Dzisiaj myślałam, że po kastracji Zozolka wrócę do domu z kolejnym kotem... Dosłownie milimetry dzielił go od kół samochodu, dobrze, że kierowca zahamował

Kociak uciekł w stronę parkingu... myślałam, żeby go zabrać, ale nie mogę..

i tak mam 2 tygodnie na wydanie Dyzia i Mamby, bo inaczej zostaną oddane do sąsiadów

Czy ktoś pomoże w bazarku ? Na sprzedaż czekają markowe ciuszki. Uzbierałoby się pewnie trochę kaski, a ta się przyda ! Szczególnie dlatego, że dziś p. Jurek powiedział mi o 2 kotkach i 10 małych, a także miałam tel. od p. Ireny, że są 2 kotki do wycięcia i 6 maluchów do adopcji... wspominałam kiedyś o tych kotach, z gospodarstwa obok dworca.
Mam chętnego na RC dla psów, tylko muszę się jakoś zebrać i wysłać paczkę

Zawsze będzie kolejne 120zł na koncie kotów, to już sterylka
Niestety państwo od koteczki Pigi nie odezwali się w kwestii finansów

Napisali tylko, że kotka czuje się dobrze i są bardzo zadowoleni.
Mam też zdjęcia czarnuli, którą wiózł Renifer i zdjęcie.. paragonu

60zł za robale i szczepienie. Taka była umowa, że pierwsze postaram się pomóc pokryć chociaż trochę, bo kotka poszła do ludzi bez niczego

także dlatego bazarek by się bardzo przydał.
Mam rachunek i kartę leczenia za Myszkę. Wetka jednak nie chce, żebym puszczała to w neta. Czy mogłabym to komuś wysłać na priv, aby potwierdził, że wszystko się zgadza ?
Wpłaty:
- 70zł, Anka Sz., Warszawa,
- 50zł dla Myszki na jedzenie od Pętelki
Wydatki:
-50zł- kastracja Zozola,
-14zł- 2 puszki r/d dla Myszki ( ogólnie za Myszkę nie wpisałam jeszcze chyba za ostatnią wizytę. uzupełnię bo mam wszystko na karcie i rachunku. )
- *** bilety, ( policzę jutro, bo zostawiłam paragony ). ostatnio dość często podróżowałam do Darłowa
