kociaki potrzebują pomocy ....bardzo PILNE

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2007 13:52 kociaki potrzebują pomocy ....bardzo PILNE

zakładam ten wątek na prośbę Mariszy z Płocka,
część osób wie ile ona robie dla kotów,
ja wiem, ze oddałaby wszystko, aby pomóc
nie ma w Płocku zbyt wiele pomocy, więc może ktoś tutaj jej pomoże :

Kociaki są aktualnie w wieku ok. 7 i 8 tygodni. Kociaki są od 2 kotek szylkretek. Jedna kotka Bella jest jeszcze trochę dzika więc nie daję Ci jej zdjęcia. Musi sie oswoić. Druga kotka, Misia ma urwany ogon przez gołębiarzy i powinna mieć zrobioną korektę (przycięcie i wyrównanie) tego kikuta, bo nie goi się i cały czas krwawi. Niestety na razie nie mam funduszy. Taki zabieg u weta kosztowałby 100zł (uzgodniłam hurtowo 2 zabiegi Victorowi-temu ze złamanym kręgosłupem obcięcie i Miśce przycięcie ogona. Razem 200zł czyli jeden 100zł).
Normalnie to jeden zabieg kosztowałby u niego 200zł.
Miśka jest oswojona, bardzo ufna, super matka, opiekuje się wszystkimi kociakami również nie swoimi.


Viktor jest z tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58197&postdays=0&postorder=asc&start=30

Viktor zostaje u Mariszy i ma się całkiem dobrze :D uwielbia jeździć na działkę :D

wstawiam fotki mamy o maluchów
Obrazek

Obrazek


to berbecie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lip 23, 2007 21:31

podbijam
może ktoś zauważy i pomoże
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lip 23, 2007 21:35

dla szylkretki i rudego znalazlam domy. jest u mnie na tymczasie dlugowlosy bialo-stalowo-niebieski. do oddania na szybko , bo moj maz zaczyna sie przyzwyczajac..jeszcze do oddania 10 maluchow i 2 mamy.

boni

 
Posty: 16354
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Wto lip 24, 2007 0:30

podnosze i trzymam kciuki za domki
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 24, 2007 10:25

marisza nie ma srodkow finansowych . jest na granicy katastrofy. te kocieta gdyby nie ona nie przezylyby dnia. poza wlasnym stadem , zdecydowala sie pomoc calej kociej rodzinie z dobroci serca. ale zycie to nie tylko serce. proza bardzo duzo kosztuje. POMOZMY MARISZY

boni

 
Posty: 16354
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Wto lip 24, 2007 23:31

up :!:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw lip 26, 2007 8:55

nikt nie może pomóc :?: :?:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt lip 27, 2007 8:04

Podnosze! Maluszki szukaja domków!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 27, 2007 8:09

Sliczne kociaczki szukaja domkow.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 30, 2007 9:32

maluchy nadal szukają domów!!!!
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lip 30, 2007 9:35

boni pisze:dla szylkretki i rudego znalazlam domy. jest u mnie na tymczasie dlugowlosy bialo-stalowo-niebieski. do oddania na szybko , bo moj maz zaczyna sie przyzwyczajac..jeszcze do oddania 10 maluchow i 2 mamy.



boni, ten długowłosy to może chociaż troszkę plaskaty na pysiu?
Mam potencjalny domek, który szuka od dawna persa o takim umaszczeniu..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 02, 2007 11:03

podobijam bo ważne :!: :!:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw sie 02, 2007 13:32

Piekne kociaki szukają domkow.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sie 06, 2007 9:49

kociaki sliczne, a i mamusia urocza :love: pierwszy raz podoba mi sie kociak o umaszczeniu szylkretowym :lol:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon sie 06, 2007 9:54

Ta mama to wygląda jak taka kocia czarownica :)

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości