Boo77 pisze:Hmm, ogłoszenie...
Problemu ze zrobieniem nie ma, ale co ja mam napisać? Pół-dziki, bezdomny kot do przygarnięcia?
wiesz...
ja niedawno znalazłam dom dla
dzikiej kotki...
dorosłej... o żadnym specjalnie wyjątkowym futerku... czarno-białe toto było...
złapało się klatką-łapką w piwnicy na sterylkę...
kotka nie da się dotykać... atakuje (w przerażeniu) jak się chce ją dotknąć... wychodzi tylko w nocy, albo w dzień jak jest spokojnie... czasami przy człowieku, ale musi być b. spokojnie...
i co?
i dom
nie czekała długo... jakieś 2 miesiące może... /// edit: nie 2!

miesiąc! jeden!

pomyliło mi się... teraz sprawdziłam... ///
a nawet nie myślałam, że ktokolwiek zadzwoni...
a tu taaaki fajny domek
i widzisz?
może ja mam za dużo szcząścia w znajdowaniu domu dla niezbyt wyjątkowych kotów, no ale...
próbuj!
podobno robię dobre, zachęcające opisy
podaj mi jak najwięcej inf. , to coś naskrobię
(np. charakter, jak się zachowuje przy człowieku, wszystko...)
ps. podaję link do wątku na Kociarni tej kotki:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=45 ... ght=myszka
/// jeszcze dodam że było na nią 2 chętnych

tylko przy pierwszej 'próbie' Mycha nie dała sie złapać do transportera i domek 'przepadł'... ///