Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 9.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2011 9:32 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

sabina skaza pisze:..... do kościoła nie chodzę, bo sądzę że więcej robię dla świata sprzątając co niedziela odchody po bezdomnych kotach, niż leząc przed ołtarzem i waląc dyńką w podłogę.
heheh marlena - drogi koordynatorze, zgłaszam że od dziś nie robię przy kotach w niedzielę- kto chętny? ja do kościoła muszę na sumę :)....

:ryk: Heh - dobre, przynajmniej się uśmiałam dziś przy porannej kawce w pracy, miałam nerwowy poranek, a śmiech to zdrowie.
Ja tam też uważam, że działamy czynem a nie klepaniem zdrowasiek w kościele.
W tym roku w boże ciało dwie kotki łapałam do sterylek - i złapałam :)

Też mam alergię na tych co gadają kto, komu i jak powinien pomagać, kurde niech każdy pomaga komu uważa za słuszne i tak jak potrafi to będzie dobrze.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 06, 2011 10:20 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

echtom pisze:
kinga-kinia pisze:Ja cały czas na lekach zatrzymujących poród zaglądam na kompa sporadycznie i tylko na chwile.


Czemu Ci jeszcze zatrzymują? Z tego, co wiem, norma to 3 tygodnie przed terminem.


Ja juz mam dość tego powstrzymywania ale lekarz twierdził że dziecko jest jeszcze zbyt małe woli by urodziło się dwa tyg po czasie niż dwa tyg przed czasem i miało by leżeć w inkubatorze.U mnie od samego początku nie można było ustalić konkretnego terminu porodu był on zawsze ustalany na podstawie USG.Te leki sa straszne trzęsie mnie po nich jak bym była na głodzie narkotykowym mam większość działań niepożądanych jednym słowem męczę sie i chciała bym jak najszybciej urodzić.

Dziewczyny Gowidlino to piękna malutka wiocha do której kiedyś jeździłam pod namiot mają piękne jezioro ale mi się wydaje że to jest za daleko od trójmiasta.Kociarnia tam to chyba nie jest dobry pomysł.Kto tak daleko będzie jeździł by od was kota adoptować.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 06, 2011 10:30 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

kinga-kinia pisze:Te leki sa straszne trzęsie mnie po nich jak bym była na głodzie narkotykowym mam większość działań niepożądanych jednym słowem męczę sie i chciała bym jak najszybciej urodzić.

No to kciuki za szybki i dobry dla Was obojga poród!

kinga-kinia pisze:Dziewczyny Gowidlino to piękna malutka wiocha do której kiedyś jeździłam pod namiot mają piękne jezioro ale mi się wydaje że to jest za daleko od trójmiasta.Kociarnia tam to chyba nie jest dobry pomysł.Kto tak daleko będzie jeździł by od was kota adoptować.


To, jak mi się wydaje, byłoby ewentualnie miejsce dla kotów w jakiś sposób nieadopcyjnych. A takich też jest u nas sporo.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 06, 2011 14:03 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

mpacz78 pisze:W takiej działalności jest też wielkie ryzyko aby nie powtórzył się dramat typu Korabiewice, Villasowa itp.
Każda z nas ma miękkie serce i każda z nas przesuwa cały czas granicę ile kotów może przyjąć pod swój dach.
W gospodarstwie to byłoby jeszcze trudniej ten reżim zachować, a byłoby to absolutnie konieczne.
Trzeba by oszacować ile kotów mogłoby tam mieszkać tak abyśmy były w stanie zapewnić im odpowiednią opiekę i warunki i musiałoby to być restrykcyjnie respektowane.

Nie wiem jaką rolę w tym pełniłaby pani Dorota, jaka byłaby jej decyzyjność co do funkcjonowania tego 'schroniska' .

Magradz, ja nadal jestem za tym aby się spotkać, choć jestem nieco sceptyczna, ale uważam, ze tylko bezpośrednia rozmowa wyjaśni sytuację. To się umawiaj na tego 11 - stego.


No właśnie cały czas usiłuję p. Dorotę namówić na spotkanie. Bo po pierwsze, trzeba zobaczyć czy dałoby się z nią współpracować. I w drugą stronę też, czyli: czy my byśmy jej odpowiadały. Potem dopiero ewentualnie można by było ustalać warunki współpracy.
Ale ona ciągle wydziwia, czy na pewno spotkanie ma sens, czy my dałyśmy radę. O sobie, zabezpieczeniach dla nas nic nie pisze, tego jakoś nie mogę z niej nic wyciągnąć.
Spotkanie jak widać przesunęła. Adresu i telefonu wciąż nie mam. Kolejnego maila napisałam, czekam na odp.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 06, 2011 14:13 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

Cos z cyklu: "chcialabym , ale sie boje" ;)
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto wrz 06, 2011 14:30 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

anula790820 pisze:Cos z cyklu: "chcialabym , ale sie boje" ;)


W sumie to właśnie tak wygląda.
Przecież to ona nas znalazła, nie my ją.
Naprawdę chętnie bym pojechała, porozmawiała z Panią.
Przecież nie podejmiemy żadnego zobowiązania mailowo, a p. Dorota w sumie tego oczekuje.
Trzeba zobaczyć w jakim stanie jest owa "posiadłość", zorientować się jakie nakłady musiałyśmy ponieść, żeby dało się tam mieszkać i prowadzić kociarnię.
No i co Pani ma do zaoferowania dla nas. Bo póki co, to wiemy tylko tyle, że p. Dorota mam mnóstwo wymagań, planów (całkiem rozsądnych, zresztą), ale w zamian nie oferuje nic poza miejscem na bliżej nieokreślony czas.

Obawiam się, że p. Dorota chciałaby pozostać pełnoprawną właścicielką, mieć 100% wpływ na zarządzanie. Trochę się boi, ze sobie nie poradzi, stąd potrzebne osoby do zbierania funduszy i opieki nad kotami.
Obym się myliła.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 06, 2011 14:33 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

Porozmawiac nie zaszkodziloby. Rozmowa do niczego jeszcze nie zobowiazuje - moze warto to podkreslic w korespondencji z Pania Dorota..?
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro wrz 07, 2011 9:16 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

W tej chwili nie zajmuję się stroną bo jestem bardzo zajęty, wysłałem Marlenie hasła tydzień temu (potwierdzenia nie dostałem ale zakładam że mail doszedł). Za kilka dni może znajdę czas i powstawiam zaległości.

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Śro wrz 07, 2011 9:25 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

MagdaGdynia pisze:
Agor-ia pisze:Kolo 70 - 80 zlotych badanie Fiv/Felv z tego co wiem.



jakbyscie wiedzialy, a akurat wasi chetni na kotki szukaliby okreslonego typu urody, a wy byscie takiego nie mialy, to dajcie znac, jesli ktos bedzie szukal 4 miesiecznej whiskaski z czarna koncowka ogonka, ugniatajacej ciasto.


znalazlam dom dla kotki :D spi z mlodym panstwem w lozxku :D

tylko, ze poki co kupe robi w kuwete a siku w donice :(

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Śro wrz 07, 2011 9:58 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

Poradź aby zakryli ziemię w donicach układając kamienie (może być nieskuteczne) lub zrobili z takiej sztywnej przeźroczystej foli takie kółka o średnicy jak donica u góry z rozcięciem i otworem na łodygę kwiata, jak donice będą zabezpieczone to może kotka zapomni o sikaniu w donice.
Najskuteczniej byłoby wynieść donice z kwiatami całkiem z domu, ale pewnie by nie chcieli.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 07, 2011 10:34 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

mpacz78 pisze:Poradź aby zakryli ziemię w donicach układając kamienie (może być nieskuteczne) lub zrobili z takiej sztywnej przeźroczystej foli takie kółka o średnicy jak donica u góry z rozcięciem i otworem na łodygę kwiata, jak donice będą zabezpieczone to może kotka zapomni o sikaniu w donice.
Najskuteczniej byłoby wynieść donice z kwiatami całkiem z domu, ale pewnie by nie chcieli.



ona sie boi,ze jak usunie donice, to kotka zacznie siusiac na kanape. poradzilam jej, zeby przesypala te obsiusiana ziemie do kuwety i kwiatka wyniosla, bo ta kotka byla na dworzu, wiec i siku rob ila na piasek ..

dzis do niej pojade. mam ten odstraszacz akyszek, u mnie sie nei sprawdzil, ale moze u niej zadzaila :) kotka jest przepiekna, zalowalaam, ze mama nie chce zatrzymac, taka miziunia i mruczy duzo. brzucha daje dotknac... ta dziewczyna miala kota, wiec sie chyba tak szybko nie podda. no fikusa szkoda, ale no coz... uwazam,z e jak kot spi w lozku to to dobry znak :D


(to juz moj czwarty wyadoptowany kot :D)

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Śro wrz 07, 2011 11:33 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

Gratuluje wyadoptowania 4 sztuk. Ja ledwo potrafilam 1 wydac i to do osoby mi znajomej...

Odstraszacze raczej guzik daja, ale mozna sprobowac.
Dobra rada z ta ziemia, ale sprobowalabym tez z innym, bardziej miałkim piaskiem (podobnym do tego w naturalnych warunkach) w kuwecie.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro wrz 07, 2011 11:51 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

anula790820 pisze:Gratuluje wyadoptowania 4 sztuk. Ja ledwo potrafilam 1 wydac i to do osoby mi znajomej...

Odstraszacze raczej guzik daja, ale mozna sprobowac.
Dobra rada z ta ziemia, ale sprobowalabym tez z innym, bardziej miałkim piaskiem (podobnym do tego w naturalnych warunkach) w kuwecie.


akurat ta kotka poszla do znajomej, ktora od roku juz gada o kocie. wreszcie udalo mi sie ja przekonac. 3 pozostale poszly do obcych. sama bym chciala adoptowac kotka po smierci Pusi, no ale mama zakazala. kategorycznie.


co do piasku - no wlasnie ona chyba ma taki co w tesco na dabrowie jest, sypki benek czy cos. generalnie kotka cos kuma bo kupa w piachu jest.

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

Post » Śro wrz 07, 2011 14:06 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

viewtopic.php?f=20&t=132781&start=0

dziękujemy za bazarek~!
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Śro wrz 07, 2011 15:17 Re: PKDT vol.9.- 20 ZŁ miesiecznie wpłaty na KOCIARNIE strona10

Dzisiaj mam wolny wieczó w pracy, więc jeśli ktoś chce i nie ma czasu to może mi wyslać na maila sara881@interia.pl zdjęcia krotki opis to porobie ogloszenia na trojmiasto gumtree i tablicy. Albo tutaj we wiadomosci i jakies dane kontaktowe do siebie
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości