kotka ..."leśniczego" i prawo życia jej dzieci

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2007 11:33 kotka ..."leśniczego" i prawo życia jej dzieci

Ostatnio edytowano Śro maja 09, 2007 12:04 przez Tina-Tigra, łącznie edytowano 1 raz

Tina-Tigra

 
Posty: 328
Od: Wto wrz 19, 2006 14:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 09, 2007 11:57 Re: kotka ..."leśniczego" i prawo życie jej dzieci

Tina-Tigra pisze:Znalezione na dogomanii. http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost5280406


:strach: :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 09, 2007 12:00

w k.... mnie to tak strasznie że brak mi słów :evil: mieszkam zadaleko niestety :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2007 13:09

Poradź koleżance żeby "podkradła" kotkę na kilka dni i ją wysterylizowała. Lesniczy może nawet nie zauważy że kocica zniknęła...
Ech...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro maja 09, 2007 14:41

Nigdy nie zrozumiem takich ludzi! :evil: Do góry, bo temat ważny.

Natala C

 
Posty: 182
Od: Śro lip 26, 2006 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 09, 2007 18:20

Dlaczego ludzie są tacy beznadziejni, taki leśniczy :( , wierzę że kiedyś za to zapłaci

DorotaKr

 
Posty: 127
Od: Wto mar 27, 2007 17:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 09, 2007 18:24

Witam, dziękuję Tina-Tigra za założenie wątku.
To ja właśnie jeżdżę na tą wieś od ponad 2 lat, bo remontuję tam stary dom. Mieszkając całe życie w mieście znałam wieś z wakacji.
To zupełnie inny świat, który rządzi się swoimi prawami. Nie mówię tu o wsi pod dużym miastem, np Warszawa czy Poznaniem. Mowię o wsi z jednym kioskiem spożywczym, do większego miasteczka 40km, brak PKS-u.
Nie zamierzam walczyć, bo raz,że to walka z wiatrakami, dwa boję się o swoje zwierzeta. Gmina nie jest zainteresowana sterylizacją, mają 80% bezrobocia, głodne dzieci w szkole i 1000 innych wydatków.
Mentalność ludzi na wsi jest inna, nikt np nie wyda złotówki na uśpienie ślepego miotu czy niechcianych szczeniaków. O zastrzykach czy tabletkach antykoncepcyjnych nie nie wspomnę, bo kosztują.
Sterylizacja jest "wbrew naturze".
Staram się edukować, chwilami wydaje mi się że patrzą na mnie jak na wariatkę z miasta...

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 09, 2007 18:30

Co do kotki, to obiecałam sobie,że ją wysterylizuję na własny koszt, gdy tylko odchowa małe. I że znajdę tym maluchom domy.
Będę tam w weekend, sprobuję zrobić zdjęcia.

Kociaków jest 6: 2 rude, jeden wielokolorowy, jeden czarny, 2 pręgowane.

Proszę, pomóżcie znaleźć im znaleźć miejsce do godnego życia...

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 10, 2007 14:40

Zglosiła się do mnie dziewczyna z chęcią przygarnięcia 2 rudasków. Moja radość nie trwala długo, bo okazalo sie,że nie zamierza kotow wysterylizować ani nie podpisze umowy adopcyjnej.... kolejna rozmnażalnia :evil:

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 12, 2007 6:56

to mocne kciuki za wspaniale domki dla lesnych kociakow
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob maja 12, 2007 21:50

Komu kociaka?

Natala C

 
Posty: 182
Od: Śro lip 26, 2006 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 02, 2007 11:43

Jeszcze 3 kotki szukają domu. Może ktoś chce? Spójrzcie, jakie mają słodkie pyszczki :1luvu:

Natala C

 
Posty: 182
Od: Śro lip 26, 2006 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 02, 2007 13:13

ślicznoty :D a które już udało ci się oddać? jak znam życie to rudaski? :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2007 19:31

No niestety kotki w komplecie 6 sztuk szukają domów. Mialam chętnego na rudaska ale kotkę, a są same kocurki, trikolorka miała pojechać do Poznania, nawet jej już transport luksusowy załatwiłam, ale dziewczyna przygarnęła z ulicy sierotkę po przejechanej kocicy.
I są dalej do adopcji- 2 rude chłopaki, tri koteczka, czarna koteczka i 2 pręgowane kocurki, jeden z białymi łatkami.
A kociaków wszędzie pełno.....
Komu zdrowe, wiejskie kociaki? Tylko brać i kochać !

GoWa

 
Posty: 110
Od: Pt sty 20, 2006 12:47
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 20:51

Cześć!!

Ja bym bardzo chciała rudego kotka tylko że chyba mieszkam za daleko - Bydgoszcz
GG: 3399595

monis2906

 
Posty: 41
Od: Pon cze 04, 2007 8:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości