
Fajne są ,a szczególnie ten chłopak z jajkami Blondas go nazywam ,
zarąbiście składa ustka do swojego jojjjjjjjjjj


kastratowi Borysowi już tak się nie udaje

Dziewczyny są milusińskie ,
wszystkie muszę raz dziennie wygłaskać inaczej mam żałosne jęki na piętrze

A norweżki ,no cóż ,jedna skrzywdzona przez ludzi ,gryzie i prycha ,druga łagodniejsza
choć ją można pogłaskać.
Muszę poczytać o rasie konieczne może jakieś wskazówki będą

Kolonistki mam w domu ,były Tuńczyk i Burasia przyjechały na dwa tygodnie ,remont generalny w domu pana.
Zakwaterowałam w pokoju TŻ ,grzeczne są i spokojne, kity w górze ,miski czyszczą.