Kochana Amanda już w nowym domku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 25, 2007 19:54 Kochana Amanda już w nowym domku.

To było jeszcze w lecie. Kotka platała się kilka dni koło jednego z budynków na blokowisku w Bytomiu. Moja koleżanka, która ją tam widziała zadzwoniła z pytaniem co ma robić. Wcześniej dowiedziała się od kobiet siedzących tam na ławce, że kotka jest po zmarłej babci. Syn musiał oddać mieszkanie i kotkę po prostu wyrzucił za drzwi. Oczywiście stwierdziałm, że kotkę trzeba wziąść,bo jest ufna i długo w całości tam nie pociągnie. Po paru dniach udało nam się namówić inne babcie, które straciły w tym roku kocurka, żeby sobie kotkę wzięły. Kotka była bardzo podobna do zmarłego kocurka, więc chętnie ją przygarnęły. Po kilku dniach okazało się, że kocica leje im w mieszkaniu w kilku miejscach. Kotka wróciła do pracowni, gdzie jest przetrzymywana. Wcześniej nam się to nie zdarzyło. Kotka była przed adopcją kilka dni w pracowni i siusiała do kuwety. Jedyną szansą była sterylka, która i tak planowałyśmy zrobić. Kotka wróciła do babć, niestety lała dalej. No i znowu wylądowała w pracowni. W pracowni siusia tylko do kuwety. Nie wiem co było powodem jej zachowania w nowym domku.
Kotka jest bardzo miziasta, zrównoważona i spokojna. Nie lubi innych kotów i raczej nie ma szans na śczęśliwe dołączenie do stada kotów na podwórku, gdzie karmimy koty. Taka opcja niestety też była. Kotka prawdopodobnie całe życie była w domu,ma ok. 3 lat i los podwórkowego kota nie dla niej. Nie może siedzieć w pracowni całe życie. Tam jest ciemno, okno jest otwiarane tylko jak się przychodzi ją karmić. Tam już nikt nie pracuje i praktycznie kotka jest cały czas sama. Nie wiem jak jej szukać domku. Maluchom nie potrafiłam znaleść dobrego domku, a starsza kotka ma jeszcze mniejsze szanse. Może allegro, może nie wiem co..........
ObrazekObrazekObrazek

Kotka nie ma nawet imienia, tzn na pewno jakieś miała, ale kobiety z ławki nie wiedziały jakie.
------------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja 17.03.2008 r.

Niestety nie ma chętnych na kochana Amandę. Nie wiem jak sobie poradzi, myślę. Jak bym była pewna tej decyzji juz bym ją wypuściła. Przesiedziała w tej pracowni tyle miesięcy. To się nazywa pracownia, ale tam nikt nie pracuje. Pozostało tylko pomieszczenie, które za moment może być potrzebne na DT, bo sezon się zbliża. Pozatym ile może siedzieć kot w ciemnym pomieszczeniu bez okna, przy małej lampce i w dodatku sam. To też barbarzyństwo tak kotkę trzymać. Jeden domek miała, ale niestety to kotka sikająca byle gdzie i domek ją oddał. Jest wysterylizowana, ale leje. Mam wrażenie, że ona ma silną wolę dominacji i leje po innych kotach, które wchodzą do tego pomieszczenia na jedzonko jak na dworze pada deszcz. Nie wiem czy jej coś dolega, przed sterylka miała robione podstawowe badania krwi i wszystko było ok. Dla spokoju sumienia zrobiłabym je jeszcze raz + badanie moczu, ale na to trzeba kasę, a ja na razie jestem na debecie. Chciałabym ją jeszcze przed wypuszczeniem zaszczepić, ale .....co będę pisać. Na podwórku, gdzie mogłąby przebywać tej zimy zniknęło mi bez śladu kilka kotów w tym jeden bardzo oswojony kocurek Piękniś. Dlatego ciagle jeszcze mam nadzieje, że domek sie znajdzie.
Ostatnio edytowano Wto maja 20, 2008 20:54 przez Barbara Horz, łącznie edytowano 13 razy

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie lis 25, 2007 20:21

Jaka ładna kicia. Biedulka :( Mogę podać adresy stron, gdzie można zamieszczać ogłoszenia. Ogłoszeń sama nie zrobię - nawet swoim tymczasom nie mam kiedy zrobić :( Najwyżej co jakiś czas w wolnej chwili mogę gdzieś wrzucić...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 25, 2007 20:34

Muszę kotce porobić porządne zdjęcia i pozamieszczam ogłoszenia gdzie tylko się da. Liczyłam, że może jeszcze babcie się na nią mimo wszystko zdecydują, ale chyba nie ma na co liczyć, a kotka cierpi, bo samiutka jest.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon lis 26, 2007 0:17

Może Ona czuje tamtego kota który odszedł dlatego sika?
Podniosę...domek pilnie potrzebny :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 26, 2007 12:10

W tamtym domu zapewne sikała przez stres. Niewiadomo jak ją tamte babcie traktowały. Może po pierwszym nasikaniu poza kuwetą na nią nakrzyczały a to na pewno pogorszyło sprawę.

Porób dobre zdjęcia, napisz jakiś ciekawy tekst. Polecam allegro, ale.gratkę. Tam zagląda najwięcej osób.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 26, 2007 12:16

Podniosę. Domek potrzebny :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 26, 2007 15:52

Basiu może dopisz kicię do wątku seniorów z człej polski-chyba że jest za młoda do tego :wink:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0

Zaraz zrobię kici banerek :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lis 26, 2007 16:22

Banerek dla kici;

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jllp][img]http://iup.in/img/guest/kot14.jpg[/img][/url]


kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok: Jak macie miejsce oczywiście :ok:
Ostatnio edytowano Pon lis 26, 2007 22:40 przez amyszka, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lis 26, 2007 16:29

Zrobię kici ogłoszenia, gdzie tylko się da - mam już sporo namiarów :D . Ja też przypuszczam, że kotka chciała zostawić swije zapachy w tym mieszkaniu i skończyć z zapachami kocurka. Nie sądzę, żeby babcie robiły jej krzywdę, ale na pewno coś jej tam nie pasowało. Ich kocurek miał 7 lat i umarł, bo go zapasły, miał problemy z pęcherzem i do tego leczyły go w bardzo złej lecznicy o czym za późno się dowiedziałam. To byłby dobry domek mimo wszystko, ale nie mogę już je namawiać, bo kończy się tym samym, kotka leje. Pozatym szkoda mi kotki, to nie przedmiot, żeby jej dawać nadzieję i odbierać. Będę szukać do skutku.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon lis 26, 2007 17:20

6-7 lat to chyba jeszcze nie seniorka
może wymyślmy dla niej jakieś ładne imię
jest piękna, wierzę, że znajdzie dobry dom
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2007 19:44

Basiu a udałoby się może zrobić kici zdjęcia jak się przytula, łasi,
może jak się bawi ? czy ona się umie bawić ?
biedna cały czas sama w ciemnej pracowni...
prosimy o dom dla kici najlepiej bez innych kotów
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2007 21:49

Do góry kotku :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 26, 2007 21:59

a może ją nazwiemy Amanda ? :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2007 22:09

wibryska pisze:a może ją nazwiemy Amanda ? :D
Obrazek
Obrazek


Wpadłam pod biurko :lol: :lol:
Będę zaszczycona :oops: :wink:
Bardzo do niej pasje to imię :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 26, 2007 22:23

Super imię, nie wymyśliłabym. Muszę spróbować czy choć trochę będzie na nie reagować :D .
Amanda się bardzo lubi przytulać, wchodzi na kolana i lubi towarzystwo człowieka. Dlatego strasznie mi jej żal, że musi sama siedzieć. U mnie za dużo kotów, u Haliny też - nie mam jej gdzie dać. Pozatym ona sobie pewnie myśli, że pracownia to jej nowy domek, bez ludzi, ale domek.

Amyszka zaraz wklejam banerek, bardzo dziękuję.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości