Wczoraj wieczorem przed pójściem spać poszłam posiedzieć z kocurkiem w łazience. Mały wcisnął się za sedes, nie chciałam go wyciągać na siłę, aby nie wystraszyć go.
Po prawie godzinie Darek zajrzał do nas do łazienki i zrobił takie oczy

a ja leżałam na podłodze, głowa na zamkniętej klapie od sedesu a ręka włożona, za sedes i miziałam małego, troszkę się odprężył, zaczął też bardzo nieśmiało i cichutko pomrukiwać, wyraźnie mu się podobało, ale strach nie pozwalał na pełne rozluźnienie i wyjście zza sedesu.
Mnie bardzo cieszy nawet taki drobny postęp i to, że mały nie wybrał sobie pralki za kryjówkę, tam to już bym się nie dała rady wcisnąć.
Piotrze7 te koty dokarmia starsza starsza Pani, bardzo się boi i nie zgodziła się na zgłoszenie tego na policje.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/