[LU] Luna kotka perska niebieska - ma dom :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 04, 2007 7:28 [LU] Luna kotka perska niebieska - ma dom :-)

Zostala znaleziona w okolicach Sulechowa 12 sierpnia. Przez dwa tygodnie byla u pewnej pani, ale nie mogla jej dluzej trzymac, wiec zadzwonila do mnie. Zajal sie nia zaprzyjazniony hodowca, bo u siebie mialam jeszcze ta 12 letnia Tine.
Ale od soboty kicia jest u mnie.
Szukalam w necie ogloszen o zaginieciu, ale te co znalazlam, to kotki juz sie odnalazly. Nikt jej nie szuka. Info jest tez w schronisku.
A teraz cos o kici.
Jest milutka, lize po rekach jak sie ja czesze. :-) Nie drapie, nie gryzie, lubi spac w lozku, zalatwia sie do kuwety, je suche i mokre. Miala kiedys male. No i ma poteznego swierzba. Leczymy.
Ale.. Wczoraj weszlam do pokoju a tam smrod kocich sikow. Mysle sobie -to nie moze byc z kuwety i zaczelam obwachiwac wszystko. :-)
Dywan byl osikany. Zwinelam. Wypierzemy jak bedzie cieplej na dworze. :-)
Kotka duzo pije. Gleboka miseczka wystarcza jej na 1 dzien. Moje koty tyle nie pija. No i duzo sika. Na razie nie nasikala na gola podloge, ale dopiero dzisiaj zostawilismy ja sama na dlugo. Nie wiem co bedzie po powrocie. Zaczynam podejrzewac, ze zostala wyrzucona z tego powodu, bo nie chce mi sie wierzyc, ze takiej slicznej kotki nikt nie szuka. :roll:
Na sobote umowiona jest na sterylke. Ale czy takie sikanie moze byc objawem choroby nerek? Zrobic jej badanie krwi czy moczu? Poradzcie cos..
A to sliczna kicia. Nazwalismy ja Luna. Ma ok. 5-6 lat.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon cze 22, 2009 14:09 przez Edzina, łącznie edytowano 6 razy
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 04, 2007 7:35

Zrobić koniecznie badanie krwi z profilem nerkowym i moczu..
Niepokojące jest to picie i sikanie.. Chyba coś jest nie tak z nerkami..
A sterylka dopiero jak się okaże, że nerki w porządku.. A jak nie to niestety na początek musisz ją wyciągnąć z problemów zdrowotnych a dopiero potem sterylka..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 04, 2007 7:43

A zeby to... :evil:
No nic. To zrobimy...
Za pierwszym razem po prostu kucnela na dywanie i chciala sikac przy nas, to ja zlapalam i wsadzilam do kuwety, bo myslalam, ze moze nie pamietala gdzie jest. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 04, 2007 7:51

Edzina pisze:A zeby to... :evil:
No nic. To zrobimy...
Za pierwszym razem po prostu kucnela na dywanie i chciala sikac przy nas, to ja zlapalam i wsadzilam do kuwety, bo myslalam, ze moze nie pamietala gdzie jest. :-)


Sprawdź to koniecznie.. to persiczka, nawet jeśli bez papierów.. A te kicie mają spore problemy z nerkami..

Ja przez moje puchatki nie ryzykuję żadnej narkozy bez badań, nawet u moich europejskich - piwnicznych..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 04, 2007 8:15

Sprawdźcie koniecznie poziom cukru i warto zbadać mocz. Krótko mówiąc wykluczyć (oby nie potwierdzić) cukrzycę.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 11:32

No toscie mnie zabily teraz.. A co jesli okaze sie, ze ma cukrzyce? Jak z tym zyje kot?
Zrobimy USG, badanie krwi i moczu. Ale mocz to chyba bedzie musiala wycisnac z niej, bo nie mam pojecia czy dam rade zlapac. :?
A wygladala na taka zdrowa.. Gdyby wczesniej do mnie przyjechala to juz bylaby leczona.. No tak. Ale mialam Tine przeciez. Eh.. ciekawe gdzie sa teraz jej kociaki... :(
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 04, 2007 11:59

Edzina pisze:No toscie mnie zabily teraz.. A co jesli okaze sie, ze ma cukrzyce? Jak z tym zyje kot?
Zrobimy USG, badanie krwi i moczu. Ale mocz to chyba bedzie musiala wycisnac z niej, bo nie mam pojecia czy dam rade zlapac. :?
A wygladala na taka zdrowa.. Gdyby wczesniej do mnie przyjechala to juz bylaby leczona.. No tak. Ale mialam Tine przeciez. Eh.. ciekawe gdzie sa teraz jej kociaki... :(


Edzina, nie miałam zamiaru Cię staszyć.. :oops: ale uważam, że lepiej dmuchać na zimne..
Mam nadzieję, że badania wykażą, że wszystko jest w porządku i będzie można spokojnie ciachnąć kicię.. :)
W każdym razie mocno trzymam za to kciuki.. :ok:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 04, 2007 12:01

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 12:11

persy mają genetyczne skłonności do chorych nerek więc przy takim piciu konieczne badanie krwi najpierw, usg w razie jakiś przekroczeń norm w wynikach
dopiero potem wet może oceniać czy da radę zmetabolizowac narkozę, no i najlepiej by była to narkoza wziewna, łatwiej kota wybudzić

jakby było coć nei tak z nerkami to na odpowiedniej karmie (i jeśli trzeba to lekach) będzie mogła dalej żyć, tylko najpierw trzeba ją wyprowadzić na prostą

a co do łapania moczu to zamknij ja w ubikacji/łazience z pustą kuwetą. Na wszelki wypadek umyj dokładnie wannę, zlew (zatkaj korkami), podłogę i gdziekolwiek nasika zbierzesz strzykawką.
Tylko musiała by nasikac w nocy i mocz od razu rano do badania.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 12:32

Z tego co wyczytalam kastracja tak czy siak musi byc, zeby latwiej kontrolowac poziom cukru. Boje sie, ze to faktycznie moze byc cukrzyca.. Ona duzo je - cala miseczke suchego, do tego raz dziennie mokre, a nie jest gruba.. Wazy 3,10kg. :(
No to nowy dom stoi teraz pod znakiem zapytania..
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 05, 2007 12:12

Wlasnie wrocilam z USG... :(
Kicia jest w ciazy. Stad to sikanie..
Ostatnio edytowano Pon cze 22, 2009 14:16 przez Edzina, łącznie edytowano 2 razy
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 05, 2007 12:16

O jejku. W sumie to dobrze, bo nie jest chora ale ...
Pomyśl o sterylizacji aborcyjnej. Ja jestem świeżo po takim zabiegu u kotki podblokowej (oswojonej jak się okazało). To był ponad 50-ty dzień i wszystko goi się świetnie choć decyzja nie jest łatwa.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 12:28

Na kastracje umowiona jest na sobote.. Mialam nadzieje, ze nie bede musiala podejmowac takich decyzji... :(
Ostatnio edytowano Pon cze 22, 2009 14:16 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 05, 2007 12:37

ja mam na balkonie brzuchatą kotkęz potężnym kk, znalezioną na poboczu. Jak tylko dojdzie do siebie - czeka ją zabieg.

Nie jest to fajne, ale w mojej decyzji utwierdza mnie przeglądanie forum i setki niechcianych kociąt i kotów... :(

olifanta

 
Posty: 148
Od: Pt mar 31, 2006 11:41
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 05, 2007 12:43

Wiem jaka jest sytuacja.. Ale latwiej jest komus radzic, niz samemu to zrobic.. :( Gdyby nie bylo tyle kotow, to kazda ciaza bylaby wyczekiwana a kociaki od poczatku kochane.. Nawet jesli chodzi o kota to ogarnia czlowieka jakies takie wzruszenie i szacunek do zycia..
Ostatnio edytowano Pon cze 22, 2009 14:10 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości