dużo roboty na pewno.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 27, 2020 11:45 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MalgWroclaw pisze:Jak tam się macie? Dużo roboty na pewno.

Jest dużo roboty. Wstaję "normalnie" o 4 ale jakoś mi czasu nie staje. Może dlatego, że staram się poświęcić maluszkom w klatce czas na mizianka. Nawet wbrew ich woli. Molly to jakby z innego miotu była. Ona już jest nasza i kiziata. Mironek i Meggi pracują nad sobą. Dają się głaskać choć czasem jeszcze sykną. Wydawałoby się, że ona jest bardziej otwarta. A to on dziś wywalił brzuszek i zaczął mruczeć. Pierwszy raz. Ona ciągle zamiera pod dotykiem. Można tą dwójkę bez większych problemów zgarnąć w rękę. Pięknie się już oboje bawią. Jedzą. Ogoliłam im deczko łapki by rozpoznać. Były już szczepione i nie chciałabym powtórki zrobić.
Nowi dziczą się. Okupują kuwetę głównie ale już się przemieszczają. O ile dziewunię już dotknęłam i deczko wyczochrałam po tyłeczku to mały pluje i syczy. Nie daje się mojej ręce zbliżyć. Matoł jeden. Potrafi zaatakować w strachu. Mają problem z kuwetką. Musiałam klatkę ogarnąć bo demolka totalna była ,a to nie podobało się mu bardzo. Prawie mnie zlał gdy łeb wsadziłam do wnętrza. Dziś jedno z nich płacze i to jest najgorsze.
Dziewczynka będzie Missi. Chłopak sam sobie imię przyniesie. Jest największy z rodzeństwa.
Pierwsza trójka jadła już pięknie. Teraz nie wiem czy przy misce wszystkie były. Bo nie rozpoznaję ,które stoją. Są klonami wielkimi więc muszę naumieć się je rozróżniać. Przyglądam się im bacznie szukając różnic. Tylko Molly ma z dziewczynek najmniej białego pod szyjką. Pozostałe znaczenia mają prawie takie same.To samo chłopcy. Czarne węgielki o trójkątnych pysiach.Są wszystkie czyściusie, bez pcheł i świerzbu. O gładkiej błyszczącej sierści. Gabrynia bardzo o nie dbała.
Trudno im nawyknąć. Dla nich taka zmiana to horror. Jaka szkoda, że matka nie weszła w łapkę byłoby im może łatwiej. Nowe dźwięki, zapachy, hałasy... muszą przerażać. Była wcześniej nieograniczona przestrzeń a teraz są kraty i ciasnota. Nie ważne ,że są hamaczki i półki. Zabawki i miseczki pełne. Ciepło jest i na nosek nie pada. To nie to samo. Były tylko przy matce. Mieli tylko siebie. A teraz mają koty i nieznane stwory kręcące się wszędzie.
Nasze szybko do nowego nabytku przywykły. Klatka stoi od jakiegoś czasu więc czy są dwie czy jedna to nie gra roli. Tak jak ilość kotów w nich. Dla dzieci spod sterty gruzu to szok.
Dziś leje. Nockę całą waliło w szyby. Cieszę się, że mają sucho. Są bezpieczne. Pisałam, że u ostatniej malutkiej oczki już ropieć zaczęły. Krok do choroby. Ale i mam zadrę ,że oddzieliłam je od matki. Zwykłe takie sobie rozterki. Jest i strach czy uda się ogarnąć takie stadko od kuwety, przez żarcie, do adopcji. Zawsze takie refleksje przychodzą gdy nerwy łowieckie opadają.

Oby zdrowe były.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 27, 2020 11:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

zapominam cięgle :oops:
Doszły paczuszka z karmą i convą.
Dzięki :1luvu:

Proszę zaglądajcie na zbiórkę Sorrusia. Jest w moim podpisie, pod banerkiem.
W przyszłym tygodniu planujemy badania i szczepienia. Tfu...tfu... by nie zapeszyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 27, 2020 11:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asia- mistrzyni dokopywania samej sobie :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24297
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie wrz 27, 2020 11:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asia, nue wiem jak to robisz ze rezydenci w miare spokojnie przyjmuja nowe koty. Ja jak wroce np z opieki nad obcymi futrami od razu jestem obwachiwana, a potem warczenie i nerwowe lizanie brzucha.. moZe robie jakis blad?
Niech beda zdrowe, badzcie wszyscy zdrowi! :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 27, 2020 12:52 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

To dla chłopaczka może Maximilian? Skoro taki duży :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkich :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Co do Dimasha to nie wiem czy trafiłaś - przepiękna piosenka (są napisy, ale niestety tylko po angielsku) o miłości do rodzinnego kraju. Przeskocz pierwsze 1:25 bo tam tylko jest mówienie. https://www.youtube.com/watch?v=K45qdRAIWaM.

A co do młodych dziewczyn o niesamowitym głosie to polecam jeszcze Dianę Ankudinową https://www.youtube.com/watch?v=35Dwo4QVLqs
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 27, 2020 19:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Cały czas myślę o Gabrysi. Ty na pewno też :(
niech jej życie się odmieni, niech da sobie pomóc.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 27, 2020 20:02 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Za złapanie Gabrysi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 27, 2020 21:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Czary mary za złapanie Gabrysi :ok: :ok: :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 28, 2020 5:40 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Alienor pisze:Za złapanie Gabrysi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Popieram :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 4 gości