Kocia młodzież w Kundelku marzy o domkach.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2007 3:28

Wszystkie Kundelkowe kotuchy na pierwszej stronie zbiórka :!: :!: :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob cze 16, 2007 8:18

Theodora pisze:Wszystkie Kundelkowe kotuchy na pierwszej stronie zbiórka :!: :!: :!:



mówisz masz :roll:


Gdy zawolalam zbiorka..... zobaczylam to ......

Obrazek
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob cze 16, 2007 21:04

Kundelkowe hopsa :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie cze 17, 2007 20:29

Na dobranoc podniosę :D
Może przyśnią mi się te cuda Kundelkowe :D

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Wto cze 19, 2007 16:40

Kocięta są cudne, miłe, rozkoszne i....upierdliwe :D :wink:
Dorosłe koty to jest to :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Wto cze 19, 2007 18:09

Theodora pisze:Kocięta są cudne, miłe, rozkoszne i....upierdliwe :D :wink:
Dorosłe koty to jest to :!:


Eeeeeee... no bądźmy szczerzy- mają coś w sobie. Ale kazdy wiek ma swoje plusy i minusy; minusem kociątek jest to, że szybko wyrastają i staja się młodzieżą i..... czasem przestają się podobać swoim opiekunom :roll: A plusem młodzieży i dorosłych jest to, że są i zawsze będą byłymi rozkosznymi kociątkami, które już największe pstro w łebku mają za sobą, niewiele zniszczą i niewiele się zmienią.
Czy to trudno sobie wyobrazić Filonka jako cudną puchatą kuleczkę? Jeszcze niedawno był taki :) Michaśka też, i Charliś. Jak Charlie do nas trafił, to miał jeden dzień. Nosiło się go w kieszeni, karmiło smoczkiem i ogrzewało termoforkami. I proszę, jaki dzielny kawaler wyrósł :love: Nie chciałam martwić Cioć, ale Charlie w ostatnią sobotę coś kiepsko się czuł- najwyraźniej bolał go brzuszek. Ale najwidoczniej po prostu z przejedzenia :wink: bo znów rozrabia :D


Michasia

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 19, 2007 19:16

:1luvu: :love: :1luvu:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 20, 2007 16:54

:love: :1luvu: :love:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Czw cze 21, 2007 7:37

Charlie :)

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Pt cze 22, 2007 18:20

Do góry koteczki :love:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie cze 24, 2007 8:57

Ech..... zero adopcji :roll: Nawet złobkowych nikt nie chce :roll: Filon już odtańczył indiański taniec szamanów- może to coś pomoże.... A Michaśka wygląąąąąąąąda domku :kotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 24, 2007 14:07

Nowy

Nowy przyszedł już trochę temu. Widzieliśmy go przez okno naszego pokoju, Był taki skulony i nijaki, chyba jak my wszyscy, kiedy tu trafialiśmy. Potem szybko o nim zapomnieliśmy, kedy zamknęli go w Tamtym Pokoju- na kwarantannie, jak to nazywają
Teraz kwarantanna się skończyła i Nowy trafił do nas. Ma na imię Dukat i cudowne, złote oczy- Duża mówi, że ma dwa złote dukaty, cokolwiek by to było :?
No wiec Dukat ma złote dukaty i jest całkiem w porządku. Szybko się z nami zaprzyjaźnił, nie chowa sie po kątach, tak jak większość nowych, ani się nie wymądrza, że on tu "tylko na chwilę". No i jest młody, coś pewnie tak jak my. Wczoraj pokazałam mu nasze gałęzie i budki, gdzie sie mozna fajnie pobawić i opowiedziałam o naszych Ciociach, co przyjdą ze smakołykami, i o Dużej Zielonej, która zagląda w uszy i robi inne nieprzyjemne rzeczy, ale jest dobra, i o psach, że nie ma sie co ich bać, bo nie przegryzą tej siatki, i w ogóle o wszystkim Tutaj. Myślę, że go lubię :1luvu:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 24, 2007 20:02

[quote="agnes_czy"]
Obrazek

A cóż to Kot-Szaman na szyjce ma? Taki szamański amulet? Bo jakoś tak mi się skojarzyło :oops: z moją Babcią dawno dawno temu, w zamierzchłych siermiężnych czasach :oops: Ona czymś podobnym eeee, tego..... nooo..... pończochy na nogach podtrzymywała :oops:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie cze 24, 2007 20:08

:ryk: :ryk: :ryk:
A wiesz, że........ nawet podobne :lol:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 26, 2007 17:18

hop kociaki juz u was nie bylam ...... ach ze sto lat 8)
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 48 gości