olafen pisze:Gorzej, bo pan z Częstochowy nie odpisuje. Boję się o tą kotkę tam. Obiecywał zdjęcia, żadnego nie przysłał, i nie wiem, czy coś jej się nie stało.
Mama dzwoniła i do Częstochowy i do Wielunia - jest tu i tu super.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
olafen pisze:Gorzej, bo pan z Częstochowy nie odpisuje. Boję się o tą kotkę tam. Obiecywał zdjęcia, żadnego nie przysłał, i nie wiem, czy coś jej się nie stało.
olafen pisze:Dziewczyny,
potrzebne rady.
Lusi strasznie drży, nic nie je , nie korzysta z kuwety, chowa się. Jedynie spokojniejsza jest na rękach tego państwa.
Ci państwo mają drugiego jeszcze kotka i psa. Pies wyjątkowo łagodny, ten drugi kotek na nim śpi.
Jak uspokoić w tej chwili Lusi?
Kotek w osobnym pomieszczeniu, optymalna sypialnia, tam kuweta, miseczki, wszystko
Jedzenie musi stać daleko od kuwety
W kuwecie żwirek taki jak w poprzednim domu był
Optymalnie Feliway w gniazdko
Za 2-3 dni zacząć mieszać zapachy, podkładać coś pachnącego psem i kotem a reszcie zwierzaków dać coś pachnącego tym kotem.
Pies może "zwariować", skoro kot jest izolowany i zmienić nastawienie do nowego kota, bo psy mają "swoje" koty znaczy pies może przestać akceptować tego kota.
Generalnie kotek powinien dostawać jeść to co jadł w DT, plus jakieś smakołyki, by przekupić, by jadł.
I dać kotu czas, bo 2 dni to strasznie krótko, zaaklimatyzuje się, potrzebuje czasu... i cierpliwości państwa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 605 gości