POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

[biamila]

Dziewczyny, potrzebuję rady:
Za dwa tygodnie do dziewczyny ma jechać moja Kalipso. Dziewczyna się wczoraj dokociła kotem (jak się oakzało) nieszczepionym. Poszła dziś do weta i on jej powiedział, że ma poczekać najpierw na regularne kupki, za 1-2 dni odrobaczyć, potem czekać 2 tygodnie i znowu odrobaczyć i dopiero 2 dni po tym drugim odrobaczeniu można szczepić, bo inaczej szczepienie jest nieważne. Nabywanie odporności trwa kolejne 2 tygodnie, więc Kalipso zostałaby ze mną jeszcze 4 tyg! Nie wiem jak ona i ja po tym czasie zniesiemy rozstanie
Czy słyszałyście o tym, że nie można szczepić przed odrobaczeniem i trzeba tyle czekać??

Tak, słyszałam, że wszystko musi mieć swój czas, tzn. można zrobić te dwie rzeczy jednocześnie ale kot nie może być chory, w trakcie leczenia, po leczeniu, czy też pod wpływem stresu....w ogóle moim zdaniem Kalipso powinna odczekać...i nabrać odporności. No tak by powiedział mój wet.

[yammayca]

w ogóle moim zdaniem Kalipso powinna odczekać...i nabrać odporności. No tak by powiedział mój wet.

Kalipso czeka, ale to ten drugi kot ma być szczepiony przed przyjazdem Kalipso. I tamten kot nie jest ani chory ani w stresie - jest zaaklimatyzowany w pełni i zdrowy - i nie możena od razu zaszczepić i odrobaczyć?

[Agnieszka Marczak]

W jakim wieku jest ten kot?

[yammayca]

11 miesięcy minęło 20 stycznia.

Dzowniłam właśnie do dwóch wetów - potwierdzają, że jeśli kot nie ma objawów choroby, to można szczepić i odrobaczać jednocześnie.

[soso]

Dziewczyny, jak rozumiem żaden z maluchów w dziale kociaki do adopcji nie jest 'zarezerowany' ? Można je polecac?

[yammayca]

Polecaj jak najbardziej

[seja]

Maćka dziś jedzie do nowego domku.
Zaliczymy weta jeszcze , ze względu na jej cycki.
Jakaś niepozbierana dziś jestem...mam nadzieję , że się nie poryczę jak już będę u tamtej Pani!


Mamy podziękowania od Pani z Wrzeszcza za domek.

[yammayca]

Gratuluję! Trzymaj się Asiu

[Agnieszka Marczak]

Maćka dziś jedzie do nowego domku.
Zaliczymy weta jeszcze , ze względu na jej cycki.
Jakaś niepozbierana dziś jestem...mam nadzieję , że się nie poryczę jak już będę u tamtej Pani!


Mamy podziękowania od Pani z Wrzeszcza za domek.

[mpacz78]

Soso, polecaj, polecaj.
Babidolskie koteczki są śliczniutkie i zdrowiutkie, już się wyczyściły same (zresztą bardzo brudne nie były) maja lśniącą sierść, ale do adopcji jeszcze się nie nadają zbyt dzikowate, ale może ktoś się zakocha i będzie chciał poczekać, oczywiście najchętniej pewnie by razem poszły są bardzo zżyte bawią sie razem, myją się nawzajem i śpią zawsze przytulone no ale to trudno tak znaleźć osobno też mogą pójść.
Mają bardzo różne charaktery: kocurek jest bardziej towarzyski i kontaktowy może jeszcze będzie z niego przytulak, koteczka jest bardziej zamknięta i wycofana, woli wszystko obserwować z daleka i słabiej mi idzie jej oswajanie, pewnie zostanie takim bardziej niezależnym kotem.

Seja trzymaj się, a ja trzymam kciuki żeby domek okazał sie wymarzonym, docelowym domkiem dla Maciejki.

[soso]

Ehh z tymi ludźmi
Ci co chcieli rudego, okazuje się ze wcale im tak na rudym nie zalezy, a na tym, by kocię było ciekawego umaszczenia. Byli w ciapkowie ponoć, a przynajmniej pan z tej rodziny tam był i zastanawiał sie tam nad jakimś szylkretkiem, ale w końcu się nie zdecydował, chciałby młodszego. Podyktowałam mu adres do pkdt i pewnie się na któregoś kiciusia zdecyduje i tu pytanie do Sabiny - mogę mu dac Twój numer?

[soso]

Soso, polecaj, polecaj.
Babidolskie koteczki są śliczniutkie i zdrowiutkie, już się wyczyściły same (zresztą bardzo brudne nie były) maja lśniącą sierść, ale do adopcji jeszcze się nie nadają zbyt dzikowate, ale może ktoś się zakocha i będzie chciał poczekać, oczywiście najchętniej pewnie by razem poszły są bardzo zżyte bawią sie razem, myją się nawzajem i śpią zawsze przytulone no ale to trudno tak znaleźć osobno też mogą pójść.
Mają bardzo różne charaktery: kocurek jest bardziej towarzyski i kontaktowy może jeszcze będzie z niego przytulak, koteczka jest bardziej zamknięta i wycofana, woli wszystko obserwować z daleka i słabiej mi idzie jej oswajanie, pewnie zostanie takim bardziej niezależnym kotem.

Napisz lepiej o ich wadach bo Adam nie może mi darować, że nie ganiają mu po domu dwaj mali 'krajanie'

[yammayca]

sosko, podaj mu numer i mail informacyjny PKDT: pkdt.biuro@gmail.com
telefon informacyjny: 795-492-426

Monika, ten kiciuś od Pani z Pustek ma chyba ciekawe na umaszczenie? Bo na tych fotkach tak przynajmniej wygląda.

[soso]

Dzięki Yammayca

[mpacz78]

Monika, ten kiciuś od Pani z Pustek ma chyba ciekawe na umaszczenie? Bo na tych fotkach tak przynajmniej wygląda.

na tych fotkach niewiele widać, ale wydaje mi się ze na tych zdjeciach nie widać prążków może te kociaki są takie jak tamta "niebieska" co u mnie była (w końcu to samo podwórko) ale nie jestem pewna, ja kiciusia na oczy jeszcze nie widziałam ale z opisu pani Asi: jest ciemno szary/srebrzysty z białymi znaczeniami, na przednich łapkach ma skarpetki a na tylnych podkolanówki, w sobotę pojadę zrobię zdjęcia ale można polecać, jakby ktoś był bardziej na niego nastawiony to możesz dać tel. do mnie i spróbuję nawet w tygodniu jakoś umówić go z p. Asią na ogladanie kocika. On teraz ma chyba nieco ponad 3 mies., bo te kociaki miały być na wydaniu już przed wigilią, ale były chore dlatego wszystko sie przeciagnęło.