Suwałki.Marusia bezogonka.

[ezra]

wieczorkiem pojechałam do znajomej pomóc jej szukac kota który uciekł z domu w opuszczonym budynku usłyszałysmy miauczenie pod dachem siedziała czekoladowa koteczka a zamiast ogonka kikut na koniuszku zaschnięta zdarta skóra ,kawałek odarty ze skóry ropiejący kwawiący.Koteczkę zabrałam do domu jest strasznie miziasta, drobniutka ma cudne bursztynowe oczka i taka ufna .Kto jej zrobił taka krzywdę.Jutro jestem umówiona na operacje.I teraz prośba do was kochane bo do kogo innego \ .Potrzebna kasa.Koteczka zjadła wypiła i siedzi bidula w klatce trochę jej ciasno ale nie moge jej wypuścić bo pójdzie mi po półkach w składówce i ociera cały czas tym biednym ogonkiem z którego kapie krew.

[Amanda_0net]

hop

[ezra]

noc przeszła spokojnie teraz jedziemy do weta,prosze o kciuki

[dorcia44]

kciuki są

[Monika]

kciuki mocno trzymane

[ezra]

Marusia bo tak ja nazwał mój synek juz jest po operacji mam ja zabrac o 14 .Wet powiedział że najprawdopodobniej jakiś s................jej ten ogonek podpalił.Na boczku ma dośc duzy slad jakby ktos ją ogolił maszynką sierść wygolona na 1 mmm.Kiełek jeden trochę ułamany.Własciwie ona jest czarna ale braki witamin sprawiły że sierść jest jakby wypłowiała.Drobniutka chudziutka koteczka po przejściach a taka ufna,ogromnie miziasta.Kto ją tak bardzo skrzywdził.Reszte napiszę potem bo teraz lece na egzamin a potem po Marusię

[dorcia44]

już ty ją odchuchasz

[Amanda_0net]

Trzymam kciuki

[dorcia44]

ezra jak kotunia

[ezra]

Marusia czuje sie dobrze zjadła popiła nie podoba sie jej kołnierz i klateczka za mała ale zaraz lece po większą ,znalazłam. Co dalej z jej dupalkiem nie wiadomo w poniedziałek dowiem się czegoś wiecej za mało czasu mialam aby wyczerpująco wypytać.Jest ryzyko że moga byc uszkodzone nerwy ale po co krakać.Malenka jest bez ogonka ale jej uroda i te cudne oczy rekompensują jego brak.Mam dzis tak mało czasu jak trochę ochłonę to napisze więcej

[dorcia44]

ochłoń,spokojnie ja czekam (nie)cierpliwie
oczywiście na relacje i fotki.
moc kciuków

[ezra]

Marusia czuje sie dobrze tylko kupala od wczoraj nie było,je ,pije i płacze koniecznie chce wyjśc z klatki.Gdy ją wypuszcze to biegnie do drzwi wyjściowych i drapie.Nie przyzwyczajona do zamknięcia ,jest bardzo milutka i gdy zobaczy człowieka to od razu włacza traktorek i pcha na rece.Mam nadzieję że wszystko dobrze wygoi się i Marusia znajdzie dzięki forum cudowny domek.Ze zdjęciami gorzej bo aparat mi strajkuje

[ezra]

Marusię wypuściłam na korytarz postawiłam kuwetkę i jest qpal .

[ulvhedinn]

To na boczku wygolone, to nie ślad po sterylce przypadkiem?
P.S. A tego co jej ogonek podpalił........ grrrrrrr.........

[amyszka]

ezro jak dobrze że ta kicia trafiła do Ciebie Kciuki żeby wszystko się ładnie goiło i za jej zdrówko