9 szczeniaczków, cudnych! w Konstancinie

[xandra]

młoda koteczka, około 2 lat, akurat po sterylce wiec jeszcze w klatce
mimo bólu po zabiegu, tak barankowała klatke i wywalała brzuch do miziania ze szok...
kotek po przejsciach, ale do wyjscia na prostą jak dla mnie - ale z tym to do Ireny

oto fotki:





a to małe psiaczki, na moje oko brat i siostra, ale głowy nie dam, słodziaki, pooblizywały mnie i meza po buziach

[bettysolo]

koteczka przecudna

[Anna Rylska]

podrzuce może ktoś się zakocha;

koteczka piękna a psiaki tylko brać i kochać

[rzulietka1]

podrzuce może ktoś się zakocha;

koteczka piękna a psiaki tylko brać i kochać

Ja już się zakochałam!!!! Mogę nieśmiało poprosić i wstępnie zaklepać?
Kotki którymi się zainteresowałam mają już domki.

[xandra]

odpisałam ci z godzine temu na pw, ze ja zadnym kotem nie zawiaduję
kot jest w azylu i tam sie dowiaduj

[rzulietka1]

odpisałam ci z godzine temu na pw, ze ja zadnym kotem nie zawiaduję
kot jest w azylu i tam sie dowiaduj

Wiem. Nie zauważyłam wiadomości wcześniej. I nawet już Ci odpisałam . Jutro tam zadzwonię. Dzięki! Sorki, ale zgłupiałam zupełnie na jej widok

[Katek]

jaka cudna koteczka i pieseczki też słodkie ( ta bardziej czarna kluseczka / lub kluseczek/jest poprostu kochana )

[mircea]

xandra - czy coś więcej wiadomo o tej kotce? Z kim należałoby się kontaktować w jej sprawie?

[puss]

norweskie leśne to moja słabość

[xandra]

ze wszystkim do Ireny - ja tego kota nie mam u siebie, wiec nie mam nic do gadania
dopoki nie osiatkuję okien nie moge brac zadnego innego kota

[Monika D.]

puss czasami trzeba ulegać słabościom

[puss]

mam taki rozpieprz w domu przy tych siedmiu sztukach, którymi się obecnie opiekuję, że nie wolno mi ulec żadnej słabości

[moniex]

bylam dzis w konstancinie i widzialam te psiaczki. no najslodsze szczeniaczki jakie widzialam tylko brac i kochac byl ze mna moj men i jego 9-letni brat. no chlopaki bawili sie z psiaczkami, a na koty nie zwracali wiekszej uwagi tylko je schrupac przyznam sie, ze za psami zbyt szczegolnie nie przepadam, ale gdybym tam pojechala po psa a nie kota, to wzielabym od razu!! kici niestety nie widzialam, ale ze zdjec wyglada slicznie

[rzulietka1]

xandra - czy coś więcej wiadomo o tej kotce? Z kim należałoby się kontaktować w jej sprawie?

Teraz to już ze mną , bo ją mam w domu
Byłam dzisiaj u Pani Irenki i mam kotuchę w chatce . Podpisałam umowę adopcyjną. Kotka będzie ze mną przez min. dwa tygodnie - czas kwarantanny i szczepienia. Do czasu decyzji TZ. Jeśli się zakocha (bo ja już to zrobiłam)- kota zostaje. Jeśli nie-jest do adopcji.
Kotka jest cudowna, miziasta, przytulasta. W drodze w transporterku zrobiła siooo, ale ogólnie baardzo grzeczna i spokojna. Na razie jest zamknięta w jednym z pokoi, bo jest przestraszona nowymi warunkami. Jutro wstawię zdjęcia. To JEJ szukałam ! Cudna jest! Oby się zakochał...

[xandra]

ciesze sie i serdecznie gratuluje!
tak sobie własnie pomyslałam nieskromnie, ze kilka kotow juz stamtad wyciagnełam i stad ta radosc...
a ze łatwiej kotom ładnym o domy... coz...
nie ich wina, ze sa jakie sa
Rzulietka - teraz to koniecznie fotki i watek małej

mam nadzieje, ze u ciebie kot zazna juz tylko milosci i spokoju i wszelkie problemy - dla mnie to był stres kici - miną