Theodora pisze:Kocięta są cudne, miłe, rozkoszne i....upierdliwe
Dorosłe koty to jest to

Eeeeeee... no bądźmy szczerzy- mają coś w sobie. Ale kazdy wiek ma swoje plusy i minusy; minusem kociątek jest to, że szybko wyrastają i staja się młodzieżą i..... czasem przestają się podobać swoim opiekunom

A plusem młodzieży i dorosłych jest to, że są i zawsze będą byłymi rozkosznymi kociątkami, które już największe pstro w łebku mają za sobą, niewiele zniszczą i niewiele się zmienią.
Czy to trudno sobie wyobrazić Filonka jako cudną puchatą kuleczkę? Jeszcze niedawno był taki

Michaśka też, i Charliś. Jak Charlie do nas trafił, to miał jeden dzień. Nosiło się go w kieszeni, karmiło smoczkiem i ogrzewało termoforkami. I proszę, jaki dzielny kawaler wyrósł

Nie chciałam martwić Cioć, ale Charlie w ostatnią sobotę coś kiepsko się czuł- najwyraźniej bolał go brzuszek. Ale najwidoczniej po prostu z przejedzenia

bo znów rozrabia
Michasia
