» Sob sie 19, 2006 23:37
na pewno dla tak młodego kociaka znajdzie się jakiś dom - może niekoniecznie w ciągu tygodnia czy dwóch, ale jeśli poświęcisz poszukiwaniom trochę wysiłku i dobrej woli - z pewnością się znajdzie!!!
może możesz wziąć go do siebie tylko na przechowanie, najlepiej odizolować w zamkniętym pomieszczeniu (jeśli to niewykonalne, trudno - przecież i tak żyje w bandzie kotów), koniecznie zanieść do weterynarza na oględziny... odkarmić, odchuchać - no i szukać... to wbrew pozorom nie jest tak trudne jak się wydaje... a pozostawi Ci świadomość, że uratowałaś czyjeś życie, że nie byłaś obojętna

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]